Też oglądałam na leżąco i pewnie dlatego jestem cała :D Zupełne zaskoczenie, chociaż patrząc na tematykę dzisiejszego odcinka i zachowanie Robin można było w sumie czegoś się spodziewać. Ja jednak nic nie wyczułam, więc na zakończeniu byłam w szoku.
Lampy były świetne :D

Właśnie skończyłam oglądać. Zakończenie musiałam sobie przewijać kilka razy, żeby się upewnić, że dobrze słyszę :D Ogólnie odcinek bardzo dobry, niecierpliwie czekam na kolejny :)

Robin jest w ciąży? Napiszcie jak się skończyło pls:)

a kto powiedział ze jest w ciazy? ja tu nic takiego nie widze. musisz jednak ogladnac odcinek ;p

tak sobie zgaduje tylko:)

robie Ci spoiler :)


tak..Robin powiedziała na końcu , że jest w ciązy

o nie zgadłam.. albo mnie wkręcacie:)

nie wkręcam :)
na serio powiedziała , że jest w ciąży :)

wiem, już obejrzałam :)

i bardzo dobrze :)

Odcinek taki sobie w sumie nic specjalnego.

Odcinek słaby, jak cały ten sezon :/ Niech zakończą HIMYM, bo staje się potwornie schematyczny i nudny :c

kurna, to nie oglądaj. mnie jak coś nudzi to nie oglądam. a jak HIMYM będzie 12 sezonów to się będziesz dalej męczyć ?! po co ci to ?

Muszę się dowiedzieć, jak Ted poznał matkę swoich dzieci! Czuję się zobowiązany :c

Niestety muszę się zgodzić. 7 sezon jest pierwszym sezonem, który oglądam tak z tyg. na tydzień i bardzo mnie zawodzi. Zdarzają się lepsze odcinki, ALE cały sezon ogólnie póki co najgorszy ze wszystkich. Ostatnie odcinki mnie wręcz zarzenowały- najpierw wrócili do wątku Robin-Barney, a teraz ten kretyński wątek Barneya i Teda, adoptujących dziecko.... Pachnie mi tu brakiem pomysłów. A szkoda

Odcinek typowo zrobiony pod Barneya, sam przeciez adoptowal ze swoim partnerem dwoch chlopcow i dziewczynke.
Ale motyw z Ted'em i Barney'em adoptujacych dziecko mnie zaszokowal, w pewnym momencie, juz myslalem, ze serial sie tak zakonczy :D

No i ostatni dialog jaki pada w tym odcinku, totalne ZASKOCZENIE o.O

Jeszcze większy spoiler
No dobra, to obstawiamy, Kevin czy Barney będzie szczęśliwym tatusiem? :)

Barney!
W serialu nie bylo zadnej sceny i zadnej rozmowy z ktorej wynikalo by, ze Robin spala z Kevinem.
Hmm i daje do myslenia, ze powiedziala mu po tym co ostatnio sie miedzy nimi wydarzylo :) (chyba, ze miala cos innego na mysli, bo barney zapytal najpierw "czy jestesmy nadal przyjaciolmi" Roznie mozna to odczytac.
Jezeli tak bedzie to juz chyba przesadzone z kim Barney bedzie bral slub na koncu

Kevin jest chłopakiem Robin, więc raczej naturalne, że ze sobą spali. Chociaż prawdopodobnie się zabezpieczali, a z Barneyem "sprawa" wynikła nagle, więc okoliczności raczej na niego wskazują.
Co do tego ślubu to tym bardziej dziwne staje się to, że Barney się zastanawia który krawat (dziewczynę) wybrać. Jeśliby był ojcem dziecka Robin, to raczej by się nie zastanawiał nad "z kim?" tylko "czy w ogóle" brać ślub (czy nie lepiej żyć bez ślubu).

Zgadzam się.. ale Barney tez sie zapewne zabezpieczal, przeciez on zawsze nosil ze soba prezerwatywy. Calkiem prawdopodobne ze ona sama nie wie do konca czyje to dziecko... albo to falszywy alarm. Moze sprawdza jego reakcje.. chociaż nie wydaje mi się. Ciężko stwierdzić...

Z jednej strony zaskakujace zakonczenie odcinka, ale jednak troche sie rozczarowalam... Odcinek taki sobie, nie najgorszy, ale bywaly duuuzo lepsze...

