hmmmm może pożar?

Zdecydowani Nie wypadek samochodowy. Jest ich dużo w serialu MJM. Coś finezyjnego np porażenie prądem z nie izolowanej instalacji elektrycznej.

dobre hehe.

Wiem scena rozpoczynała by się ujęciem puszek z farbą (remont wyższych kondygnacji rodzinnego domu Mostowiaków) tam ze ściany nisko przy ziemi wystawał by nie izolowany kabel instalacji elektrycznej. Marek spada z drabiny, nieostrożnie strącając obrączkę ślubną pozostawioną na stoliku aby nie pobrudzić bądź nie zgubić jej. Wszyscy zajęci wypadkiem nie zwracają uwagi na zagrożenie. Ostatecznie Marek trafia do szpitala (nic mu nie jest ale lekarze chcą wykluczyć wstrząs mózgu). Pojawia się Hanka która rozmawiała z dyrektorem szkoły, ponieważ Natalka nie uczy się ze względu na młodzieńczy romans. Pośpiesznie jedzie do szpitala, tam rozmawia z mężem. Scena wzruszająca ukazująca Hankę i Marka rozmawiających o obrączce ślubnej zakończyła by się postanowieniem Hanki(odnaleźć obrączkę). Następnie Hanka rozpromieniona i wesoła (nie wypadkiem partnera lecz możliwością realizacji obietnicy) wbiega do pomieszczenia które jest zajęte przez folie, kubki z farbą, stół(a na nim skrzynka na narzędzia i obrączka=była lecz spadła), drabinę, pędzle. W tej scenie można by umieścić kryptoreklamę (czy jak się to tam nazywa) farb Dekoral albo Śnieżka, zależy kto więcej da na rozreklamowanie swojego produktu przez serial. Hanka schyla się, szuka zgubionego świecidełka, przestawia drabinę(metalową) tak że ta prawie dotyka ona kabli. Mateusz zauważa że wróciła jego matka biologiczna, postanawia namówić ja na gofry. Hanka rozmawia z nim przez chwilę zbliżając się do drabiny za którą leży obrączka. W tej chwili Mateusz idzie na dół rozgrzać gofrownicę (niemiecką przywiezioną przez Marka). Hanka dostrzega pozłacany okrąg zwany obrączką, sięga po niego prawą ręką, trzymając drabinę(leżącą na podłodze tuż przy instalacji elektrycznej) lewą. W tej chwili ładunek elektryczny przeskakuje na metal dosięgając nieświadomą zagrożenia kobietę. Scena ukazuje łopoczącą (w skutek porażenia) na ziemi Hankę. W elektro konwulsjach i z pianą na twarzy Hanka się smaży. Mateusz jako jedyna osoba w domu (reszta u Marka w szpitalu) znajduje matkę biologiczną podrygującą do nieznanego rytmu w objęciach prądu. Dzwoni po pogotowie, lecz jest za późno. Tak oto kończy się odc. dotyczący wyeliminowania Hanki z serialu.

Gratulacje za plastyczny i porywający opis. Inaczej sobie tego zejścia po prostu nie wyobrażam.

ej nie oglądam tego ale faktycznie mogliby coś ciekawego wymyślić a na pewno zrobią jakiś debilny wypadek samochodowy bo tylko na to scenarzystów stać. Poza tym naturalnie musi być potem w szpitalu i te "emocje" czy przeżyje. Propozycja albert_trebla jest genialna, ale widok Hanki "...smażącej się w elektro konwulsjach i z pianą na twarzy..." zapewne przeraził by grupę emerytów tłumnie zgromadzonych przed telewizorami. Potem zapewne stwierdziliby że serial jest dla nich za mocny, nie przeżyją tych emocji i zrezygnowaliby z oglądania serialu. Bez emerytów oglądalność spada o 80 % więc szans nie ma że bedzie coś innego niz wypadek samochodowy.

Mateusz mógłby po znalezieni Hanki zerwać z niej kosztowną biżuterię io wystawić na allegro ;)

A jeżeli nie jest uziemiona(Hanka+biżuteria) to może również jego złapać wysokie napięcie.
Sądzę że Mateusz jest najinteligentniejszą istotą w serialu tuż za paprotką w kuchni Barbary, więc nie ryzykował by własnej śmierci ;-))
Już niebawem zobaczymy "wypadek", oczywiście nie spodziewam się efektów specjalnych rodem z Oszukać Przeznaczenie 5 lecz mogli by jakoś "widowiskowo" ją(Hankę) zabić.

hahaha kolejna część oszukać przeznaczenie xD

Na kolejne części Oszukać Przeznaczenie to mam inne pomysły ale o tym chyba nie tutaj ;-)

no niestety nie będzie więcej części OP.

