Wiele emocji, jakie są wasze opinie? Co będzie dalej, jak myślicie? :)
Skoro fakty już się ani trochę nie liczą to chcę żeby Virginia już nie wróciła, a rozwód Mastersów ostro go przejechał po kieszeni.
Właśnie jestem zdziwiona, że tak bardzo odbiegają od faktów... no ale - musi być drama, oglądalność większa. Ale Virginia musi wrócić i tak, inaczej nie byłoby tego kolejnego sezonu, a co do rozwodu to tak. Chociaż uważam, że Libby ma za dobre serce.
Ja nie wiem, co tam się dzieje poza kamerą, ale nawet ten głupi goryl - Sheen był zdecydowanie przeciwko tej idiotycznej scenie, a Caplan była EP odcinka i mogła zaprotestować, ale i tak takie coś przeszło.
Drama z fałszywymi dziećmi i oskarżeniami to jedno, przeinaczanie faktów to drugie. M i J nie byli wcale takimi sympatykami LGBT, jakich z nich robią w serialu. W końcu przez jakiś czas mieli nawet terapię, która miała "naprawiać" osoby homoseksualne.