Zauważyłem ten serial przez bardzo dobre oceny. Czy ja, jeśli nigdy nie interesowałem się latami 60, nie będę nudził się na seansie? Nie interesuje się za bardzo historią, więc pozostaje tylko fabuła, bo żadnych smaczków nie wychwycę a widzę, że tym się zachwycacie najbardziej. Jak to z tym jest?
Kompletny abnegat historyczny moze potraktowac "MM" jako przydlugawa telenowele.