OSTRZEŻENIE by siostra sloneczkO_1
"Przed przeczytaniem zapoznaj się z treścią forum bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każda treść niewłaściwie przeczytana zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu "
haha, przykro mi :D ale i tak będzie wymiatał :D
no niestety od weekendu nic nie tknęłam... strasznego lenia złapałam :(
a Tobie jak tam dzień minął? :)))
coooooooo ???? nic nie tknęłaś ?? ja myślałam, ze piszesz aż się kurzy.
no wiesz, chyba złapałaś lenia od Hakmana hahhahha :D
trzeba cię zmotywować do pracy :D
ja dziś byłam w przychodni, żeby mi internistka wypisała skierowanie do endokrynologa :D miałąm przygody jak Deniz hahaha :D
jak przylazłam byłą tylko jedna osoba, mówię super, wchodzę, a tu lekarka mówi że jedzie na wizyte domową i wróci za więcej niż pół godziny.
Poszłam się poszwendać po Groszku. PRzysżłam, a ona już przyjmuje i najgorsze naszli się ludzie buhahha
ale w końcu się dostałąm :D
i jeszcze suwak mi się popsuł w kurtce, nie chciał się wcale zapiąć w drodze powrotnej :D
dokładnie tak... wszystko przez Berka... zaraził mnie lenistwem :D
hahaha, to miałaś dziś małego pecha :D a ja nie cierpię chodzić po lekarzach, na samą myśl mi słabo :p
spoko, mała przerwa w pisaniu ci się przyda :D
na szczęście ludzi nie było aż tak dużo i szybko ich załatwiała, więc długo nie czekałam :D nie było źle hehe :D
ja też nie lubię lekarzy, ale czasem trzeba :D
w 16 minucie 1 odcinka SS był japoński kot ruszający ręką jak na instagramie hakmana :D stał w domu Irem i Deniz :D
haha... dziękuję, podniosłaś mnie na duchu :DDDD
no niestety czasem trzeba, ja dziś z kolei byłam u dentysty... strachu się najadał ale na szczęście nic nie było do roboty :D
Aaaaaaa, racja :D to stąd tego kota znam :D nie mogłam sobie przypomnieć w jakim to serialu go widziałam ale mnie oświeciłaś :D
no ja byłam 10 stycznia u dentysty :D o czym wam pisałam :D
Marg_ tez była, słoneczko też, wszystkie ostatnio dentystę zaliczyłyśmy :D
berk pojechał sobie, ciekawe z kim zostały koty hahah :D
faktycznie :D dentysta zaliczony więc mamy święty spokój :D
haha, właśnie... mam nadzieję, że nie zostawił je na pastwę losu... :ppp
Berk daje radę :)
do Ozge nie mogę się przyzwyczaić, dalej widzę w niej naszą nieszczęsną Oyku :D
ja do gry berka nie mam żadnych zastrzeżeń. Gra dużo lepiej niż Serkan w HA.
hahah ja też widzę w Haziran Oyku, nawet miny, zachowanie takie same :D
widocznie chłopina zdolniejszy :D
głos, miny, wszystko kojarzy mi się z Oyku, i nie są to miłe skojarzenia haha :)
zmykam na dziś.
Dobranoc :)))))))
kolorowych :)
kuźwa temu to się powodzi... wietrzy duupę na Bali....;)
ja też chcę;)))
hahaha a widzisz co za telepatia w sprawie Serkana.... oj podejrzane ;)
ty też możesz mieć swoje Bali ;)
http://spplthumb.blob.core.windows.net/540x405/e8/7d/13/balia-wanna-ocynkowana-b edzin-127756557.jpg
tak :D
ale sprawdzam też jak radzi sobie cały serial :D
i na razie jestem zachwycona :D
protka Deniz jest przezabawna i doskonale gra :D
Tuna jest przesłodki :D
A Yogi pojaiwł się dopiero kilka minut temu haahahhha :D
nio fajny serial... co prawda na razie zakończyłam oglądanie na 6 albo 7 odcinku...
