Lśnienie
The Shining
1997
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Lśnienie 
ocenił(a) serial na 8 
użytkownik usunięty
King zrobił swój film i jest oczywiście dużo lepszy niż poprzednia "ekranizacja"
Nie ma wątków biorących się z nikąd tylko wszystko pokolei jak powinno być. Wersja z 1980 roku poprostu ubliżała Kingowi bo ktoś kto nie czytał książki mógłby pomyśleć, że stworzył banalną fabułe.
Tak oczywiście nie jest!! Książka genialna! Ten film również jej nie dorównuje, ale nie da się zrobić filmu który by jej dorównał, bo najlepsze co w książcze to wewnętrzne przemyślania bohaterów, szczególnie Danny'ego. Ten chociarz w pełni oddaje świetną fabułę.
W wersji Kubricka dobry był tylko Jack Nicolson (jak zawsze), reszta ról do bani i schrzaniona fabuła.
POZDRO
Nowa wersja rzeczywiście jest o niebo lepsza niż jej poprzedniczka, jedyne co ją mąciło, to Danny, który był kompletnie irytujący. W wersji Kubricka o wiele bardziej mi się podobał. No i zabrakło mi tych psychodelicznych bliźniaczek ;p
Jednak sama historia nie przedstawia już tatusia-psychicznego mordercy, ale tatusia-opętanego przez hotel, a to było ważne w książce. Tak więc, duży plus.
dno, dno i jeszcze raz dno... Dany faktycznie w Lśnieniu z 1980 był 100 razy lepszy tak jak lepszy był Nicholson, klimat i w ogóle WSZYSTKO. Tak dennego filmu jak nowsze Lśnienie nie oglądałam naprawdę dawno... Film NIGDY nie może dokładnie adaptować książki... No chyba że ktoś drży z emocji przed chodzącym żywopłotem...