No nie! Do głównej roli byli rozważani aktorzy, którzy mają jakieś pojęcie o sztukach walki (Alain Moussi, Christian Howard), a w ostateczności wybrali gejusia z Gry o Tron :( Nawet sobie nie chce wyobrażać jak te walki będą wyglądały.
Beznadziejny aktor grający Ironfista. Słaby i naiwny scenariusz. Sceny walk tragedia. Jedyny plus to wątek rodziny Meachum i aktorzy którzy w nim zagrali.
Pierwszy sezon był słabiutki. Wydawało się, że gorzej nie będzie. Niestety jest.. Wydawało mi się, że łatwiej będzie napisać, co mi się podobało, ale tak nie jest. Nie potrafiłem nic znaleźć. CHociaż nie, jest jedna dobra rzecz. Na tle tego serialu wszystkie inne Marvele wydają się dużo lepsze niż są faktycznie. O i...
więcejIron Fist to Miś Coralgol wśród superbohaterów, jest jak Papa Smerf wśród wojowników Kree. Jego mocą powinno być wywoływanie zażenowania.
Ogolnie nic ciekawego. Liczylem na fajniejsze efekty a dostaje tylko ględzenie. Przynajmniej do 5 odcinka bo tyle na razie obejrzalem.
Jestem na 5 odcinku i mam dosc tego serialu. Tak bardzo nie interesujace watki, ze az same powieki sie zamykaja. Glowny bohater to mentalny gimbus. Moja teoria o tym ze po Daredevilu jest tendencja spadkowa sie sprawdza. DD>JJ>LC>IF (5ep). Luke cage tez nudny, ale przynajmniej ma murzynski klimat, a tutaj poki co...
Teraz wycieram pot z czoła. To była tortura, przy której nawet Madame Gao zaczęłaby płakać jak dziecko. Przede wszystkim ten serial jest przeraźliwie nudny. Brak suspensu, mocnych konfliktów, zaskoczenia. Ile razu już widzieliśmy filmy, w którym zły wspólnik pozbywa się podstępem konkurenta przejmując jego interesy?...
więcej