Serial jest okropnie nudny. Odcinek trwa godzine a sam ostrzał 50 minut. Dotrwałem do 7 odcinka. W skrócie to nic ciekawego nie wydarzyło się. W każdym odcinku mamy to samo. Równie dobrze ten serial mógłby trwac 2-3 odc.
3/10
ktoś kto się podnieca bardzo ciekawymi LOST nie zrozumie Kompanii Braci... dorośnij trochę dzieciaku ogarniesz to arcydzieło!
oczywiście post skierowany do "Krzysiekfilmaniak "
Obrażaniem mnie potwierdzacie tylko, że nie macie nic do napisania. To co napisałem wyżej to prawda. Pozdrawiam.
Aż mnie krew zalewa jak czytam te twoje posty. Właśnie skończyłem ostatni odcinek. W tym filmie jest wszystko. Walka, więzi, żal, radość, budzi niesamowite emocje. W odcinku 9tym poczułem się jak bym dostał czymś ciężkim w głowę gdy zobaczyłem obraz obozu przedstawiony przez autorów. To było coś. Albo gdy Nixon wszedł do domu żony niemieckiego oficera, rzucił o ziemie jego zdjęciem, a potem spotkał ją w obozie gdy pomagała grzebać ciała. Ta konfrontacja była niesamowita. Czy Ty na prawdę myślisz, że tam był tylko ostrzał i napisy końcowe? Jeśli tak to gratuluję percepcji. A może Ty oglądałeś jakiś inny serial i Ci się pomyliło? Przyznaj się - to nie wstyd. Na pewno mniejszy nisz pisanie, że serial jest do dupy.
Nie tylko, wzruszająca była też scena holenderskiego dzieciaka, który z początku bał się amerykańskiego żołnierza, ale jak ten dał mu batonika, zaczął się uśmiechać. Szkoda tylko, że jedyny Polak jakiego spotykamy w serialu nosi mundur SS (no chyba że ten szwab kłamał ze jest Polakiem, aby ocalić życie). Wolałbym zobaczyć żołnierzy Sosabowskiego w odcinku o operacji Market Garden. Zastanawiam się też czy Winters był naprawdę taki jak w serialu. Czy może istnieć żołnierz - dowódca idealny, praktycznie bez wad?
Winters był idealny ale miał też wady. W sumie piąty odcinek (skrzyżowanie) był o nim.
On wahał się i bał tego, co spotka za tym wałem.
Miał tylko trzy plutony po 10 osób (było to podane w serialu), bo wówczas tylko tyle udało mu się ściągnąć.
I jako pierwszy poszedł w szturmie na wał i jak dobiegł, jak zobaczył tego młodego żołnierza SS, który rozłożył ręce jak gdyby WTF? no ja jego twarzy była wyraźna mina. Później, jak dostał przepustkę do Paryża to scena w metrze albo tramwaju, już nie pamiętam, to sobie przypominał i ten biedy dzieciak co siedział, przypominał mu bardzo tego młodego żołnierza SS.
Polecam książkę Kompanie Braci. Tam jest to lepiej opisane, zwłaszcza początek jak zmagał się z Soblem. Jak Gówniany i reszta nie chcieli pod nim służyć i złożyli wniosek to Sinka a ten powiedział, że to idzie pod rozstrzelanie. Nie chcieli go stracić, bo wiedzieli, że jest surowy i wymagający ale w boju ich poprowadzi tak, jak należy. On należał do typu dowódcy, co mówi: Za mną a nie: Na przód.
Przypomniało mi się również jak w ostatnim odcinku gdy jako major zmusił Sobela do salutowania, czy nie kierowała nim chęć "dokopania" dawnemu zwierzchnikowi.
Raczej chciał mu pokazać, że braterstwo dowódcy z podwładnymi, to znacząca więź. Bo on jest autorytetem, jest tym, za którym pójdą w ogień. Jeśli jest w porządku, to będą robić rozkazy bez wahania. Pokazał to pierwszy odcinek, jak w Anglii w lesie mieli szkolenie, potem Joke Luza ''Czy niedźwiedź postawi klocka w lesie'' wobec Sobela w tym samym odcinku. A jak potem był Winters? Wkurzało go to, odcinki w lesie i zdobycie Foy, że ten dowódzca ''piz**'' dostał awanas i kompanie, bo miał plecy w sztabie a jego ludzie gineli, bo to była jego kompania, nawet jak z początku dowodził nią Sobel.
Przypomina mi się też sytuacja z 4 odcinka ''Market-Garden'', jak jechali po lotnisku i spotkali Sobela odnośnie motoru, jak jechali w Anglii, Gówniany i ktoś jeszcze, jak go ukradli, to zaraz było pod koniec 3 odcinka akcja z motorem, a salut do Sobela w 4, to zrobili dla niego salut ale nie mieli szacunku. Potem Buck nawet świeżym mówił, że to był ten idiota co ich wyszkolił.
