Zagrał dobrze bezsensowną i naiwną rolę. Czy twórcy naprawdę myśleli, że ludzie bezkrytycznie przyjną agenta fbi - idiotę? Strasznie mnie irytuje, że niby bardzo dobry agent nie umie wykonywać swojej pracy i żaden wysunięty przez niego wniosek nie jest zgodny ze stanem rzeczywistym.