OSTRZEŻENIE by siostra sloneczkO_1
"Przed przeczytaniem zapoznaj się z treścią forum bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każda treść niewłaściwie przeczytana zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu "
Sorry musiałam :D
hahaha a tak mi się skojarzyło :)
hahaha synuś z byka patrzy na tatusia hahhaha;)
w Turcji chyba jakas tradycja jak kobieta urodzi to musi mieć kokarde we włosach.... ciągle te kokardy widzę...
ja też wszędzie widzę ta kokardkę.. faktycznie jakaś tradycja u nich..
wrzucili łaskawie resztę odcinka... nie była na co czekać... czuję... niesmak :))))
ejj, tam dzieciaczki fajne,a że troszkę większe :D magia tv, tam zawsze się rodzą takie duże :D
a tak w ogóle do gratulacje z okazji 4000 komentów ;)
oj my jak się rozpędzimy to ciężko nas zatrzymać..... dziś padło 200 postów ;) to robi wrażenie ;)
taaa, jak się rozpędziłam, to dziś kolo 70 sama napisałam :D
taaa, my już powinnyśmy mieć status VIP na filmwebie :D
czas na moje ostatnią relację z finału SS... serial od dawna się psuł a finałowy odcinek był tylko popisem głupoty scenarzystów...
mimo parę ładnych i smutnych scen między protami, cały odcinek oceniam negatywnie... głównie za zabójcze tempo i brak jakiekolwiek kreatywności ;)
w skrócie: Deniz dowiaduje się do Tuny o chorobie prota... wybiera się do niego... robi awanturę po czym się godzą... wtedy Yogi mdleje i trafia do szpitala... potem zadecydowano o operacji... proci wrócili do mieszkania... wspólna próba gotowania... Yogi zarabiający ciasto... ocieranie mąki z twarzy itp.. na drugi dzień szybki ślub bez żadnych przygotowań na jakiejś łodzi, wszystko w normalnych ubraniach i bez świadków... powrót do mieszkania... parę cmoków w usta... noc poślubna którą widz musi sobie sam wyobrazić... następnie udana operacja Yogiego... Deniz godzi się, z tą żmiją Irem... ośmiomiesięczny przeskok... Tuna w ulizanych włosach bierze ślub z siostrą Yogiego... wiatropylna protka rodzi bliźniaki... i wszyscy szczęśliwie wracają do domu.
Wybaczcie, że takie to wszystko chaotyczne ale jeszcze nie doszłam do siebie po tym "spektakularnym" finale...
dzięki za uwagę :DDDD
hahaha :D
inni mogą się od nich uczyć :D
uciekam spać bo jutro mam zajęcia.
Dobranoc Wam :))))))))
ciasteczkowych snów :)))))
hahahahahaaaa wiatropylna protka.... rozwaliła system ;))))
co za zabójczo szybki odcinek finałowy ;)
Hej, ale się rozpisałyście, nie żebym była zaskoczona ;P Ja wczoraj byłam na premierzę Greya, wieczorem napiszę recenzję :D jakoś przeżyjeta :D
Hej :D najlepsze że szukam tego rankingu i znaleźć nie mogłam, ciągle zjeżdżałam w dół , miałam schizę czy serial był wczoraj ;D
Hello :D
byłaś blisko z reytingiem, brawo :D zabrakło tylko jedynki haha :)))
to 48 miejsce jest chyba najlepszym podsumowaniem finału...
Hej ;)
Czekamy na Twoją recenzję Greya :)
Ciekawa jestem jakie masz wrażenia po tym filmie :)
Co poradzisz my tutaj czasem nieobliczalne jesteśmy :)
Do miłego zaś :)
Heja ;)
Dziś widzę względny spokój po wczorajszych naszych szaleństwach ;)
Udanego wieczoru życzę ;)
Do miłego zaś :)
nadrobiłam teraz wszystkie wasze posty :D
poszalałyście przez weekend, aż przyszłyście do nowego wątku
eee nie, ze mnie żadna imprezowiczka :D:D:D
Miałam mnóstwo różnych spraw, w tym sprzątanie.
Z kolei dziś cały dzień latałam po przychodniach.
Rano już przed 7 byłam ze skierowaniem zapisać się do lekarki endokrynologa.. Potem o 11 wizyta u niej.
A potem USG tarczycy w innej przychodni, wcześniej wysiedziałam się w kolejce. Badanie wyszło ok.
Jutro znowu z wynikiem usg do pielęgniarki znowu zapisać się na wizytę :D:DD:D
no :D ta lekarka wyjątkowo fajnie przyjmuje :D
trzeba przyjść wcześnie rano ze skierowaniem i od 7 zapisują :D
ja zadzwoniłam do kilku endokrynologów i u dwóch trzeba czekać 3 miesiące, a u tej jednej ekspresowo - byłam miło zaskoczona :D