Świetne scenki obyczajowe : knajpy, salony,dworek, cyrk, ulica...Przekrój społeczny z zaletami i wadami także tymi czysto ludzkimi. Aktorstwo najwyższej próby. Gdyby tylko Nik nie zrobił tego całego zła. Dlatego jest mi smutno. Ale cwaniakiem go nie nazwę. Raczej głupcem, chamem który znalazł złoty róg. A na koniec: czy dziś nasze panie aktorki umiały by pokazać taki wdzięk?