w moich czasach to miało tytuł "Liliputy" i było dostępne wyłącznie na kasetach wideo
że to to samo, co Pożyczalscy. Bardzo podobne do siebie, tylko tamto to był film na podstawie książki.
extra
po prostu super
Cieszę się,że znalazłem tą bajkę po długim czasie.Uwielbiałem ją,dziwię się,że ma tak mało ocen.
Malusińscy. Oglądałem , oglądałem.