Serial nie miał niskiej oglądalności, po prostu podczas zdjęć zdechły trzy konie Czytałam nawet oświadczenie producentów, którzy ubolewali bardzo nad tym, że zwierzęta zdechły i ze smutkiem musieli przerwać kręcenie drugiego sezonu. Szkoda, bo zapowiadało się ciekawie, a końcówka pierwszego sezonu pobudziła mój apetyt :) Szkoda...
http://aleseriale.pl/gid,9647,img,307770,fototemat.html?ticaid=6fb98
zdechły trzy konie i przerwano serail.Brzmi to co najmniej kuriozalnie.Załoby narodowej przypadkiem nie ogłosili?
Przecież w tym serialu nie Grała Sarah Jessica Parker, a poza tym ona żyje i jest jedna.
Podobno zupełnie przypadkiem, obrażenia odniósł także żółw. Za dużo nieszczęść...
Wasze wypowiedzi są naprawdę słabe.
Myślę, że w dzisiejszych filmach może obyć się bez poświęcania zwierząt. Mając do dyspozycji efekty specjalne i kumatych grafików, nie trzeba zabijać zwierząt przed kamerą. Co prawda ten film nie jest jeszcze rekordzistą pod tym względem, bo w fimie Ben Hur stracono 100 koni. Uważam, że nie powinno się to zdarzyć w żadnym filmie. Ponoć to HBO zrezygnowało z kręcenia tego filmu bo nie chciało się pod tym podpisywać.
Być może, ale tylko i wyłącznie dlatego, że bezsensowna (dla rozrywki) śmierć zwierząt nie powinna być tematem do drwin.
aaaha powiedział/powiedziała zajadając kotleta/parówkę/stek wegetariański. w tych chorych czasach, gdyby zginęło 3 kaskaderów to serial by kontynuowano. jednak "zwierzątka" to rzecz świeta - pod warunkiem, że nikt nie patrzy mi w talerz ;/. debilizm i polityczna poprawaność osiągnęły szczyt. chore hipokrytyczne lewactwo ;/
Nigdzie nie powiedziałem, że jestem przeciwny zjadaniu mięsa. Jestem przeciwny zabijaniu zwierząt (oraz ludzi jak kto woli) jedynie dla rozrywki. A debilizm niestety również dostrzegam, zwłaszcza w niektórych wypowiedziach... Myślę, że nie ma sensu dalej ciągnąć tego wątku. Pozdrawiam.
nie piłem bezpośrednio do Ciebie. po prostu śmieszą mnie te wyznaczyki "moralności". Ludzie giną w kopalniach, na budowie, na drogach w czasie pracy. Jakoś nikt nie wstrzymał tych zawodów...
Tak, ale koń nie podpisuje umowy że jest świadomy ryzyka, bo nie jest, więc powinno się pilnować żeby nic mu się nie stało. A kaskader tego ryzyka jest świadomy i sam taką decyzję podejmuje, to jest ta skromna różnica. W ostateczności, jeśli inne tłumaczenia do ciebie nie przemawiają, możesz potraktować konia jako bardzo drogi rekwizyt który został wypożyczony. Zniszczysz rekwizyt to nikt już nie zaryzykuje żeby ci go wypożyczyć i nie będziesz mógł dalej kręcić serialu :P
Kaskader nic nie zrobi, gdy się wypadek zdarzy. Jasnowidzem nie jest by temu zapobiec.
Robienie histerii prowadzącej do anulowania serialu przez WYPADKI jest chore. Niech ci wariaci z PETA zajmą się całym biznesem jeździeckim, a nie robią hucpę tam, gdzie nie trzeba.
Panowie David Milch i Michael Mann musieli się wystraszyć nagonki PETA i American Humane Association.
http://usatoday30.usatoday.com/sports/story/2012-03-14/horse-hbo-cancels-luck/53 538330/1
http://www.cbc.ca/news/arts/story/2012/03/15/luck-hbo-horse.html
"The first two horse deaths drew criticism from People for the Ethical Treatment of Animals, which said that safety guidelines used in filming failed to prevent the deaths, "so clearly they were inadequate."
Kathy Guillermo, a PETA vice president, said at the time the group didn't consider the matter closed.
"Racing itself is dangerous enough. This is a fictional representation of something and horses are still dying, and that to me is outrageous," she said.
On Tuesday, Guillermo said PETA sent complaints about Luck to Arcadia police and an animal humane society in nearby Pasadena.
"Three horses have now died and all the evidence we have gathered points to sloppy oversight, the use of unfit, injured horses, and disregard for the treatment of thoroughbreds," Guillermo said, calling for an immediate halt to filming."
