PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=378865}

Kumple

Skins
2007 - 2013
7,8 89 tys. ocen
7,8 10 1 89140
7,2 13 krytyków
Kumple
powrót do forum serialu Kumple

5 sezon

ocenił(a) serial na 9

No i piąty sezon ruszył. Jeszcze nie obejrzałem pierwszego odcinka ale po pobieżnym przejrzeniu widzę, że jest nowa ekipa (tu problem bo zapomniałem jak skończył się czwarty sezon), ale może to i dobrze, bo 3-4 sezon uważam za niezbyt udany.
Niestety na początek duży minus za czołówkę, a właściwie muzykę w niej. O ile w pierwszych czterech bardzo lubiłem tą muzykę (nie pamiętam czy się zmieniała przez sezony, ale nawet jeśli to i tak ją lubiłem) to w piątym, zrobili moim zdaniem nieudanego re-mixa ... szkoda. Mały detal a wkurza.
No a na koniec życzę wszystkim miłego oglądania i osobiście mam nadzieję, że klimatem nowy sezon będzie bliższy dwóm pierwszym.

ocenił(a) serial na 9
noPretendShake

To moim zdaniem nie jest żadne oswajanie a indoktrynacja (co innego świadomy "wybór" a co innego wpajanie dziecku od najmłodszych lat ażeby "zamiast królewny wybrał sobie króla" - nie będę bardziej rozwijał tego tematu bo kto będzie chciał to zrozumie o co mi chodzi a nie chce niepotrzebnie zaśmiecać wątku, no i czasu nie mam).
Nie można mówić, że ma to tak jak z murzynami - że się ma to w genach (do tej pory nikt nie udowodnił że gejostwo jest genetycznie uwarunkowane... i niby co? orientacja seksualna przechodzi z ojca na syna etc? Może ma się to w genach ale na zasadzie błędu, komplikacji etc.)
"Dlaczego mieliby im wpajać, że należy tolerować wyznawców innej religii, a homoseksualizmu już nie?"
Bo gdzieś musi być granica... życzę wam ażebyście nie obudzili się w świecie w którym pedofile zaczną domagać się tolerancji co do swojej orientacji. Niby na jakiej podstawie taka zoofilia jest uważana za chorobę a już pociąg seksualny faceta do faceta nie? I skoro medycyna chce leczyć pedofilii to czemu nie chce leczyć pedałów?(Tak jak już pisałem, o ile jestem zdolny zaakceptować zboczenia w ramach sypialni to nie jestem na chwilę obecną zdolny do akceptacji ostentacyjnego manifestowania swoich zboczeń i domagania się na każdym kroku coraz to nowszych "praw" dla takowych dziwaków. Gdzieś musi być granica, nie postawimy jej teraz to zaczną ją przesuwać coraz dalej bo "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Odpowiedzcie sobie na pytanie jak byście się czyli mając dwóch tatusiów...)
Btw. całkiem niedawno oglądałem taki dokument o kazirodztwie (Incest: The Last Taboo) i na okazuje się, że na świecie już są ludzie którzy nie widza nic złego w sexie z własną matką itd.
Tolerujmy więc wszytko! Od ekologów po nazistów... każdy ma prawo żyć tak jak chce...
OK Panowie(Panie?) pora chyba już kończyć wywód na temat zboczeń w tym wątku bo mieliśmy rozmawiać o SKINSach;)

Vampir_4

Tak. Pora zakończyć ten temat, bo zachodzi za daleko. Było miło, ale się skończyło. ;)

Vampir_4

a ja jestem zawiedziona. spodziewałam się czegoś innego, według mnie odcinek troche przekoloryzowany. szczerze brakuje mi tutaj takiej effy.. namiastki poprzedniego sezonu. w 3 i 4 ona łączyła jakby skinsów z oryginałem (1szą obsadą). Tu wszyscy są nowi i przyznam się że mi to troche przeszkadza. Reasumując - według mnie odcinek był dobry, ale nie jestem nim zachwycona. Może dalej będzie lepiej.

ocenił(a) serial na 8
Vampir_4

Ja już czuje, że kocham Alo, Richa, Grace i ewentualnie Mattiego.

