Pogawędki o głupotkach i sprawach ważnych ;)))
Założyłam wątek, bo robi się bałagan w temacie Omuś;)))
heheh wiem, wiem, tylko mi koleżanki bałagan w temacie Umusiowym robiłyście, więc delikatnie postanowiłam Was przerzucić na temat o głupotkach i sprawach ważnych też ;)
"takie indywidualności z nas ;)"
hahahahhahahahhaha ;)
Jasne, że tak ;)
Jesteśmy wielkimi osobowościami :D
Mistrzyni my tutaj na forum Kiralik Ask za niedługo będziemy mieć więcej wątków i komentarzy niż fanki To moje życie ;)
hahahhahha bo my wygadane dziewczyny jesteśmy ;d
a Kiralik ask jest ciekawsze nawet po turecku niż O hayat benim po polsku ;D
sama ta muzyczka mnie tam przytłacza :D :D :D
Mistrzyni co tam u Ciebie tak nic z nami nie komentujesz..... nie chcę Cię straszyć, ale jak tak dalej pójdzie przegonię Cię z ilością postów...... bo mi Słoneczko przypomina, że już niedługo stuknie mi 3 000 hahahha ;)))
powodzenia powodzenia ;) ja niby mam wolne, ale w kółko coś do zrobienia jest i nie mam kiedy z wami porządnie poplotkować ;d
O Mistrzyni w gąszczu postów umknął mi Twój post ;))
Szkoda, że to Twoje realne życie tak Cię wciąga, że nie masz czasu na ploteczki z nami..... zaczynam coś o tym wiedzieć, bo mnie przez ostatnie 2 dni też realne życie zamęczało dziś dopiero złapałam oddech ;)))
Mnie się wydaje , że On tam przyszedł dla żartu , bo wszyscy go tam znali i pisało jego nazwisko.
Jakoś mu te śpiewanie nie wychodziło ha ha
Dziwię się, że na takim słabym śpiewaniu ktokolwiek z jurorów się odwrócił.
No chyba, że to było ukartowane i oni od początku wiedzieli, kto śpiewa :D
Mam pytanie możecie mi polecić jakiś fajny serial turecki z napisami lub lektorem tylko nie Sezon na miłość, bo już go oglądam. Albo nawet nie musi być turecki, ale taki który bardzo lubicie :) Bo u mnie jak na miejscu pierwszym jest Kiralik Ask :)
Jeśli jest w sieci a chyba jest na cda polecam kontrakt na miłość ;)))) emitowany był po sezonie na miłość na TV Puls .
I serii jest 19 odcinków, już w Turcji leci II seria, ale na razie nikt jej nie tłumaczy;)))
Mam się podobał też komediowy nawet chyba bardziej niż sezon ;)
Oglądałam nie przypadł mi do gustu. Oglądam również To nie moje życie ale taki nudnawy, Tysiąc i jedna noc troche za stary jak dla mnie ten serial, Imperium miłości i Wspaniałe stulecie nie wciągnęły mnie. Oglądam Sezon na miłość który na początku był świetny a potem od około 40 odcinka przynudza do teraz niby jest coś śmiesznego ale ten wątek ich miłości nie jest już to co na początku takie sobie ale oglądam no i numer jeden jak na razie rewelacja Kiralik Ask zobaczymy co będzie z tym pożniej ale chciałam zacząć oglądać jakiś jeszcze serial na zabicie czasu kiedy czekam na kolejne odcinki Miłosci na wynajem i dziękuje Bogu, że przypadkiem trafiłam na ten serial i że są dobre duszyczki które go tłumaczą bo ja ni w ząb tureckiego nie rozumię po za może 10 słowami :)
Mnie się kontrakt podobał, ale tak to już bywa jednym się podoba innym nie.
Ja nie oglądam oprócz kiralik na razie nic innego tłumaczonego;)
To moje zycie mnie nie zainteresowało kompletnie....
Imperium miłości i wspaniałe stulecie tez niespecjalnie .... obejrzałam kilka urywków......
