Tak nie rozmawiają między sobą 30-latkowie, dialogi są strasznie drętwe i sztuczne. Reakcja typa na "idę się załatwić" była tak przerysowana, że bardziej się nie dało. Bywają tumany w towarzystwie, ale bez przesady. Korpo-szczur, który płakał w Spa, też z innej czasoprzestrzeni. Dwa. Czy Ci ludzie w ogóle nie mają poczucia humoru? Nie ma ani jednej postaci, która rozładowałaby to nadęte towarzystwo (coś tam Gosia próbuje swoim zachowaniem). Kilka dni temu oglądałem "Samców Alfa". Rozterki podobne, bywa dramatycznie, ale zawsze gdzieś jest odrobina luzu, czy to w dialogach, czy scenach. U nas jak zawsze patetycznie do bólu.
Przyjemnie ogląda się Marię Dębską (jest piękną kobietą), dobrze wypada Popławska, Wągrocka. Podobał mi się wątek ojciec - syn gej, dobrze były pokazane domówki i sceny seksu.