ocenił(a) serial na 10
BeautyAndStupid

mam kilka odczuć:
1. Franky jest bardzo złą aktorką (to jej zagubienie, nieśmiałość np. na lekcji angielskiego bardzo sztuczne)
2. Nie umiem nawet wyrazić jak bardzo brakuje mi effy
3. I cooka
4. i jeszcze kilku innych
5. Ogólnie serial coraz bardziej przypomina amerykańskie masówki, ale z moim uzależnieniem od skinsów nawet to mi nie przeszkadza. wiem, że polubię minnie, bo z pewnością przejdzie metamorfozę, będzie miała problemy itd itd

ocenił(a) serial na 6
nouvellevague

Ja od początku byłam zdania, że twórcy okropnie koloryzują, bardzo często opierają się na stereotypach, wszystko jest albo czarne albo białe... Szkoda. Mimo tego, oglądam Skins z niejaką przyjemnością. Taka ciekawa, nieskomplikowana rozrywka, nie będąca jednak pokroju hollywoodzkich filmowych gniotów.

Druga generacja moim zdaniem była okropna (za wyjątkiem JJ, Freddiego i Naomi), krzywiłam się na każdej scenie z Effy lub Cookiem - tak skopanych postaci jeszcze w życiu nie widziałam.

Irytuje mnie również to, że w tym serialu nie ma chyba normalnych nauczycieli - ten anglista z obecnej serii to chyba jakaś pomyłka. Żaden nauczyciel, nawet najsympatyczniejszy, najmilszy, najlepszy, nie pozwoli uczniowi bezkarnie przeklinać podczas wystąpienia.

Co do postaci z nowej generacji - zagubienie Franky jest moim zdaniem odegrane bardzo dobrze. Raziło mnie tylko trochę to jąkanie się. Rozumiem, stres, ale takie kompletne poplątanie języka? Nieee. Polubiłam tą dziewczynę, nawet bardzo.
Z miejsca pokochałam Richa, czuję, że to będzie moja ulubiona postać męska. Mam słabość do metali, poza tym, Rich jest sympatyczny :) Alo też jest OK, tylko dziwnie mi się patrzy na jego twarz. Wygląda dość... charakterystycznie. Z dziewcząt polubiłam nieskomplikowaną Grace, Liv bardziej mnie ziębi, chociaż ma piękne imię. Mini to po prostu jakaś porażka na całej linii - chamska, głupia, wypacykowana, słodziutka blond laleczka. Jakież to typowe!

Ogólnie jednak oceniam pierwszy odcinek pozytywnie.

Czy ten zbiornik wodny, basen, z ostatniej sceny nie pojawił się przypadkiem wcześniej? Nie pojawił się w którymś odcinku z pierwszej generacji?

Mauretania

Co do drugiej generacji, oczywiście się z Tobą zgadzam. Spaprana robota na całej linii. Postaci nie były według mnie w ogóle interesujące. O ile lubiłem Effy w pierwszej generacji, to w drugiej jest po prostu nudna, z resztą, jak całe te dwa sezony i każdy bohater. Spodobało mi się tylko to, że postradała zmysły.

Powiem szczerze, że obawiałem się tego pierwszego odcinka trzeciej generacji. Po jego obejrzeniu, naprawdę mile się rozczarowałem. Postać Franky zdaje się być ciekawa i mam nadzieję, że tak też będzie. Przypuszczam, że ciekawym bohaterem będzie też Rich i Grace. Coś czuję, że przypadną mi do gustu.

Kolejną rzeczą, którą chciałem napisać to to, że bardzo się cieszę, że niema ani jednaj postaci z poprzednich sezonów, gdyż pozwoli mi to spojrzeć na tą generację, jak na inny serial, i nie będę go porównywał z poprzednimi częściami, tak jak to miało miejsce przy sezonach trzy i cztery. Pozostawienie Effy, było według mnie dużym błędem, gdyż stała się ona mniej interesująca. Znacznie bardziej ją lubiłem, gdy była taka skryta, cicha, prawie się nie odzywała.

Mam nadzieję, że nie ten sezon nie okaże się "gniotem".

