Bo są nawiązania w pierwszym odcinku koleś mówi że znalazł sie w Polsce nie wiadomo czemu a w drugim jak Emma Stone idzie na dworzec autobusowy to słychać rozmowy po polsku
Kurcze obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek, i jakoś umknęły mi te wątki polskie, może kojarzysz w której minucie, bo nie chce mi się oglądać tego jeszcze raz tego odcinka.
jakoś na samym początku pierwszego odcinka i w drugim tam gdzie jest scena na dworcu
00:02:38,158 --> 00:02:39,493
Bez portfela i butów.
00:02:39,576 --> 00:02:42,913
Nie miałem pojęcia, jak trafiłem do Polski.
00:02:43,580 --> 00:02:45,415
Stary, mówię ci,
00:02:45,499 --> 00:02:49,002
to była tak powalona sytuacja.
00:02:50,962 --> 00:02:52,547
Z Polski... byłem w...
00:02:52,631 --> 00:02:55,467
Nie miałem pojęcia, jak się tam znalazłem.
Zależy czy ogląda się z napisami czy z lektorem. Przez chwilę miałam włączone oba i tylko w jednej wersji tłumaczenie było dosłowne, a w drugiej tłumacz nie wiedziec czemu zdecydował się to zdanie zignorować..
Typowo polska sytuacja. Jeden ziomek drugiemu opowiada, że nie wie jak trafił do Polski i to bez butów i portfela. Pewnie gruba impreza była :D
... możliwe ze to była jakaś wizja twórcy na pokazanie sytuacji politycznej polski w Europie, odwrotna sytuacje później zastosowano w próbie 3 tabletki leku, gdzie problemy psychiczne-obyczajowe bohatera zostały przełożone na konflikt między państwami. Ciężko stwierdzić co tak naprawdę sybolizują te sceny, i w tym przypadku jakakolwiek interpertacja przy tak pojechanym serialu jest możliwa
Napiszę więcej, wszelkie interpretacje tego filmu nie są możliwe gdy w Polsce łamana jest konstytucja.
Nie zauważyłem tego w pierwszym odcinku, w ogóle pierwszy odcinek nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Wcale mnie nie zaciekawił i nie wciągnął. Był jakiś taki bez polotu.
Pierwszy odcinek jest chaotyczny, a przez to nużący. Gdzieś koło 3 odcinka wszystko zaczyna się układać w logiczną całość. Szczerze poleca, choć trzeba przyznać, że jest to serial, który wymaga chęci do przemyśleń, bardzo dużo rzeczy trzeba samemu wywnioskować, by zrozumieć ten serial.
Aktor na początku który mówi że nie wie jak znalazł się w Polsce to Joseph Sikora który ma polskie korzenie, umie nawet mówić łamanym Polskim.
Taka ciekawostka
https://www.instagram.com/p/BHONYGmh5Bg/
warto zwrócić uwagę, że koleś został kompletnie zignorowany
na dworcu usłyszałem natomiast tylko" dobrze", po czym czmychnęły dwa pingwiny
zakonnice znaczy się:>
Ja bym się w to nie zagłębiał tak bardzo. Pewno po prostu Annie mieszka na Brooklynie gdzie jest sporo polaków i takie sytuacje są niczym niezwykłym tam.
W ostatnim czy przedostatnim odcinku, gdy jeden z bohaterów w laboratorium potrzebuje maski gazowej, wydaje komendę, która brzmi jak: "gazuuu maska" - coś jakby polską nazwę usiłował powiedzieć po japońsku. :D
W ostatnim odcinku gość z komputera (a może sam komputer?), zwraca się do badaczy po polsku, mówiąc do nich ,,idioci''.
To nie miało związku z niczym, po prostu miało wprowadzić taki tajemniczy akcent, a Maniac to raczej psychologiczny film, sci-fi to taki dodatek i ta cała maszyna. Chodzi tu o proces leczenia bohaterów, to jest najważniejsze, jak to na nich wpływa itd,
Jakiś sens ma to na pewno. Wbrew pozorom, wszystko tutaj ułożone jest na wzór puzzli, mając jakiś sens. Generalnie jest tu masa oczywistych odniesień do kultury japońskiej, i kilka wątków odnośnie społeczeństw Europy wschodniej, czyli właśnie jakieś polskie i rosyjskie wątki w tle.
ktoś zwrócił uwagę, że podczas wieszania plakatu przez Stone na chwilę przed sceną na dworcu też słychać polski język? Coś w stylu „szybciej... , szybciej”.
Nikt nie odnotował, że w ostatnim odcinku gdy James j Azumi zostali wezwani na dywanik do dyrektora, głos z monitora wyraźnie mówi do nich "idioci"? :)
I trochę z innej strony. W 8 odcinku Jezioro Chmur, od dokładnie 20 minuty przez jakieś 30 sekund, widać sceny, które kręcone były jak dla mnie w Górach Stołowych na Szczelińcu :). Wejście do Piekiełka jak na dłoni. Co kilka lat odwiedzam to miejsce także ciężko mi się pomylić. Ale z drugiej strony szukając w odmętach Internetu miejsc lokacji tego serialu, znajduję tylko info o Nowym Jorku. Na lokalnych stronach www też nie znalazłem informacji, że Netflix kręci na Dolnym Śląsku (nie licząc zamku Książ i serialu '1983'). Ktoś potwierdzi? Zaprzeczy?
Jest całkiem sporo filmów czy seriali gdzie jest wątek Polski, chciało by się powiedzieć, że coraz więcej. Na pewno nie wypadamy na podwórku Europejskim jakoś szczególnie słabo. Może i nie mamy swoich mega produkcji na Netflixie jak Hiszpanie czy Niemcy natomiast wszystko jest do nadrobienia, nadchodzi między innymi Wiedźmin którym opinia publiczna na całym świecie jest zachwycona a większość fanów zdaje sobie sprawę, że to produkt Polski. Napisałeś, że ''twórcy mają głęboko w dupie Polske '', dlatego, że nie kręcą swoich apokaliptycznych produkcji w Warszawie zamiast dużo bardziej rozpoznawalnym Londynie? Filmy zawsze lecą na stereotypach. EU kojarzy się z Londynem i Paryżem więc te miasta są pokazywane. Natomiast w średniej europejskiej wypadamy naprawdę dobrze. Będzie tylko lepiej bo reżyserzy dopiero zaczynają zauważać nasz kraj i potencjał kinematograficzny, nie ma więc powodów do kompleksów w tej kwestii.
Jednym z dźwiękowców jest urodzony w Krakowie Mariusz Głąbiński. Moim zdaniem te polskie gwary jako wstawka to jego sprawka.
W całym serialu jest mnóstwo międzynarodowych wątków, w tym np. dużo mocniejszy, islandzki. Czy ktoś z Islandii brał udział w produkcji? Nie ma to żadnego znaczenia.