Tak więc PETA nie zablokowała serialu, a jedynie mogła się przyczynić do jego anulowania, a to są dwie różne rzeczy. Jest to organizacja, która walczy o prawa zwierząt, więc nie widzę powodu, aby nazywać ich wariatami tylko dlatego, że robią to, co do nich należy. Naprawdę nie ma w tym nic dziwnego, że zareagowali.
Jej histeria pewnie wpłynęła na decyzję producentów. Gdyby nie to by nagrywali dalej z nowymi końmi bardziej patrząc na bezpieczeństwo...
Wiem, jaka to organizacja :P W tym przypadku to dla mnie wariactwo, gdyż nikt specjalnie nie katował koni, to były WYPADKI. Zdarzają się wszędzie, ale jakoś PETA nie wzywa do zamykania każdej produkcji, zoo itd. z ich powodu.
"Producenci wykonawczy David Milch i Michael Mann zdecydowali się na anulowanie serialu po tym, jak na planie, pomimo zachowania wszystkich środków bezpieczeństwa, zginął trzeci koń."
Chyba jednak bardziej nie dało się patrzeć na bezpieczeństwo i producenci byli tego świadomi. Rozumiem, że były to wypadki, ale ich liczba jak na jeden sezon była naprawdę duża. Strach myśleć co by się działo, gdyby serial nie został zdjęty z anteny. Dla mnie to jest po prostu skandal żeby w dzisiejszych czasach zwierzę ginęło na planie. Nie wiem dokładnie jakie produkcje masz na myśli, ale wiem, że PETA protestowała podczas premiery "Hobbita". Porównanie do ZOO uważam, za nietrafne.
Polski news pomija wątek PETA i American Humane Association, więc to nie jest dobre źródło.
Wyścigi konne to nie jest spokojny sport, więc nic dziwnego, że były kontuzje i wypadki na planie.
Wszelkie produkcje ze zwierzętami. Czepiają się jakoś nie za często.
A co im w "Hobbicie' nie pasowało ?!
A to w zoo nie ma wypadków, nie krzywdzi się zwierząt ?! Nie słyszałam o wzywaniu do zamknięcia np. daje sekcji w zoo, zwolnienia opiekunów, czy nawet zamknięcia zoo przez wypadek. Analogiczne to do zamknięcia produkcji przez wypadki.
Powiem Ci, że były takie przypadki, że ogrody zoologiczne były zamykane. Wystarczy trochę poszukać w internecie. Poza tym nie wiem jak można porównywać trzymanie zwierząt w ZOO do śmierci na planie filmowym i ich zaniedbania? Co ma jedno do drugiego? Idąc Twoim tokiem myślenia to nikt nie powinien się przejmować tym, że na planie zginęły zwierzęta, że ktoś zabił kota siekierą, wyrzucił psa przez okno etc. No bo po co skoro na codzień i tak zdarza się wiele wypadków i ogromna liczba zwierząt ginie w rzeźniach? Takie głupie, bezsensowne gadanie. Wiesz, że znęcanie się nad zwierzętami jest niezgodne z prawem? Za to trzeba ponieść konsekwencje. Kurczowo trzymasz się tego, że były to wypadki, a źródło, na które się powołałaś mówi co innego. Więc albo nie do końca rozumiesz co tam jest napisane albo niedokładnie to przeczytałaś.
Można, bo i tu i tu zdarzają się wypadki. Poza tym zaniedbania w ogrodach zoologicznych też mają miejsce.
Ohoho akurat porównywanie wypadku do zabicia kota siekierą, czy wyrzucenia psa przez okno jest absurdalne. Te dwa przykłady to nie wypadki. Nigdzie nie napisałam, żeby się nie przejmować. Przejmowanie się, a zablokowanie produkcji to odległe działania.
Pogubiłam się już to wypadek, czy znęcanie ?! Zdecyduj się i nie zrównuj znęcania z wypadkiem.
Zacytowałam opinię tej Guillermo z PETA, bo chiałaś dowodu na ich działania w tym temacie, a producenci, którzy mówili o WYPADKACH:
"While we maintained the highest safety standards possible, accidents unfortunately happen and it is impossible to guarantee they won't in the future," the channel said. "Accordingly, we have reached this difficult decision.
The move was made with David Milch, the show's creator, and Michael Mann, his fellow executive producer on the drama that brought film actor Hoffman to series TV. It was a high-profile project for the premium channel that stakes its reputation on such fare."
Słowa przeciw słowom. W tej materii skłaniam się ku producentom niż obrońcom praw zwierząt, którzy od jakiegoś czasu mnie irytują i śmieszą niekonsekwencją, nierozumieniem zasad demokracji (vide temat futer) oraz skłonnością do przesady.