W czasie operacji Market Garden sto pierwsza nie miała kontaktu z Polską brygadą ( jedynie rzut kołowy przejechał przez ich rejon działań ) Ale jakbyś uważniej oglądał to byś Polaków zauważył :) w odcinku w kturym osłaniano ewakuacje Brytyjczyków po market garden z za renu można dostrzec kilku wojaków z Polskiej brygady. To ci w szarych beretach :)
Nasi operowali w okolicach Driel, które leży pod Arnhem. W okolicach polaków operowała Brytyjska 1 Dywizja Powietrznodesantowa. Browning wkurzony na Sosabowskiego, składał meldunki do Montiego, że nasi się źle spisywali a to była bzdura, bo nasi walczyli bardzo dzielnie i w 2006 roku dostali nawet odznaczenie i pomnik od Królowej Holandii Beatrix za męstwo i walkę. Polecam książkę Georga F. Cholewczyńskiego ''Rozdarty Naród'' o Polskiej Brygadzie Spadochronowej w Bitwie pod Arnhem :)
Ty masz "Lost",ktorych nie cierpie i po prostu nie rozumiem co jest ekscytujacego w lazeniu po jakiejsc wyspie czy gdzie tam oni sa,a my mamy "Kompanie Braci",ktora (nie przesadze jesli to powiem) kazdy kocha i wiaze sie emocjonalnie z bohaterami. Po prostu inne gusta :)
Zgadzam sie, uzytkownik Krzysiek filmaniak,to typowy durny troll pozbawiony mozgu. Zalosne...Pozdrawiam ;)
I po co trollujesz? Miałeś zły dzień? Strzel sobie browara - to działa lepiej niż głupie dogryzanie innym. Pozdrawiam.
Jak dla mnie wyraził tylko swoją opinie na temat serialu.
To reszta wyraża opinie o nim i mu 'głupio dogryza'.
O gustach się nie dyskutuje.
Popieram. Ale jeśli już ktoś ma wyrazić opinię obejrzanego przez niego filmu, po pierwsze powinien obejrzeć całość, po drugie podać jakieś argumenty, bo takie palnięcie najniższej oceny to bez uzasadnienia to żadna ocena filmu.
Fani tegoż dzieła charakteryzują się faszystowskim usposobieniem oraz poziomem amerykańskich żołnierzy, którzy są, jak powszechnie wiadomo, bardzo inteligentni. Pozdrawiam serdecznie.
po części kolega ma racje. Serial przepełniony jest scenami różnego rodzaju ostrzałów, (Które co prawda są bardzo dobrze i realistycznie zmontowane, chwilami ma sie wrażenie jakby się było w pobliżu) brak w nim konkretncyh wątków. Każdy z odcinków jest podobny- ostrzał ostrzał i ostrzał. Ale ja oceniłem na 7
Ci twoi lostowie byli tacy mądrzy że przez ileś tam sezonów nie potrafili zbudować tratwy by uciec z jakiejś durnej wyspy. Dla mnie to za wiele.
Uciec jak uciec ale siedzieli tyle na tej wyspie przy skromnych racjach żywnościowych i zamiast chudnąć to tyli :))))
To nie jest tylko serial, to oddanie hołdu poległym i walczącym o wolność w czasie 2 Wojny Światowej. Co czuli weterani podczas tworzenia tego miniserialu, kiedy myśleli o swoich poległych kompanach, widać to było w każdym odcinku. Jak niezmiernie byli wdzięczni, że takie coś jak Kompania Braci powstaje. Aby pamięć o walczących nigdy nie zginęła nie tylko zapełnianie cmentarzy białymi tabliczkami jest ważne - miej do nich szacunek za ich poświęcenie bo jestem przekonany, że ty jak i ja mielibyśmy trudności z oddaniem swojego życia za innych.
a ja właśnie zasiadam bo jeszcze nie widziałem:) 52 cale kino domowe i blu ray, 10 odcinków przede mną:) ocenię jak skończę:
Bo nie ma to jak "Świat według Ludwiczka" "Kapitan Bomba" "Samuraj Jack" "Ed, Edd i Eddy" "Johnny Bravo" jak ktoś ocenia na 9 i ogląda takie bajeczki to co się dziwić jak mu się nie podoba taki Świetny serial jakim jest "Kompania Braci" TROLL
"Memory Five" Krzysiekfilmaniak i wszystko jasne. Debil z ciebie i nic więcej. Pozdrów Ludwiczka, Jacka, Eddów no i Bombe
Ja tak z innej beczki - czy Tom Hardy ma tam jakąś zauważalną role bo glownie dla niego chce obejrzec "Kompanie.. - z góry dziekuje za odp
TY PSIE!!! NAWET TAK NIE MASZ PRAWA GADAĆ!! SERIAL JEST GENIALNY!! TY SZMATO!!!!!!!!!!!!
O rany , weź na wstrzymanie , mi też szczaw ciśnienie podniósł , ale to że go zbluzgasz tylko go ucieszy.
Tak to jest z trollami , im więcej ludzi wkurzą tym większa radocha.
Nie dawaj dzieciakowi satysfakcji .
Najgorsze jest to, że tylko zaniżają średnią filmowi/serialowi, który przerasta ich tok myślenia... że-na-da.