A były jakieś wiarygodne informacje na ten temat?

to by było ciekawe

hahaha o matko jaki pomysł xD

zabije ją siostra-morderczyni?

fajnie by było.
Ja podejrzewam, że Hanka zginie podczas katastrofy samolotu.

Możliwe. Oni, zanim poszli się kochać wspominali coś o prezerwatywie (tzn. Hanka). Pewnie zajdzie w ciążę i poród czy coś z tym wspólnego Ją zabiję. To mój typ :P

Usłyszy plotkę że Marek znów kręci z Grażyną i z rozpaczy strzeli sobie w łeb :D

hanka wjedzie samochodem na poligon gdzie trafi ja pocisk potem wlezie na miny a na koniec ja walec

"W elektro konwulsjach i z pianą na twarzy Hanka się smaży."
by pod koniec wyglądać jak Walken w końcowej scenie batman returns ;)

Ogólnie bardzo fajny treatment odcinka :D dodałoby pikanterii w tym badziewiu.

moze jakies zatrucie pokarmowe? babcia B pomyli sie podczas gotowania i zamiast przypraw, wsypie jakas trucizne np. na szczury

dobre hehe

Umrze ze starości.

...ale młodo :)

Zostanie brutalnie zgwałcona przez dwóch sprawców w kominiarkach.Zaraz po tym jak drugi gwałciciel z niej schodził Hanka ostatkiem sił zdołała zdjąć sprawcy kominiarkę.Okazało się,że był to Piotr Zduński,który nagle zaczął krzyczeć:"ona mnie rozpoznała,powie o wszystkim policji i teraz pójdę do pierdla a tam wiadomo co robią takim jak ja".Następnie usiadł i zaczął płakać.Wtedy drugi sprawca zdjął kominiarkę i okazało się,że to jego brat bliźniak,który powiedział:"Nie martw się braciszku ona nic już nikomu nie powie."Po tych słowach wyjął nóż i poderżnął Hance gardło.

Hahahahahaha! Nie, no, to jest dobreeee! A tak na serio-to już pewne, Hanka zginie w wypadku samochodowym..

A ja, że Marek ją udusił. x D

albo ze Natalka podrzyna gardło Hance gdy ta spi

Eric z True Blood przemieni ją w wampira i wyemigruje do Bon Temps.

Moim zdaniem Hanka powinno umrzeć na jakąś romantyczną chorobę, najlepiej nieuleczalną, albo uleczalną, ale brakowałoby pieniędzy na leczenie. Poza tym mogła by zasłabnąć na kolacji z Markiem w Warszawie, jakoże choroba była by groźna nie mogła by pojechać do Grabiny i Marek zaniósł by ją do Marty. A sędziny by nie było i poszli by do Gosi, która wcześniej miała dylemat,: Jakmutam jej mąż byłby w pracy, Zosia w szkole, a sama Mostowiakówna miała by iść na zakupy, tak więc co zrobić z dzieciakiem? Gdy przyjdzie Marek Gosia będzie szczęśliwa i zostawi Wojtusia z Markiem i Hanką. Hanka będzie upominała męża, aby zobaczył co robi Wojtuś, ale Marek ją zignoruje. A malec będzie się bawił zapalniczką i wybuchnie pożar, który uśmierci i Hankę, i Marka, a nawet Wojtusia!

Hanka dostaje zawału serca podczas stosunku seksualnego w pozycji na jeźdźca.

hmmm najlepiej byłoby to coś niespodziewanego , np. Hanka połknie cos i sie udusi

Przyleci po nią UFO zabierze ją na planetę Mars (ja nie wierzę w UFO jakby coś) i podrzuci kukłę Hanki na Ziemię ze śladami uduszenia na szyi XD


Natomiast mój pomysł brzmi następująco (pomysł na serio a nie dla żartu :D)

Hanka dowiaduje się o tym że jej siostra kiedyś zamordowała kogoś tam.Hanka wykorzystując to że Marek pojechał do Grabiny aby pomóc przy załóżmy naprawieniu samochodu Lucjana i to że dzieci są w szkole zaprasza do siebie swoją siostrę aby wytłumaczyć to co przeczytała w gazecie z 1998 roku (załóżmy).Siostra Hani która nie przeczuwa tematu rozmowy przynosi ze sobą słodycze z kawiarenki którą kupiła (było już w którymś tam odcinku MjM że siostra Hanki kupiła kawiarnię którą chyba nazwała "Pastelowa").Podczas plotek Hanka postanawia przejść do rzeczy.Pyta się czy jej siostra naprawdę zabiła kogoś.Siostra Hani słysząc że Hania dowiedziała się o jej tajemnicy rzuca się na nią.Dochodzi do szarpaniny.Podczas tej szarpaniny Hani uderza głową o ścianę tak że rozbiła sobie głowę.Siostra Hani ucieka z miejsca zdarzenia.10 minut później ze szkoły wracają dzieciaki.Kiedy tylko zobaczyli mamę Natalia zadzwoniła po pogotowie ale niestety już było za późno.Marek dowiaduje się o śmierci żony poprzez policję wezwaną przez pogotowie.Mówi o tym zdarzeniu Barbarze i Lucjanowi.

