Bardzo dobrze odwzorowana ekranizacja książki. Jeżeli ktoś czytał pisemną wersję tego
dzieła to się nie zawiedzie. Podobał mi się bardziej od Lśnienia z 1980. Za pewne dlatego,
iż występuje w nim bardzo dużo szczegółów z książki (King jest scenarzystą). Oceniam go
na zasłużoną dziesiątkę.