I tak po prostu...: Sezon 3 I tak po prostu... sezon 3, odcinek 5

I tak po prostu... | Pod stołem

Under the Table 44m
6,7 47  ocen
6,7 10 1 47
I tak po prostu...
powrót do forum s3e5

Nie wierzę...

ocenił(a) serial na 2

Po prostu nie wierzę, że 2 laski po 50tce dywagują kto zjadł jogurt i banana. Miranda zaproszona żeby pomieszkać u przyjaciółki musi na szybko zabierać rzeczy że stołu, bo druga przyjaciółka przyszła "obejrzeć stół". A potem jakąś apaszka wycierają rozlaną colę. Co to jest? Czy scenarzyści wypluli scenariusz w chatcie GPT? Co to są za dramy w ogóle? Glamping? Komary latają i gryzą? Seema nie dostała kredytu i musi zapalić, bo sie stresuje? Przecież zrobili z niej taką bogatą, niezależną i nagle kredytu nie może dostać. W ogóle tu nie ma dramaturgii, tematów, jakichś rozważań. Nie wiem czy to też to macie, ale jak tylko pojawia się jakaś męska postać to od razu zakładam, że Carrie albo Seema będzie z nim mieć romans. A jak pojawia się jakaś kobieta to od razu myślę, że Miranda będzie z nią się migadalić. Męczę się okrutnie, ale oglądam z sentymentu do SATC, chociaż to już od dawna nie to samo...

kobieta_kot

Mnie zabił z kolei kolejny odcinek...

kobieta_kot

*SPOILER* Kiedy Aidan wyznaje Carrie, ze przespał sie ze swoja byłą żoną, BO BYŁO IM SMUTNO I MUSIELI SIE JAKOS POCIESZYC. Naprawdę twórcy zrobili coś tak absuralnego... w starym serialu (który uwielbiam i z przyjemnoscia wracam do niego) to Carrie zdradziła Aidana z Bigiem, łamiąc Aidanowi serce. Teraz co zrobili? Odwrócili rolę hahaha. Największym absurdem dla mnie jest to, że pomiędzy Aidanem i jego byłą żoną nie było już żadnej chemii, łączyli ich jedynie synowie. Chwilę wcześniej przecież nawet się kłócili o leki dla ich syna, a potem wskoczyli sobie do łóżka. Już nie mówiąc o obecnym facecie tej byłej żony, która go zdradziła. I jak gdyby nigdy nic przeszli sobie do porządku dziennego. Dalej będą sie widywać na urodzinach synów w większym gronie? Siedzieć, uśmiechać sie, patrzeć sobie w oczy i udawać, że żadnej zdrady nie było? Ten serial to niestety dno i wodorosty.... oglądam z sentymentu do dawnych przyjaciółek, ale niestety to nie to samo :(