PS
Podałam 2 źródła.
Sugerując się Twoją wypowiedzią (tą, na którą odpowiedziałam po raz pierwszy) cały czas myślałam, że były to wypadki. Gdy postanowiłam nieco bardziej zagłębić się w temat znalazłam artykuły mówiące o tym, że zwierzęta były maltretowane. Potwierdza to również źródło, na które Ty się powołałaś. Całkowicie zmienia to postać rzeczy.
Jeśli w grę wchodzi maltretowanie zwierząt na planie filmowym to uważam, że porównanie do zabicia kota czy wyrzucenia psa przez okno jest jak najbardziej trafne.
Nie wątpię, że przejmowanie się, a anulowanie produkcji to dwie różne rzeczy, ale jak Ty sobie wyobrażasz reakcję organizacji broniącej praw zwierząt? Mieli napisać do producentów: "Proszę lepiej traktować konie i unikać wypadków", na co dostaliby odpowiedź: "Dobra!" ?
Po Twoich wypowiedziach można wywnioskować, że zarzucasz organizacji PETA zajmowanie się "nie tym, co trzeba". Dajesz przykład, że nie zamykają ogrodów zoologicznych, pomimo tego, że dochodzi tam zarówno do wypadków jak i zaniedbań. Jak już napisałam wyżej, były takie przypadki i żeby się o tym przekonać wystarczy w wyszukiwarkę google wpisać: "ogród zoologiczny zamknięty". Chyba, że masz na myśli to, że powinni zamknąć wszystkie ogrody zoologiczne na świecie, bo przecież w każdym zwierzęta żyją w niewoli? No przepraszam bardzo, ale nie żyjemy w pięknym, cukiereczkowym świecie, w którym wszystko jest takie fajne i proste! Jeśli chodzi o znęcanie się nad zwierzętami to na świecie dzieją się takie straszne i obrzydliwe rzeczy, że to się w głowie nie mieści, a organizacjom pomimo zaciekłej walki nie udaje się położyć temu kres. Przykładem może być tutaj wszystkim dobrze znana corrida, która jest niczym innym jak barbarzyńskim przedstawieniem. Nie uważam, że można porównać corridę do tego, co stało się na planie serialu "Luck", bo to dwie zupełnie inne rzeczy, ale chodzi mi o to, że organizacje takie jak PETA nie zawsze mogą zdziałać to, co chcą nawet gdy mają wielu zwolenników. Widzisz... z serialem im się udało, ale jeśli chodzi o działania przeciwko czynom o WIELE okrutniejszym, pomimo chęci i wieloletniej walki nie udaje im się położyć temu kres.
Masz rację. Słowa przeciw słowom. Możemy się powoływać jedynie na media, bo przecież nie było nas tam i nie mamy pewności jak to wszystko wyglądało. Jako pewną informację możemy jedynie uznać to, że zginęły trzy konie. W jednej z Twoich wypowiedzi jest taki ciekawy cytat: "Racing itself is dangerous enough. This is a fictional representation of something and horses are still dying, and that to me is outrageous," she said.
FICTIONAL REPRESENTATION. Skoro wyścigi są niebezpieczne to po co tworzyć taki serial umyślnie narażając konie na kontuzje i wypadki? Poza tym widziałam wiele filmów o wyścigach konnych i nie miały tam miejsca żadne zaniedbania ani wypadki. Moim zdaniem decyzja PETA była jak najbardziej słuszna. Gdybym była fanką tego serialu i oglądała go tylko ze względu na konie, po informacji o ich śmierci na planie czułabym się bardzo rozczarowana. Niestety Ty chyba tego nie zrozumiesz, ale każdy ma prawo do własnego zdania.
Gdzie w tych źródłach masz podane słowo "maltretowanie" ? ja nie mogę znaleźć.
Chodziło mi o to, to, że porównywać plan filmowy i zoo można i tylko tyle. Nie dorabiaj ideologii do tego.
Fikcyjne wyścigi, ale naprawdę przeprowadzone, by były realistyczne. Koniowi nie wytłumaczysz, że to wyścig na niby i ma udawać :P:P
Po co tworzyć ? A po co tworzy się filmy ? :P Wypadki zdarzają się też na innych planach vide "Kruk" i śmierć Lee To powód by zakazać kręcenia filmów ?
Ja też widziałam wiele takich, gdzie nie było wypadków, zaniedbań itp. Nic to nie zmienia.
Gdybym oglądała tylko dla koni i była ich hiperfanką to pewnie też bym PETĘ popierała, a że nie jestem to jej nie popieram.
Oglądałam serial dla dobrej fabuły, gry aktorów, Rosati.