Barney zapewne ;]
W końcu można przyznac , że ost, swój stosunek Robin odbyła z Barney'em

nic takiego nie powiedzieli, na początku odcinka jest informacja że minął jakiś czas. dalej - w ostatnim odcinku 6 serii przy ślubie Barneya jest tekst "parę wiosen później", co wskazuje, ze będzie jeszcze kilka serii, to raz, dwa, że minęło sporo czasu. dla mnie bardziej prawdopodobne wydaje się ojcostwo Kevina. jakby nie było, Robin jest w nieprzyjemnej sytuacji, bo obie są bardzo niekomfortowe.

nie wydaję mi się, żeby ojcem był Kevin. W takim wypadku byłoby go o dużo więcej w serialu. Musiałby zostać na stałe. A teraz gra tylko epizodyczne sceny. Ja stawiam na Barneya. I jeśli to on jest w ciąży, to będę się bardzo cieszyć.
Choć jest jeszcze jedna opcja. Pamiętajmy o tym, że Robin nigdy nie chciała mieć dzieci. Opcja usunięcia ciąży jest bardzo mało prawdopodobna, ale jednak istnieje. Choć raczej w serialu komediowym raczej nie będą poruszać, aż tak ciężkich kwestii...

z czego wnosisz że ostatni raz był z Barneyem? przecież nigdy się z Kevinem nie rozstała. dorośli są więc nie spodziewam się że tylko jedzą orzeszki i patrzą na gołębie :P

tutaj akurat miałam na myslę tę scene z poprzedniego odcinka

poprzedni odcinek zakończył się tym że przyszła do baru do Kevinem jako para.

poza tym, gdyby chodziło o ostatni stosunek to nie byłoby tajemnicy. skoro przespała się z Barneyem a później nie miała czasu na Kevina to byłby to tak krótki odcinek czasu że nie zdążyłaby się dowiedzieć że jest w ciąży = dziecko Kevina.

jeżeli od tamtej pory minęło troszkę czasu to mamy zagadkę bo w ciążę mogła zajść przed, w trakcie i po zdradzie :)

poczekamy i zobaczymy jak to rozwiążą :)

świetny odcinek, kolejny świetny już. Zaskoczenie, sam nie wiem czy miłe czy nie, ale na pewno duże.

Odcinek totalnie zerżnięty z Przyjaciół:
- nie wiadomo, czym zajmuje się Barney - w Przyjaciołach nikt prócz Chandlera nie wiedział, na czym polega jego praca;
- z kim wolałbys być, gdybyśmy wszyscy trzej byli gejami - Monica, Phoebe i Rachel pokłóciły się z tego samego powodu;
- wyprowadzka na przedmieścia i reakcja przyjaciół - Chandler i Monica w ostatnim sezonie;
- Marshall i Barney rwący panny na dzieciaka - tak samo jak Joey i Chandler na małego Bena...

Pomijajac juz to o czym wspomniales, najwiekszy zerznieciem jest to ze Robin jest w ciazy, podczas gdy nie jest razem z Barney'em, (mysle, ze mozna juz zalozyc iz barney jest ojcem, no bo nie beda ciagnac kevina do konca serialu). 8 i 9 sezon ( w 10, bylo bardzo malo o Emmie) Przyjaciol to Rachel i Ross - przyjaciele, ktorzy maja dziecko.

a moze z ciaza okaze sie falszywy alarm(chociaz to by bylo naciagane) Biorac pod uwage logike serialowa to ciaza jest po to zeby BiR nie byli przez jakis czas razem.

Co ty, wydaje mi się, że zerżnęli to z... każdego innego filmu. Gadanie, że podryw na dzieciaka jest zerżnięty z Przyjaciół jest równie bezsensu, podryw na dziecko albo szczeniaka jest tak popularny jak używanie wody do zaparzenia herbaty. Przeprowadzenie się na przedmieścia gdy oczekuje się dziecka jest równie rzadkim przypadkiem jak te wcześniejsze, nie ma co się dopatrywać takich rzeczy bo to można naprawdę powiązać z każdym filmem, i życiem 80% ludzi na świecie...

Ja nie znam wiele serialów, ale obstawiam, że w każdym jest dużo zerżniętych z innych (czasem niekoniecznie świadomie). @Dziubla, akurat to z pracą Barneya to było od samego początku, choć dawno o tym nie było. Odcinek mi się bardzo podobał. A końcówka? Możliwe, że sama Robin nie będzie wiedziała czyje to dziecko (choć kobieta ponoć zawsze wie) i będzie w końcu musiała powiedzieć Kevinowi o tym, że się przespała z Mr.B.

Jak się dziecko urodzi to się dowiedzą. Co by nie mówić dzieciak Kevina bedzie wyglądał inaczej :P

Robin nie powie Kevinowi a potem na porodówce będzie to WTF

A mi się wydaje, że właśnie powie Kevinowi, że spała z Barneyem a potem okaże się że jednak nie jest w ciąży... czy coś w tym stylu...

A mnie się coś wydaje, że za dużo tu zbiegów okoliczności. Głównie chodzi mi o wątek z domem na zadupiu - nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że już to widziałam. Pozostałe wątki tylko pogłębiały to odczucie. Wiem, że praca Barneya to tajemnica nie od dziś, ale akurat dziś musieli wyciągnąć to na wierzch, razem z dzieckiem przyjaciół, podrywem na niemowlaka, potrójnym gejostwem... Za dużo tego na raz! Moim zdaniem HIMYM jest niezłym serialem, ale nie dorasta Przyjaciołom do pięt, nie ma szans.

