Mi bardzo podobała się Carrie. Wg mnie książka o wiele lepsza niż film ;)Jest napisana w ciekawy sposób. Jeden rozdział to np. reportaż z gazety, jeszcze inny protokół policyjny. To urozmaica normalny tekst w książce. "Carrie" nie jest zbyt długa, więc akcja zaczyna się dosyć szybko, a nie po 3/4 książki ;p

Jeśli chodzi o ekranizacje, to z tym zazwyczaj jest krucho...

Najlepiej zapoznać się z:

"Zieloną Milą" - książka świetna, film równie dobry

"Skazani na Shawshank" - ze zbioru "4 pory roku" (obecnie dość ciężko go zdobyć), film to klasyk, dużo lepszy moim zdaniem od opowiadania.

"Miasteczko Salem" - książka, to jedno z najlepszych rzeczy jakie King napisał, a miniserial na jej podstawie jest... kontrowersyjny (czyt. fanatyczni fani Kinga burzyli się ze względu na zmiany względęm książki), ale mi się podobał.

Ach... właśnie się połapałem, że zapomniałem o "Martwej Strefie". Książka, jest rewelacyjna, a film jej dorównuje (za to należy się trzymać z dala od serialu, który moim zdaniem jest fatalny... jestem tolerancyjny na odstępstwa od treści książki, ale to co pod tym względem serwuje serial "Martwa Strefa", to czysta profanacja. "Lśnienie" Kubricka w porównaniu z tym jawi się jako do bólu wierna ekranizacja).

Fakt, 'Zielona Mila' jest cudowna. Nie jest to horror, ale czyta się jednym tchem :)

Dziękuję za porady, na pewno po te wymienione przez Was książki w najbliższym czasie sięgnę. Przeczytałem ostatnio "Lśnienie" i jestem zdumiony, pozytywnie ;)
Innych książek S.Kinga nie czytałem, zaś z filmów, które powstały na podstawie jego powieści obejrzałem : Zieloną Milę, Skazani na Shawshank, Carrie, pierwsze z nich były genialne, zaś Carrie tylko dobra.
Proszę o kolejne propozycje.
Pozdrawiam

Ja polecam wlasnie 'Lsninie ' bo ksiazka jest inna niz film, nie tylko ma inne zakonczenie, czy inaczej poukladane losy bohaterow. Mnie zainteresowalo to, ze powiesc na poczatku z horroru zmienia sie w powiesc psychologiczna( sytuacja Jacka, jego wizje alkoholowe czy gra hotelu?) dopiero pozniej zmienia sie w klimatyczny horror;)
P.s slyszalam takze , ze dobra jest jego ksiazka pt' Mgla' ale nie wiem czy jest lepsza od filmu:)

wg mnie ksiazka lsnienie jest bardzo słaba, ciezko mi sie ja czytalo, niewciagajaca

kilka osob sie tutaj wypowiedzialo a najwazniejszego filmu nie podali masakra ;/

To
It (AKA Stephen King's It)

powiesc na tym samym poziomie co miasteczko salem czyli innym slowem scisla czolowka kinga, wystarczy poczytac komentarze na temat tego filmu na filmwebie... film mozna dostac na torrencie np. mininova lub na youtube takze jest ale rozbity na kilkasancie kawalkow i bez poslkich napisow.

Jezeli chodzi o ekranizacje to miasteczko salem, lsnienie i wlasnie it to moja swieta trojca ;)

no tak zapomnialem jeszcze o tym filmie

Rose Red (AKA Stephen King's Rose Red) (2002) Mini-serial

takze warty obejrzenia, a wogole chcesz powiedziec ze nie widziales ani jednego z tych ktore wymienilem? nie chce mi sie wierzyc ;]

aha ty pytasz o ksiazke a ja wymienilem filmy ups ;]

CUJO.

nie widziałam filmu, ale książka jest genialna. po CUJO jest jeszcze MARTWA
STREFA, nie wiem czy powstał film.

CARRIE
CHRISTINE
SKAZANI NA SHAWSHANK
ZIELONA MILA
LŚNIENIE
1408
CMĘTARZ ZWIEŻĄT (lub smętarz zwierząt, nie pamiętam gdzie robili błędy
tłumacze)

"Cmętarz zwieżąt", albo "Smętarz dla zwierzaków", w każdym razie "Pet Sematary". Genialna książka, bardzo dobry film, naprawdę konkretny horror. Za to bierz się w pierwszej kolejności.

Warto też zapoznać się z opowiadaniami Kinga, mam dwa tomiki "Nocna zmiana" i "Szkieletowa załoga". Takie opowiadania jak "Mgła", "Dzieci kukurydzy" i pewnie kilka innych, których tytułów nie pamiętam, też doczekały się ekranizacji. "Mgła" i "Dzieci kukurydzy" - mimo różnych opinii uważam je za całkiem udane.

A poza tym jestem w trakcie czytania "Serc Atlantydów". Słyszałem mieszane opinie na temat tej książki, a jednak bardzo mi się podoba.

Polecałbym:
-Worek kości (nawet facet może sie przy niej poboczeć, ale klimat horroru jest chwilami masakryczny);
-Łowca snów (wypasiona historia);
-Desperacja, Regulatorzy (powieści w tych samych realiach, inna opowieść, ale warta zapoznania się);
-Gra Geralta -ekranizacji nie było- (dziwna, ale chwialmi zajebista xD).
-Chudszy - wypasik, hehe :)

pozdrawiam

STAND BY ME - koniecznie, na podstawie opowiadania CIAŁO (ze zbioru Cztery Pory ROKU)

Sklepik z marzeniami, niesamowicie pokazane relacje w małym miasteczku, książkę polecam, film to inna bajka. Nie łapie klimatu ani przekazu książki, moim zdaniem.
Dobra jest Też Dolores Claiborne, znaczy książka. Filmu nie miałem okazji.

Z opowiadań polecam dzieci kukurydzy, Tratwę i Gzyms. Fajne krótkie i momentami zaskakujące. Na pods. gzymsu chyba nie ma filmu, bo fabuła żywcem przepisana z ksiązki miałaby góra 10 minut. Kto wie może krótkometrażówka. Sprawdzę.

Naprawdę polecam "Miasteczko Salem" i "Smętarz dla zwierzaków". Po prostu genialne, bardzo działa na wyobraźnię więc możesz przeżyć ciężki tydzień po przeczytaniu książki :) "Łowca snów"... ogólnie marne, film wyłączyłam, co mi się rzadko zdarza, pomysł na obcego wychodzącego z tyłka... Jak kto lubi