Przecież to jest kropka w kropkę... "Kobieta w oknie" z Amy Adams z 2021. Imiona te same, historia lekko zmieniona, ale dialogi te same... Jakieś żarty? Tylko serial jest dotkliwie histeryczny i niedobry, a Bell gra fatalnie
Właśnie o to chodzi! To jest pastisz.
Czyli zemsta? :) A znamy powód?
Pewnie taki sam jak przy serii filmów „Straszny Film”, zabawa konwencją.