ocenił(a) serial na 10
noPretendShake

2 generacja nie była az taka zła... genralnie wkurzał mnie tylko Cook, natomiast Effy bardzo lubiłam. Jednak nie zmienia to faktu że 1 generacja była mega i nic jej nie przebije! cały czas chodzi mi głowie 'wow lovely'

a co do 3 to jestem pozytywnie zaskoczona... już pokochałam Franky! polubiłam też Grace, Richa oraz Mattiego, jak na razie są to najciekawsze postacie. Cały odcinek był świetny a seria dobrze sie zapowiada, już nie moge doczekać sie kolejnego odcinka. Jedynie co mi sie nie podobało to ta impreza... jakoś mało skinsowa była, bardziej przypominało to sweet 16 oraz to że niektóre postacie są zbyt amerykańskie (Mini i ten jej chłopak)

ocenił(a) serial na 8
Taylor_Momsen

Mi też się podobało, jest nadzieja na bardzo dobrą generację.Na pewno mieli lepszy start niż poprzednia.
Mini i Nicka raczej na pewno nie polubię, mimo, że pewnie jakoś usprawiedliwią ich zachowanie i będą się starali potem pokazać ich też z innej, lepszej strony.Poprostu niecierpię takich osób, nieważne jakie mają usprawiedliwienie na swoje zachowanie.
Pozostali bardzo na plus.
Franky wyrazista, interesująca i złożona postać.Jest odważna i nie chce udawać by dopasować się do innych, już ją polubiłam.
Rich i Alo bardzo pozytywni, brakowało mi takiej męskiej przyjaźni bez jakichś wielkich problemów czy miłości do tej samej dziewczyny (chociaż kto wie co się wydarzy;)
Grace da się lubić, niby do bólu słodka ale miała siłę, by postawić się Mini.
O Liv na razie nie da się wiele powiedzieć, Matty może być ciekawą postacią.
Ogólnie cieszę się że Skins wróciło:) A i było kilka fajnych kawałków w tle, jak na razie trzymają poziom

Taylor_Momsen

Mówisz, że Franky, Grace, Richa,Matti są jak na razie najciekawsze postacie, uważasz tak bo? dlatego, że poznali się lepiej z Franky? Nie wiem co było ciekawego w postaci Grace.

1 ep tej serii to dno, odbiegli od stylu poprzednich dwóch i to mocno.

bulbaa

Ale przecież sezon 3 i 4 też znacznie odbiegły od poprzednich. Było to z resztą oczywiste, że odbiegnie także tym razem, przecież nie mogą ciągnąć w nieskończoność jednych i tych samych wątków. Chyba, że nie rozumiem o co Ci chodzi. Ja, tak jak już wspomniałem w poście wyżej, tylko się cieszę, że tym razem nie pozostała żadna znana nam już postać.

ocenił(a) serial na 9
noPretendShake

Zawiodłam sie oglądając odcinek. Mało skinsowaty. Tak jakby próbowali zrobić z tego 90210
myślałam ze bardziej sie postarają.

noPretendShake

Tęsknie za Sidem :D
Podoba mi się nowa generacja. W drugiej było o wiele za dużo dramatów o nic.

Chciałabym poruszyć temat Skins USA. Czy nie wydaje Wam się głupie nagrywanie dokładnie tych samych scen tylko w realiach amerykańskich? Lepszych aktorów od oryginalnych nie znajdą. Kto zagra lepiej Sida albo Cassie "Wow lovely" :)

kasiazolna

Przesadzacie jest ktoś kto łączy wszystkie 5 sezonów :D i gdyby go nie było zabiłabym. Doug :D:D
http://25.media.tumblr.com/tumblr_lfq5gxU9sL1qaga4qo1_500.png

ocenił(a) serial na 8
Vampir_4

Zobaczymy co z tego będzie, na razie czegoś mi brak.

ocenił(a) serial na 9
Vampir_4

Tak jak ktoś już tutaj wspomniał, magi z pierwszej generacji już w Skinsach nie będzie, po prostu nie da się powielić ideału xD
Jaka będzie trzecia generacja? Za wcześnie jest to wywnioskować po tylko jednym odcinku, cała historia będzie się rozwijać, to samo tyczy się bohaterów, ja np. nie cierpiałem Cooka prze prawie cały trzeci sezon, ale jakoś później bardzo polubiłem tą postać. Nie zmienia to faktu, że Mini to plastikowe dziewczę, które pewnie ma problemy emocjonalne i boji się odrzucenia czy samotności ^_^
Z postaci jak. na razie na plus mogę zaliczyć Franky, Rich'a vel. Slayer'a, Alo no i ciekaw jestem co to za koleś do którego celowała bronią Franky ... trochę mi to American Beauty przypomina XD.
Najgorsza stagnacja w Skinsach zachodzi jednak w imprezach, pierwsza generacja lubiła ostro poszaleć, to się czuło, że oni nie udają, tacy są (nie chodzi mi bynajmniej o aktorów), z drugą było trochę gorzej, a trzecia to już porażka ... party dal nowobogackich, koka czy co tam, żeby zrobić zakupy w sklepie ... no way xD

gambitx7

A mnie nie odrzucała plastikowość Mini. Z doświadczenia wiem, że takie osoby nie zawsze są przekoloryzowane - po prostu obejrzą za dużo amerykańskich filmów, a posiadając jakąś charyzmę wyrobią sobie pozycję. To tak jak z malowaniem paznokci - zawsze widząc to na USA filmach się z tego śmiałam. Aż nie poszłam do gimnazjum i nie zobaczyłam tego na własne oczy. W LO dzieje się to samo... Nie wiem czemu, ale tak jest. Takie puste osoby bardziej nie są puste, a takie udają. A po co, to już nie wiem...