Tysiąc i jedną noc w miarę regularnie oglądałam do 30 odcinka ale też już odpuściłam.....
Na stronie FB - seriale z Turcji - jest jakiś serial tłumaczony turecki, ale ja go nie oglądałam więc nie wiem o czym jest....
i na stronie FB - tureckie seriale - jest tłumaczony Ezel......Ci co go oglądają są zadowoleni.... ja nie oglądam
Skoro ma byc to wątek o głupotkach to wklejam tu to :D
https://youtu.be/C0QLMP_Npxs
Strasznie rozbawił mnie ten filmik ,wiec postanowiłam sie nim z wami podzielić :D
Mam nadzieję,ze Wam sie spodoba :D
a ja wklejam to ;)
EizPerAng- jest świetna ;))
https://www.youtube.com/watch?v=pCI005qkoRQ
Proponuję rozwiązać taki o to Quiz
http://samequizy.pl/jestes-serialomaniakiem/
Mi wyszło takie coś :D
"Nie wyobrażasz sobie życia bez seriali! Razem z bohaterami przeżywasz każdą chwilę, emocje wręcz się z Ciebie wylewają! Swoim uzależnieniem zarażasz także bliskie Ci osoby. Wszędzie widzisz nawiązania do Twoich seriali. Potrafisz zarwać noc, żeby obejrzeć kilka odcinków. Często zaniedbujesz obowiązki i rzadko wychodzisz z domu. Denerwujesz się, gdy ktoś odciąga Cię od oglądania - wszystko zdążysz zrobić później, ale teraz musisz obejrzeć nowy odcinek! "
Nie może być inaczej ha ha
Wrzucam kolejną głupotkę :D
Rozwaliła mnie ta piosenka :D
https://youtu.be/yUE7vpVG7sc
Ja wczoraj w wigilię, gdy znalazłam wolną chwilę, to przez przypadek trafiłam na tvp kultura na film dokumentalny z 2013 roku "Kismet - turecka telenowela zmienia świat" i obejrzałam ;)
'W ostatnich latach tureckie seriale podbijają serca milionów widzów nie tylko w muzułmańskim świecie.
W dokumencie socjologowie i psychologowie spróbują zanalizować to zjawisko.
Pojawiają się również reżyserzy i scenarzyści oraz gwiazdy popularnych seriali.
Tureckie opery mydlane cieszą się olbrzymią popularnością nie tylko w Turcji, lecz również na Bliskim Wschodzie, w Północnej Afryce, na Bałkanach i w Azji. Miliony widzów z zaciekawieniem śledzą losy bohaterów seriali, takich jak Noor, Fatmagul, Suleiman, Thousand and One Nights czy Life Goes On. Tureckie miasta, w których rozgrywają się losy bohaterów tych seriali, przeżywają dziś oblężenie turystów, a rodzice nazywają dzieci imionami ich głównych bohaterów.
Film pokazuje, na czym tak naprawdę polega fenomen popularności tureckich seriali, które nie tylko potrafią łamać społeczne tabu, lecz również zjednoczyć przed ekranem chrześcijan i muzułmanów. W filmie pojawiają się gwiazdy seriali, jak również ich reżyserzy i scenarzyści, a także komentarze socjologów i psychologów, analizujących to zjawisko.
Mamy również szansę poznać zagorzałych fanów, głównie kobiety, mieszkające w Abu Dhabi, Kairze, Atenach, Mostarze, Sofii i Stambule. Okazuje się, że tureckie seriale mają olbrzymi wpływ na ich życie i pomagają zmienić ich dotychczasowy sposób myślenia i zachowania. Pokazują alternatywną wizję świata, w którym kobiety traktowane są z szacunkiem i miłością. Dają też nadzieję, że prawdziwa i romantyczna miłość jest możliwa i nie zna religijnych i kulturowych podziałów.
Wprowadzają w łagodny sposób muzułmańskie kobiety w ideologię gender, uświadamiając im, że nie są one wcale zdane wyłącznie na siebie i w każdej chwili mogą przerwać milczenie i wziąć los we własne ręce.