Niestety mam swoje zdanie. haha nie zgadzam się z czymś to od razu "nie rozumiem" lol
Aha... Czyli jak nie ma akurat słowa: "maltretowane" a ja to tak nazwałam to źle? Przepraszam. Następnym razem będę przepisywać wszystko kropka w kropkę.
"Three horses have now died and all the evidence we have gathered points to sloppy oversight, the use of unfit, injured horses, and disregard for the treatment of thoroughbreds,"
Weź do ręki słownik i przetłumacz sobie każde słowo z osobna.
Nie widzę tam "dorabiania ideologii" a jeśli Ty to tak odebrałaś to Twój problem bo to jest forum i mogę tu pisać co mi się podoba.
Najpierw porównujesz ZOO do planu filmowego, a teraz śmierć człowieka do śmierci zwierzęcia. Czy ja gdzieś napisałam, że każdy film, na którego planie doszło do śmierci ma zostać wycofany i powinien stać się powodem do zakazu kręcenia filmów? Rozmawiamy teraz o koniach i o organizacji PETA, która zajmuje się zwierzętami a nie ludźmi. Zginęły konie. PETA wzięła sprawy w swoje ręce i serial został anulowany. Proste. Jeśli Tobie się to nie podoba to pretensje możesz mieć tylko do nich, a czytając twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie jakbyś miała pretensje do mnie tylko dlatego, że ich bronię. Najlepiej napisz do nich żeby zajęli się pożyteczniejszymi rzeczami, np. ogrodami zoologicznymi i zapytaj z jakiej racji serial został anulowany skoro zdarzało się, że na planie filowym ginęli także ludzie i z tego powodu nikt nie zakazał kręcenia filmów.
Nie wiem w jakim celu próbujesz łapać mnie za słówka, ale świadczy to tylko o tym, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Chodziło mi o to, że jeśli nie jesteś miłośniczką koni to nie zrozumiałabyś tego jak bardzo byłabym rozczarowana. Jeśli byś nią była to miałabyś takie samo zdanie jak ja, ale nie jesteś, dlatego jest ono inne i masz do tego prawo. Mam nadzieję, że teraz zrozumiesz, co miałam na myśli.
A pisz, co chcesz.
" Czy ja gdzieś napisałam, że każdy film, na którego planie doszło do śmierci ma zostać wycofany i powinien stać się powodem do zakazu kręcenia filmów? "
Można było coś takiego wywnioskować z twoich postów.
PETA mogła wziąć sprawy inaczej i pomóc przy kręceniu by konie już były traktowane tak jak PETA uważa za stosowne. Tak bym wolała.
Odpisałam tylko na TWOJE argumenty, nie PETY :P
W takim celu, byś nie jechała ad personam tylko odnosiła się do postu.
No to niestety doszłaś do błędnego wniosku, bo nie miałam tego na myśli.
To co Ty byś wolała nie ma nic do rzeczy, bo stało się. Nie pozostaje nic innego jak pogodzić się z decyzją zdjęcia serialu z anteny.
Też się nad tym zastanawiałam. Szkoda, że dali się sterroryzować obrońcom praw zwierząt (dobrym ludziom, ale czasem zbytnio są histerykami) i zrezygnowali z tak dobrego serialu :(
Że zacytuję tekst piosenki Luxtorpedy "Persona non grata" - wczoraj zlinczowali pracownika rzeźni - brutalnie kroił mięso na porcje - dziś ci sami dobroczyńcy zalegalizowali dla ludzi aborcję...
P.S. eutanazja O.K., eutanazja dzieci O.K., dzieci umierające z głodu w różnych zakątkach świata O.K., mordowanie ludzi "w imię walki z terroryzmem" lub raczej za ropę O.K., mordowanie Palestyńczyków przez Izrael O.K. - za zabicie psa do pierdla - hipokryzja tego świata mnie dobija...faktycznie MY (pokolenie z lat 70-tych) z bajkowego świata - PERSONA NON GRATA !!!
Kaskaderzy biorą udział w filmie z wlasnej woli, a konie nie. Nie wiem co tam robiono z tymi końmi, że aż umarły, ale musieli im nieźle dokopać. W końcu konie to dość wytrzymałe zwierzęta... Tak jak powiedział ktoś wyżej w dzisiejszych czasach nie trzeba zabijać konia żeby to pokazać na ekranie... Przykre są te komentarze ludzi którzy nie znają prawdziwej przyczyny zakończenia serialu, ale uczepili się tematu, że to oczywiście przez tych porypanych obrońców zwierząt. Obudźcie się moi mili. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Rzucili jakąś plotkę, że to przez śmierć konia, a Wy już macie temat do wałkowania...