Ku jezioru
powrót do forum 1 sezonu

Dla kogoś kto jest pasjonatem wschodu (tego bliskiego, czyli byłych krajów ZSRR), a dodatkowo jego wieloletnią pasją jest Czarnobyl (na długo, długo zanim stał się tematem masowym) serial będzie mógł mieć tylko jedną ocenę: 10/10. Domyślam się, że dla przeciętnego polaka serial nie musi być świetny, ale jeśli ktoś łyknął trochę Rosji, czy Ukrainy, tej mentalności, tych ludzi, błyskawicznie się zżyje z bohaterami filmu. Genialności roli Leonida - moskiewskiego oligarchy nie zrozumiałbym gdybym nie spotkał w swoim życiu takich podstarzałych, nowobogackich ukraińców, czy rosjan z 20-30 lat młodszymi od nich żonami :)

Aha - jedna ważna rzecz. Serial ma rację bytu tylko w jedynej słusznej wersji, czyli oryginalnej. Oglądnąłem sobie trailer po angielsku i to jest jakaś tragedia.

ocenił(a) serial na 10
staszeka

Rusofilu, czy mógłbyś coś zatem polecić? Jestem laikiem ruskiego kina, a to mnie porwało i chętnie przyjmę wszelkie rekomendacje :)

rajkosrajko

W przeciwieństwie do autora wątku nie jestem rusofilem, ale widziałem trochę rosyjskich filmów, więc postaram się pomóc.

Czasy sprzed rewolucji:

1. Cyrulik syberyjski
2. Anna Karenina (z Sophie Marceau; co prawda nie jest to rosyjski film, ale oparty na książce Tołstoja)
3. Andriej Rublow

Czasy ZSRR
1. Czekista
2. Wschód zachód
3. Spaleni słońcem
4. Złodziej
5. Moskwa nie wierzy łzom.

Czasy współczesne

1. Brat
2. Lewiatan (moim zdaniem postacie i plenery z filmu podobne do "Ku jezioru"
3. Powrót (chyba z 2012).
4. Bandycki Petersburg (serial)'

To tyle. Jak mi się coś przypomni, to napiszę, o ile dalej cię to interesuje.