Grace, w przeciwieństwie do innych, uważam za ... nijaką póki co. Taka słodziuchna, naiwna, głupiutka. Fakt, że postawiła się Grace, ale... Jakoś mnie do niej nie ciągnie. Poza tym, czy tylko ja w niej wyczułam nutkę homo?

Rich! Tak, zdecydowanie będzie to moja ulubiona postać - wiedziałam to, widząc pierwsze zdjęcia już ucharakteryzowanych aktorów. Później, aż 2 razy musiałam sprawdzać, czy to faktycznie ten sam chłopak, co na fotce tuż po castingu. :)

Alo - fakt, że brzydki, ale wydaje się być spoko. Obaj tacy... nie wiem, śmiechowi. A styl ubierania się jego jest mega xD Przykrótkie spodnie do długich butów xD

Franky wydaje się OK. Nurtuje mnie jednak, dlaczego śmiano się z niej w poprzedniej szkole. Nie wierzę, że jedynie dlatego, że ma ojców gejów, jest adoptowana, czy też dziwna. Wg mnie kryje się za tym coś grubszego.

A co do reszty, poczekam, aż będzie ich trochę więcej. Póki co nie ma co o nich wspominać, nawet o Mini. (rany, imię jak dla Myszki Minnie -.-)

Co do fabuły... Sama nie wiem, nowa, nielubiana vs bogini szkoły... Cóż, zobaczy się później - może scenarzyści zejdą z amerykańskiego motywu. Tak, tak myślę - na pewno nas czymś jeszcze zaskoczą :)

ocenił(a) serial na 6
madd19

Nie mogę się doczekać drugiego odcinka. Metalowe klimaty to coś dla mnie :) Poza tym Rich razem z tym rudym, Alo, są pozytywnie rąbnięci. :) Nie spodobała mi się Mini, mogli zrobić ją trochę bardziej chamską, jeśli już miała być suką. A Franky to jak dla mnie za słaba postać, nie umiała się bronic. Oczywiście klimat skinsów zachowany, wiadomo, ze to nie to samo co 1 generacja, ale nie będę nad tym ubolewać. Czekam na następny odcinek!!

ocenił(a) serial na 10
across the universe

widziałem że na E4 już coś dodali ale ja czekam na youtube sie lepiej ogląda jak ktoś bedzie wiedział że już jest niech da linka;D

ocenił(a) serial na 10
Vampir_4

Według mnie nowa generacja jest genialna. :) Co prawda nie łączy się z pozostałymi 4oma, ale i tak mi się podoba.
Pokazane są nowe charaktery, których w poprzednich seriach nie było. Np. Rich - metal, którego osobiście uwielbiam. Frankie - dziwadło, którą również lubię.. Mini - sz m a t a [!] i plastik.. tego wszystkiego nie było!
Niezbyt podoba mi się Mini.. jest mega sztuczna ( mówię o postaci, nie o aktorce ), chamska i.. plastikowa?
Czekam na kolejny odcinek :) tak btw. wie ktoś może kiedy się owy pojawi ? ;)

ocenił(a) serial na 9
BollineAthame

Nie oceniaj postaci przed końcem sezonu. A już na pewno nie po pierwszym odcinku, bo każdy z bohaterów ma swoje motywacje. A co do wyrażenia "szmata" to używa się go raczej do kobiet, które się puszczają, a o Mini tego nie można powiedzieć.

ocenił(a) serial na 8
Vampir_4

2gi odcinek to mieszane uczucia. fajnie zmontowany,ale odraża słaba gra aktorska, i co by nie mówić, trochę monotonia. nie jest to cos jak 1 i 2 seria, gdzie na kolejny odcinek czeka się z niecierpliwością, chociaż trzyma jakiś poziom. po pierwszym odcinku spodziewałem się jednak trochę więcej:)