- Serial, który może i powinien zatrząść polskim społeczeństwem.
- Wreszcie Netflix zrobił coś niesamowitego
To pierwsze myśli jakie miałem po obejrzeniu tego serialu. Jan śpiewak walczy od roku z nastawieniem Polaków do picia. Naraził się przez to wielu ludziom. Nie chodzi tylko o alkoholizm jako chorobę, ale...
Strasznie mnie razi przedstawienie rodziny napadającej cały czas na chorego człowieka. Jeśli masz problem z czyimś piciem to w pierwszym rzędzie ty szukasz pomocy dla siebie. Przestajesz winić chorego człowieka za jego chorobę, przestajesz szntażować, robić sceny, wywlekać przeszłość. Zachowanie rodziny Kani to...
fabularnych - świetnie zrealizowany serial z doskonałą rolą Jakubika. Mocne, trzymające w napięciu kino. Książki nie czytałem więc nie mam odnośnika. Wywarł na mnie spore wrażenie. Brawo!
Najlepszy polski serial. Ukazane problemy dzisiejszego społeczeństwa, przełożone w iście fenomenalny sposób na ekran. I najważniejsze - dający do myślenia. To jak genialnie ujęty jest problem alkoholowy w społeczeństwie oraz skutki jakie on wywołuje jest niesamowite. Żaden z seriali nie wywołał we mnie tak silnych...
Przewidywalny, odrealniony, irytujący, przewidywalny, płaski i nudny. Argument że muszę przetrwać przez 4 odcinki tego gniota, aby w 5 odkryć tą zagadkę mnie jakoś nie zachęca.
Dawno takiego dobrego polskiego serialu nie oglądałem, Oby nie wpadł ktoś na pomysł drugiego sezon, u bo spłyci przekaz jaki on niesie.
Czy tak jest, że ludzie, zwracając się do siebie po imieniu, wołacza nie używają? I co z nim będzię?
Nie czytałem książki, więc pewnie stąd u mnie pochwała. Historia mnie trzymała w napięciu a rozwiązanie sprawy zaskoczyło. Aktorstwo? Jakubik świetny, Czarek, Zbyszek, Piotr zagrani nieźle, cała reszta jakoś ujdzie. Matka, Kinga, Ewa drewna, szczególnie na dwie ostatnie nie mogłem czasem patrzeć.
Bardziej wybił się wątek prywatyzacji, i morderstw z tym związanych. Wątek alkocholizmu bardzo słaby. Strasznie zawodzi cały wątek gdy dowiadujemy się że to tylko historia słabego psychicznie hopocka który dostał wszystko od życia tylko nie umiał tego docenić. Zamiast iść na pohybel, i wygrać życie, to skończył jak...
Co druga scena szeleści papierem. Dialogi - jak z trzeciorzędnej literatury. Realizm - jak z seriali TVN-u. Główny bohater - jak z potocznych wyobrażeń o "prawdziwym rockandrollowcu". A Jakubik - jako ten, co w prawdziwym życiu też udaje rockandrollowca w Dr Misiu - dopełnia obrazu, jest wręcz karykaturą. I do tego ta...
więcej