Tureckie seriale nie tylko podbijają więc serca milionów widzów na całym świecie, lecz wspierają również w krajach muzułmańskich debatę na temat praw kobiet, przełamując kulturalne i religijne granice, stając się dla wielu rodzajem ucieczki od ponurej społecznej rzeczywistości".
żródło - http://www.telemagazyn.pl/artykuly/dokument-kismet-turecka-telenowela-zmienia-sw iat-16-wrzesnia-w-tvp-kultura-45267.html
"Tureckie opery mydlane zyskują obecnie rozgłos i popularność nie tylko w Turcji, ale też na Bliskim Wschodzie, w Grecji, na Bałkanach czy w Azji. To produkcje z olbrzymimi budżetami; godzina wyprodukowania opery mydlanej kosztuje ok. 100 tysięcy dolarów (najdroższa telenowela to "Suleiman" - każdy epizod to koszt około 400 tysięcy dolarów). Odcinki są 90-minutowe. Zyski ze sprzedaży oper mydlanych stale rosną, w 2007 roku plasowały się w okolicach miliona dolarów, obecnie rocznie wynoszą około stu milionów. Twórcy stawiają sobie poprzeczkę coraz wyżej, chcąc odejść od stereotypowych oper mydlanych. Z czego wynika ta popularność i rosnące rzesze wiernych odbiorców? Siłą seriali tureckich jest przełamywanie tabu oraz wpływ, jaki wywierają na kobiety. Ich twórcy nie boją się kontrowersyjnych tematów takich jak gwałty małżeńskie, czy aranżowane związki. Dzięki serialom kobiety przestały bać się brać sprawy we własne ręce, zaczęły walczyć o swoje prawa i godne traktowanie przez mężczyzn. Wiele z nich dopiero oglądając telenowele uświadomiło sobie, jak powinna wyglądać romantyczna miłość i jak może wyglądać związek dwojga ludzi. Kobiety, nad którymi mężowie znęcali się psychicznie, fizycznie i seksualnie znalazły w sobie siłę, aby złożyć pozew o rozwód. Nie jest to oczywiście tylko i wyłącznie zasługa seriali telewizyjnych, ale społeczno-kulturowych przemian, co nie zmienia faktu, że same kobiety przyznają, że siłę czerpią z oglądania telenoweli. Nie można również ukryć, że obecnie Turcja wykorzystuje swoje produkcje jako narzędzie miękkiej polityki, na przykład w relacjach turecko-izraelskich. Oryginalny tytuł filmu "Kismet" po turecku znaczy "Przeznaczenie". Reżyserka zdecydowała się go użyć nie tylko ze względu na znaczenie, ale i dlatego, że słowo "Kismet" bardzo często pojawia się w samych telenowelach. W dokumencie oprócz widzów-kobiet wypowiadają się gwiazdy, producenci, scenarzystki seriali, a także ich przeciwnicy".
