Jak to się stało, że nie doceniałam do tej pory Kate Winslet? Świetny serial, a wg mnie jej najlepsza rola. I chyba to dawkowanie odcinków / 1 na tydzień / przez HBO wyszło na dobre. Za bardzo zepsuliśmy się oglądaniem "wszystkiego" w jedną noc. Niby fajnie, ale brakuje czasu na przetrawienie i myśl, czy chcę do niego wrócić, czy już nie. Jakoś tu dziwnie przypominałam sobie sama, że to już kolejny poniedziałek..