Dla HIMYM od zawsze był i będzie porównywany do Przyjaciół, ponieważ jest podobny inny jest tylko typ humoru ale porównania są na miejscu a jeśli Fani tego nie dostrzegają to znaczy że albo nie chcą dostrzegać albo nie oglądali 10 sezon przyjaciół. Serio jeśli można jakieś coś uważać za podobne sobie to te dwa sitcomy są najlepszym przykładem. Do Tego HIMYM zaczyna powstawać w 2005 gdy Przyjaciele kończą się w 2004 siłą żeby wielu patrzy na te dwa seriale w taki podobny sposób i scenarzyści również.

Wybaczcie że błędy. Ale mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodziło :)

To że nikt nie wie czym zajmuje się Barney było poruszane już w pierwszych sezonach, ale nikt dawno o tym nie przypominał. Co do reszty to zdaje się że motywy są skopiowane nieco przez niechcący : w końcu temat przeprowadzki czy podrywu na dziecko jest znany jak świat. Co do odcinka : to,że to dziecko Barneya świadczy sama sytuacja i dialog - tuż po tym jak Barney stwierdza, że chyba nikt nie widziałby go w roli ojca nagle Robin oświadcza mu że jest w ciąży. Co prawda nie przesądza to o tym że będą musieli brać ślub ,ale zbliża do takiego rozwiązania. Teraz wiadomo że kolejne odcinki bedą o Robin i całej tej sytuacji. Swoją drogą cieszę się że ten sezon nie jest w końcu tylko o Tedzie i jego kolejnej dziewczynie. A o Kevina tak bym się nie martwił, on tak polubił Barneya że nawet zaczęli kręcić wspólny film :D : http://3.bp.blogspot.com/-Gq48tkKKww0/TqtVlceMF2I/AAAAAAAAAUI/hzjAB1EAhfY/s1600/ harold-and-kumar-3-christmas-movie.jpg

ale to chyba juz trzecia część tego filmu, powstał kilka lat wcześniej ;)

nie zgodzę się z pierwszym - nikt nie wie, co robi Barney, bo on zawsze wszelkie pytania o to spławiał, Chandler wielokrotnie mówił, czym się zajmuje, ale nikt tego nie rozumiał i nie zapamiętał nazwy jego funkcji. Ja niestety też już nie pamiętam :D

To jest chyba jeden z moich ulubionych odcinków :D Dla mnie zakończenie były naprawdę szokujące. No i śmieszny był ten pomysł z adoptowaniem dziecka - spółka Ted i Barney - to nie mogło się dobrze skończyć :)

pod koniec odcinka i was like : HOOOOOOLYY SHIT !
takie nudy przez cały odcinek a tu nagle <BUUUUUM>.
Ten serial z odcinka na odcinek jest coraz bardziej zajebisty :)

Bez przesady.
Od początku wiadomo było że są 2 opcje z kim jest ten ślub: Nora lub Robin. Najpierw oczywiście Nora. Potem nagle obrót o 180 stopni i okazuje się że to może być jednak Robin. Ta jednak postanawia nie rzucać Kevina. I tutaj pozostaje zasadnicze pytanie: z kim Barney bierze ten ślub?? Dodawanie na siłę kolejnej kandydatki nie ma sensu, więc musi się to rozegrać między Norą a Robin.
Nora - porzucona. Nic nie wskazuje na to żeby się miała jeszcze liczyć. Ale to typowy zabieg w tym serialu. Więc jestem absolutnie pewien że się jeszcze pojawi.
Robin - ma wszystkie karty w ręku ale nie chce w nie grać. Ale można ją zmusić jeżeli okaże się że jest w ciąży z Barneyem.
Ciąża nie jest dla mnie zaskoczeniem - podejrzewałem to od momentu gdy Robin została z Kevinem. Spodziewałem się jednak że motyw ten pojawi się trochę później (zważywszy na ilość odcinków do końca sezonu). Chyba że twórcy planują wprowadzić w tym sezonie jakiś inny motyw niż ten ślub.

No i na koniec: żal mi Teda. Wszystko wskazuje na to że z całej grupy zostanie sam sam :)

jakie sam? przecież będzie miał żonę i dzieci

Ale do momentu, aż nie pozna swojej żony, to wszyscy jego przyjaciele będą w związkach...

Po informacji, którą przeczytałam na serwisie na H że do serialu dołącza Becki Newton - jak dziewczyna Barneya i że będę w serialu do końca sezonu 7 (chciałam wkleić link do strony z artykułem ale się nie da) nie byłaby taka pewna co do ślubu B & R.
Ale kto wie, kto wie

Ale jaja, Barney Stinson z Brzydula ! A to ci news ;)