Tyle, że wkurzał mnie strasznie ten dzieciak z odstającą wargą..
Heh, racja. Serial całkiem daje rade, ale ten dzieciak to nieporozumienie. Meczący jest bardzo.
Fakt, ta wersja podobała mi się bardziej niż Kubricka, jednak chłopak był irytujący. Patrząc na niego o niczym innym nie myślałam, jak tylko o tych jego zębach na wierzchu :) A Danny w wersji Kubricka był cudny :)