Ku jezioru
powrót do forum 1 sezonu

Całkiem dobry, bardziej dramat, ale akcja jest i da radę ogladnąć, choć niektóre retrospekcje niepotrzebne. Natomiast serial ultra feministyczny, kobiety generalnie rzadza, mężczyźni to koszmarne ułomy, alkoholiki, zdradzieckie świnie, ogólnie chamy i przygłupy. Logika kobieca jednak powala gdy Ira chwali lekarza że chce leczyć ludzkość i krzyczy na męża że ten myśli tylko o sobie, po czym gdy lekarz chce jechać to ona absolutnie się na to nie zgadza, oskarżając męża że to jego pomysł :) Cudowne :)

ocenił(a) serial na 8
dave_semafor

Jak to się mówi - za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta :).

dave_semafor

Wszystkie kobiety w tym serialu to manipulatorki wykorzystujące seks żeby coś ugrać. Tylko Irze się nie udało, chociaż przeleciała dwóch.

użytkownik usunięty
dave_semafor

Czy feministyczny ,no nie wiem po trzecim odcinku, czekałem na chwilę gdy Irina otrzyma postrzał w potylicę a ktoś wrzuci ją do przerębla i na wszelki przypadek poczeka ,aż ten zamarznie.
Wg. mnie to krytyka matriarchatu ,zwanego równouprawnieniem , w którym żyjemy.A przynajmniej ten wątek.

ocenił(a) serial na 6

Żyjemy w matriarchacie? O LOL.

ocenił(a) serial na 9
dave_semafor

Nie feministyczny tylko po radziecki. Jeśli byś nie wiedział, równouprawnienie w ZSRR zostało wprowadzone kopem brudnym buciorem w twarz, już dawno temu. I wygląda teraz tak jak wygląda. Kobiety są twarde i pyskate, i chłopów się nie boją. To 70 lat życia wśród mężczyzn i w oparciu o regulamin zakładu pracy, z batem na wrogów systemu w ręce. Tam nawet sprzątaczka mogła zniszczyć życie kierownikowi odcinka, gdy ten nieregulaminowo utrudniał jej wykonywanie czynności służbowych.
To nie feminizm tylko zwyczajne życie w Rosji.

Leszy2

przeciez wszystkie problemy sa przez kobiety w tym serialu.

ocenił(a) serial na 9
zenekbleble

Ale tak jest zawsze i wszędzie, z feminizmem czy bez.

Leszy2

no ta dlatego nie rozumiem tytulu tej dyskusji i autora co mial na mysli xd

ocenił(a) serial na 8
dave_semafor

Akurat w Rosji jest taka mentalność, ze względu na historię, dosyć ciężką w sumie dla tego narodu. Kobiety faktycznie tam musiały radzić sobie bardziej niż ich odpowiedniki z zachodu, przestępczość i alkoholizm stoją na dość wysokim poziomie. Może to taka metafora, która idzie z filmu. Ale nie brak też scen ułomności u kobiet, Polina kiedy mówi Miszy, że ma "babski humorek", albo scena kiedy Ira nie radzi sobie z samotnością i brakiem miłości, przejawiająca się w jej zachowaniach neurotycznych, albo Marina i jej "księżniczkowate" zachowania. Jak dla mnie akurat, każdy męczy się tutaj ze swoim zestawem ułomności.

dave_semafor

Logika kobieca faktycznie uchwycona bezbłędnie.

ocenił(a) serial na 8
sharky_cross_over

Raczej podstępność ;)

ocenił(a) serial na 8
dave_semafor

Coś słabo oglądałeś, bo wszystkie problemy, od benzyny, po manipulacje są przez kobiety.