Koniec :)

Hanka idzie przez ulicę, potyka się i zdziera ryja na asfalcie, nie zdąży się podnieść i samochód ją potrąci, następnie przejedzie walec a na konies rozszarpią ją psy.

tortury...

Hanka zostaje zgwałcona przez Tadeusza .

Hanka umiera na katar!!!!!!!!!!

Do Grabiny przyjeżdża kuzyn Marka, Bogusław (w tej roli Bogusław Linda). Początkowa nieufność Hanki do Bogusława, przeistacza się w przyjaźń, bo paru szklankach wódki. Następnie Hanka trochę wstawiona zaczyna się rozbierać i tańczyć na stole. Mówi do Bogusława: "Jak Ci się podoba moje 40-letnie ciało?" - "Ty stara dupa jesteś!" - odpowiada Bogusław. Hanka nie przejmując się dalej tańczy na stole. Marek jednak trochę zmieszany tym, że jego kuzyn nazywa tak jego żonę mówi do Bogusia: "Słuchaj no kuzynie, przesadziłeś i zapłacisz za to!" - "Co Ty ku#wa wiesz o zabijaniu?!" - pyta się Bogusław, wyciąga pistolet i strzela Markowi w twarz. Hanka przestaje tańczyć i mówi "Boguś, ale dla-dlaczego?" - "W imię zasad... Skur#ysynko..." po czym strzela Hance w twarz. Następnie jak by nic się nie stało zaczyna sączyć swoją wódkę. Na to wszystko wchodzi dziadek Lucek i pyta się. "Co tu się stało?!" - "A kto umarł, ten nie żyje" - odpowiada Bogusław i strzela sobie w twarz.

Może być? :)

Jachu95 pomysł galowy:) Takie nawiązanie do klasyki polskiego filmu.
Ja mam propozycję! Marek ciągle kocha Grażynę i chce być z nią, nawet jeśli Hanka przypłaci to życiem. Nie chce jednak iść do pierdla za zabójstwo. Wynajmuje ekipę, która ma zaszczepić w umyśle ich syna - Mateusza myśl, że Hanka ma romans z Kisielem. Idea ta rozrasta się w jego umyśle, aż do rozmiaru obsesyjnej chęci zadźgania swej matki widelczykiem do kiszonych ogórków. Wkrótce gdy jej z nią sam na sam dokonuje morderstwa. On idzie do poprawczaka, a Marek może się bezkarnie grzmocić z Grażyną:) (zapożyczyłem tu motyw z Incepcji:)

NIgdy w życiu bym nie zajarzyła, że to motyw incepcji ;p

to z Twoim jarzeniem chyba nie najlepiej...

TO BYŁ SARKAZM mający na celu uświadomienie drogiemu piczympoompowi, że informacja zawarta w nawiasie brzmi jakby miał nas za kretynów.

Może być tylko końcówka,że Bogusław strzela sobie w twarz jakoś mi nie pasuje.Szkoda Bogusia he he...

Przyśniło mi się to wczoraj w nocy.
A było to tak....
Znalazłem się w jakimś zamku w jakieś Szkocji gdzie miał się odbyć koncert Nirvany,ale się jednak nie odbył bo podali informację że Kurt musi się zająć chorą i poje*aną Courteney Love.
Więc zajrzałem do telefonu i była godzina 19:56,włączyłem sobie ,,Milk it"
Nagle przez okno w leciała Hanka Mostowiak a było to w zamkowej kuchni
Oczywiście cała w tapecie czysta i bez kropelki krwi żyje.
Potem za nią w leciała tak samo Bridget Forester.
Biły obydwie się o Ridga.
I Hanka Mostowiak była cała w mące,Bridget chyba czysta.
No i pomyślałem że,no bo tam była bunge i można było skoczyć,pomyślałem ze pomogę Bridget.
Razem z Bridget skoczyliśmy na bunge prosto na Hankę Mostowiak w mące i się zgniotła.
The End.
Przewidziałem śmierć Hanki Mostowiak:)

zeżarł ją berr gryls

dobre hehe

@up: lukasz16, chłopie umiesz napisać cokolwiek innego? Aż boję się pomyśleć, co oznacza liczba 16 w Twoim nicku..

313 studio nikt nie kaze tobie tego czytac.

hanka kiedyś miała kłopoty alkoholowe,to może zachla się na śmierć nalewką lucka