PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645696}

Masters of Sex

7,4 13 828
ocen
7,4 10 1 13828
6,0 3
oceny krytyków
Masters of Sex
powrót do forum serialu Masters of Sex

Za każdym razem jak oglądam czołówkę "Masters of sex" mam przed oczami czołówkę z "Dextera". Podobny jest styl montażu jak i sama muzyczka. Czy tylko ja to widzę? Lekkie podobieństwa odnajduję również w intrze od "True Blood" (które nawiasem mówiąc jest dla mnie najbardziej klimatycznym intrem jakie kiedykolwiek oglądałem).

masterof7

dextera nie oglądałem ale jak zobaczyłem intro MoS to przypomniało mi się o TB :)

masterof7

Nieeee. Czołówka "Masters of sex" jest słabiutka w porównaniu z czołówką Dextera, która jest świetna. Powiem więcej - to dla mnie jedna ze słabszych czołówek, jakie widziałam :)

ocenił(a) serial na 9
baluk

Ale ja wcale nie twierdzę ze jest dobra. Napisałem tylko że stylem "przypomina" Dextera. Powiedziałbym nawet że komuś nie chciało się za bardzo myśleć i po prostu skopiował coś co jest dobre.

masterof7

No chyba że tak. Mnie się na szczęście nie kojarzy, bo czołówka Dextera jest świetna, a ta nie :)
BTW, może to głupie, ale z chęcią obejrzałabym kolejny sezon Dextera...

masterof7

Żywcem ściągnięta ze sceny seksu w Nagiej broni 2 i 1/2

ocenił(a) serial na 7
masterof7

Mi skojarzyło się tak samo jak tylko ją zobaczyłam. Oczywiście czołówka Dextera bije tę na głowę, ale mocna inspiracja jest widoczna na pierwszy rzut oka :p

masterof7

Jedna z najsłabszych czołówek, jakie widziałam, jednak faktycznie przypomina tę z True Blood. Dextera w niej odnajduję mało - podobna muzyka, tyle. Montaż bardziej kojarzy mi się z TB niż z Dexterem. Sceny w intrze Dextera bezpośrednio dotyczyły głównego bohatera, zaś intro True Blood to, jak w Masters of Sex, zlepek scen, które mogłyby się znaleźć w poradnikach, filmach przyrodniczych lub historycznych, nie zaś serialach o wampirach czy naukowcach i seksie.

ocenił(a) serial na 9
laevisi

Rośliny, zwierzęta, jedzenie, korrida, pędzący pociąg, bilard i tak dalej - to są wszystko małe cząstki życia, tak jak i seks. Przecież ten "zlepek scen" właśnie do serialu pasuje genialnie :D

pigmejskipuszek

Nie napisałam, że nie pasuje, tylko że jest słabe. Muzyka jest kiepska, a pomysł z seksualnymi podtekstami do mnie nie trafia - nie w takim wykonaniu. To intro przenosi mnie w czasy gimnazjum, przypominając żałosne skojarzenia wszystkich niegrzecznych dzieci - ogórek jest prawie jak fallus, króliki tylko się pieprzą i tak dalej.

ocenił(a) serial na 8
laevisi

Chyba mniej wiecej taki był zamysł , przynajmniej ja tak to odbieram, że wtedy ludzie byli na poziomie dzieci z gimnazjum jeśli chodzi o seks i wiedzę o nim. Ich skojarzenia były tak samo prymitywne i żałosne, i te rosnące grzybki i ogórek to własnie ich spojrzenie na seks (?)

bubble_factory

Nie pomyślałam o tym; możliwe, że masz rację, bardzo ciekawe spostrzeżenie.

laevisi

Twoje skojarzenia, Twój problem. To co się komu z czym kojarzy zależy od tego co ma w głowie. Można też na to spojrzeć w ten sposób, że sposób obrazowania aktu seksualnego w czołówce ma być zapowiedzią tego, że w serialu seks jest prezentowany w różnych, jakże sprzecznych kontekstach (badawczo-laboratoryjnym i czysto osobistym, emocjonalnym i uczuciowym).

fidelio77

Czyli według Ciebie trzeba mieć seks w głowie (?), żeby w czołówce serialu z założenia traktującego o seksie dostrzegać podtekst seksualny w dwóch zabawkach-króliczkach ocierających się o siebie?

laevisi

Serio nie wiem co masz w głowie, nie zaglądałem.

fidelio77

Myślałam, że jesteś specjalistą, skoro postawiłeś diagnozę, co jest moim problemem.

laevisi

To ja poproszę o cytat z mojej wypowiedzi, w której stawiam diagnozę.

fidelio77

Proszę bardzo : "Twoje skojarzenia, Twój problem".

laevisi

Gdzie tu diagnoza, to raczej stwierdzenie faktu.

fidelio77

Jaki może być problem w dostrzeganiu oczywistych nawiązań?

laevisi

Bo może spłycasz, może Twoje skojarzenia są powierzchowne, więc może nie problem w jakości intra tylko w umyśle, który tak, a nie inaczej je interpretuje? Bo jak udowodniłem można inaczej je zinterpretować. Znasz takie powiedzenie "Beauty is in the eye of beholder"? Piękno jest w oku patrzącego - podobnie jest tutaj.

fidelio77

Być może spłycam, ale inna opcja jest taka, że to Ty dostrzegasz piękno w zbyt wielu rzeczach i na siłę przypisujesz im jakieś znaczenie oraz nadajesz drugie dno, choć w zamierzeniu miały być nieskomplikowane. Moim zdaniem to intro miało być właśnie proste. Miało być wizytówką serialu mówiącą: "to jest serial o seksie", nic więcej. Zero filozofii, tylko niedosłowne nawiązania do seksu - bo po co więcej?

laevisi

Bo w tym serialu seks jednak jest potraktowany wieloaspektowo, także moja interpretacja intra nie jest na siłę.

laevisi

Generalnie jednak wniosek jest taki, że możliwe są różne interpretacje.

fidelio77

Tak, ale to dotyczy absolutnie wszystkiego, co choć trochę związane jest ze sztuką :)

laevisi

Oczywiście.

masterof7

Czołówka MoS przypomina mi serial z lat 80-90, o kolesiu, który jako dzieciak oglądał telewizję i później w dorosłym życiu miał takie przebłyski ze starych filmów, kojarzycie może? bo nie mogę sobie przypomnieć tytułu i meczy mnie to strasznie :)

pekatrine

"Zycie jak sen" :-) Uwielbialam ten serial

e_wok

Tak to to, dzięki wielkie :D ale dlaczego mi się skojarzyło, że ten serial miał podobną czołówkę??

masterof7

To nie tylko Twoje skojarzenie. Bardzo podobny motyw muzyczny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones