Oddział „Pazur” ma za zadanie zlikwidować Ernsta Ruddfelda, szmalcownika Grochola, a także konfidenta Kowala. Do oddziału dołącza chorąży „Zimny”. Okazuje się, że to Marczewski, z którym Dager pracował w Zakładzie Oczyszczania Miasta. Mężczyźni są w złych relacjach. Dager postanawia, że na akcji zlikwidowania Ruddfelda, Zimny będzie się tylko przyglądał. Bronka, widząc, że jej synek zapatrzony jest w Onyksa, decyduje się poprosić Leszka, żeby z nimi zamieszkał. Wygląda na to, że ich związek ma przyszłość, jednak kiedy Bronka dowiaduje się o działalności Onyksa reaguje nerwowo - nie przeżyłaby gdyby ukochanemu coś się stało. Onyks nie zamierza jednak zmieniać swojego sposobu życia. Akcja zlikwidowania Kowala nie idzie zgodnie z planem – Dagera, Żbika i Wilka zatrzymują kripowcy, a Atosa, Aramisa i Kiecala straż kolejowa. Ostatecznie, dzięki dużej dawce szczęścia, udaje się zabić konfidenta. Natomiast podczas próby likwidacji Ruddfelda bardzo poważnie postrzelony zostaje Zimny, a Ruddfeld wychodzi z zasadzki praktycznie bez szwanku.
Oglądam ten żałosny polski serialik z pełnym zażenowaniem, jak w każdym kolejnym odcinku odważny i bezwzględny pan z AK(?) lata po Warszawie i z zimną krwią rozwala złych Niemców i polskich zdrajców. W ostatnim odcinku na klatce schodowej tak okładał hitlerowca pięściami jak współczesny zawodnik MMA aż zrobił złemu...