Cały serial (a zwłaszcza Jima) trzeba traktować z przymrużeniem oka i może właśnie
dlatego tak fajnie się go ogląda. Wystarczy jeden odcinek, żeby poprawił mi się humor.
Rewelacyjne dialogi, udana gra aktorów, a z każdego odcinka każdy może wynieść coś dla
siebie. Obok "Przyjaciół" to mój ulubiony serial komediowy. POLECAM!