mnie w Deniz denerwuje jej mówienie, ale ja tak mam czasem się uczepię czegoś....
czegoś trzeba się uczepić :D
tak sobie myślę, że w naszej wersji YS, to 1 odcinek zacząłby się od hot sceny Arasa i Lili :D A zaraz po tym on by jej powiedział, że to był ostatni raz i że to koniec z nimi :D
hahaha dobre, dobre...lili to ta tancerka?
czyli zaczynamy konwencjonalnie może być.... a potem Aras i Haziran spotykają się i zaczynają się zaciekle kłócić.... i długo, długo nie mogą dojść do porozumienia.... aż w końcu podczas nagrywania wspólnej piosenki.... wcześniej oczywiście się kłócili... zaczyna iskrzyć między nimi....
tak, Lila to tancerka :D jest byłą Arasa ;)
hahaha Lila "koniec z nami ??........... to nie mogłeś mi powiedzieć godzinę wcześniej??
Aras - wtedy byś mi nie dała
buhahahhah :D
o tak, niech się kłócą, a potem zonk - miłość :D
hahaha dobre, dobre...
Lili do Arasa wykorzystałeś mnie ty chamie...
a Aras tylko bez imion proszę....
sama w podskokach biegłaś do łóżka.. to co miałem cię zatrzymywać....
hahaha pokłócili się i mają focha jak z Stambułu do Ankary....
ona ma na imię Lila ;)
ale może być i Lili ;)))
co oni ta chcą grać, ajk Aras już od początku jest tkai milusi dla Haziran i już się chyba zakochał ?? :D:D: hahahaha
a może źle odmieniłam to imię ;)
hahaha właśnie jak już jest lukier to będzie mega drama czyli turecki standard....
Cóż jakoś duupy nie urywa ten fragman.....
hmmm ja z kolei nie mogę się przyzwyczaić do matki Arasa... zastanawiam się kiedy kogoś pobije albo zabije...
Merhaba ;)
Jak tam żyjesz.... mnie zbiera przeziębienie a chora być nie mogę..... masakracja...
Jakoś żyję coś tam w papierach napisałam, mam nadzieje,że uznają ze są dobre :D Jak już pisałam pusty śmiech mnie ogarnął kiedy zobaczyłam gdzie wylądował mój telefon... fajnie jest
A cóż ja Ci mogę napisać :P z chorobą idzie żyć ja już żyję od listopada :D
ja tez uprawiam papierologię stosowaną ....
no wiem, że można żyć.... hahhaha katar mnie na razie dręczy... zobaczymy co będzie dalej... sypie się , bo i kręgosłup mnie boli dopadł mnie SKS ;))))
Tak, a podobno mamy dbać o środowisko :D a tu tyle papieru się zmarnuje
Będzie dobrze, zobaczysz
oj ja już niedługo utonę w ilości papierów różnej maści...
no mam nadzieję, bo na weekend muszę być zdrowa hahahhaha;)
Ja też nie martw się, tak to już jest...wszędzie są te nieszczęsne papierki
No to jakaś terapię zastosuj
jakiś inny zastosuję.. ale nie ma co przeciągać bo u mnie terapia szokowa najlepsza... a ja niegorączkowa jestem to gorzej mam ;)
Popisałabym ale nie popiszę idę spać a co :D może się wyśpię albo coś... jutro mnie pewnie nie będzie to do czwartku :D
Dobranoc
Siema :)
wstyd się przyznać ale od weekendu nic nowego nie napisałam... ani zdania, haha takie lenia złapałam, siedziałam i oglądałam filmy, ale od jutra muszę wziąć się w garść :pp
wiem, masz rację :)
ale tak ciężko się ogarnąć... ech.
widzę, że problemy ze zdrówkiem... oj nie zazdroszczę... oby Ci szybko przeszło :)
wiem, wiem, ja też wszystko robię na ostatnią chwilę ;)
a tak mnie coś złapało... miejmy nadzieję, że szybko przejdzie...