Dlaczego tak mało osób lubi ten film, a Lśnienie Kubricka w swoich ulubionych ma dużo więcej internautów? Jeśli porównywać TO Lśnienie z powieścią, to zdecydowanie wygrywa powieść. A jeśli chodzi o film Kubricka, to bije on na łeb na szyje Kinga. Choć powieść jest świetnie napisana i jest to rzeczywiście najlepszy horror współczesny, ale... no cóż film Stanleya jest lepszy. Dlaczego?
Bo reżyser wyszedł z założenia, że tak sławna powieść została przeczytana przez większość ludzi, którzy obejrzą jego film i dlatego pozbył się niepotrzebnych wątków, a akcję ograniczył tylko do kilku punktów zwrotnych, które regulują akcje w powieści.