źródło - http://www.planeteplus.pl/dokument-turecka-telenowela-zmienia-swiat_42566
Pokazywali m.in., jak cała rodzina (starsi i młodzi) siedzi i ogląda w plazmowym tv "Wspaniałe stulecie" albo "Tysiąc i jedna noc" :D
Wyobraziłam sobie, jak tak siedzą wszyscy i oglądają np. Kiraz Mevsimi albo Kiralik Ask :D
Już gdzieś czytałam o tym filmie , a resztę przeczytam jak będę mieć chwilkę wolnego , teraz zbieram się na tańce ;)))
Jeśli ten filmik ktoś tu już wrzucał, to przepraszam ;)
Świąteczny filmik Kiraz Mevsimi i Kiralik Ask. Fajnie wyszło ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Oazdf1R4Q6k
Śliczny filmik tu chyba go nie ma, bo wiesz Siostry się trochę rozpierzchły w te święta ;)))
hahahah Wy to agentki jesteście tak mnie obgadywać wczoraj ;))) widziałam bo oczywiście wesele, weselem ale podgląd na forum musi być ;)
Tak wyspałam się i już z Wami siedzę na forum ;))) wesele fajne, nogi mnie trochę bolą , bo oczywiście popylałam w szpilkach 11 cm;))) jak zadawać szyku to zadawać ;)
ja zawsze tańczę boso :D albo zabieram na przebranie balerinki,inaczej nie da rady,komfort musi być skoro chce się chulać :)))
haha też czasem zabieram balerinki na zmianę , ale akurat te szpilki mam wygodne jak kapcie ;))) tylko po tylu godzinach nogi mogą odmówić posłuszeństwa ;)))
prawdę mówiąc ja najbardziej uwielbiam koturny. I najwięcej par ich mam w domu :) a bez balerinek sobie życia nie wyobrażam-zdecydowanie obowiązkowe i moje ulubione buty :D
ja lubię obcasy a w zasadzie ubóstwiam hahahaha , ale ostatnio kolanka nawalają więc i balerinek mam parę sztuk ;)
wygoda przede wszystkim właśnie oglądam znowu 27 odcinek sceny DEFOM... Umuś I Defne momentami jak dzieci ;))) ale urocze to jest nie powiem ;) no i naładowane namiętnością jak oni sobie przyspieszają oddech wzajemnie hahaha bezbłędne to jest ;)
27 nie widziałam,wolę czekać na polskie napisy
kiedyś się nie mogłam doczekać co dalej,a teraz spokojnie czekam aż dziewczyny przetłumaczą. Mój entuzjazm trochę ostygł,co nie znaczy,że go nie ma :D
jednak mimo to myślę,że początkowe odcinki były bardziej wciągające,teraz zwolnili tempo
nie wspomnę już o tym,że wciąż nie wyjawili prawdy,co najbardziej mnie męczy :( eh...
Masz rację, ja co prawda wariatka jestem i patrzę na odcinki po turecku, ale fakt jest faktem, że przedłużanie w nieskończoność prawdy o umowie u mnie też już powoduje znużenie. Serial stał się przewidywalny, bo teraz nastąpi pojednanie, na teleforum pogadują o ślubie i znowu będzie kabOOM.... pytanie kto rozwali relację Defne i Omera tym razem.... Turcy widocznie uwielbiają takie sinusoidy emocji raz dobrze to znowu źle, mnie osobiście zaczyna to już męczyć....
wyobrażasz sobie ten dramat kiedy Omer się dowie,że Defne go oszukała? I jeśli jeszcze to nastąpi po ich ślubie to będzie dramat na całego. Po czymś takim prędko się nie pogodzą.
Możliwe,że pogodzą się dopiero na końcu ( a kto wie kiedy to nastąpi ) ... - ten pomysł mi się nie podoba
albo mam swoją terorię,może Defne podczas ślubu się przyzna do tego co zrobiła i powie mu,że nie może za niego wyjść,bo go okłamała haha ale byłoby przedstawienie. I miałybyśmy uciekającą pannę młodą :D
I goniącego ją pana młodego..... podoba mi się Twoja wizja .... Defne się przyzna Umuś się wścieknie.... Neriman dostanie po głowie najbardziej.... szczególnie się jej należy i Umuś rusza w pogoń za Defne ......
wiesz,może planują coś podobnego
przecież to wcale nie takie głupie,w serialach lubią widowiskowe sceny,a ta do takich by należała.
Już to sobie wyobrażam.
Prawie jak w KM w wziji Oyku jak ucieka sprzed ołtarza :D
Zobaczymy, może rzeczywiście coś takiego wymyślą....
Na razie trochę mi Defne zepsuli w tych ostatnich odcinkach, gdakała jak kura co znosi jajo, po prostu już mnie irytowała, a zachowanie popieprzyło ją nieźle.... sorry za ostry ton, ale momentami zrobili z niej taką idotkę jak z Oyku, no może jednak mniejszą, bo Oyku biła wszystkich na głowę....
Cześć Siostra dobrze prawisz dać Ci wódki ;))) może coś w tym być ;)
Vanessa wiesz, że ze Słoneczkiem mamy postanowienie noworoczne .... związane z Tobą ?