Co prawda, dla mnie ten serial nigdy nie był fantastyczny i po słabym 2 sezonie nastawiałam się, że będzie już tylko gorzej, ale na razie trzeci sezon jest znacznie lepszy od poprzedniego, także myślę, że warto dać szansę.

To ja "pomogę" ;)
Dla mnie dwa pierwsze sezony były świetne - działo się dużo, wszystko się oglądało płynnie, przyjemnie, z zaciekawieniem.
Teraz (sezon trzeci) wszystko wlecze się jak mucha w smole, nie dzieje się prawie nic, wątki są nudne i każdy odcinek oglądam na trzy raty.
Rozczarowanie, jak dla mnie.

No to mamy 1:1 ;)
Owszem tempo wydarzeń nie porywa, ale za to, co się dzieje bardziej zapada w pamięć, przynajmniej ja więcej w tych odcinkach dostrzegam treści niż sezon temu.

dla mnie sezon 3 najlepszy, jak na razie a jestem na 4 odcinku. Dokładnie jak napisał kosovitz dużo treści. Serial to taka dla mnie mega ciekawa analiza społeczna, co kto lubi :).

Niestety muszę zmienić swój głos.
Jestem na bieżąco i im dalej, tym coraz gorzej - trzy ostatnie odcinki (6-8) były po prostu nudne, więc jak komuś nie podeszło rozpoczęcie sezonu to raczej nie ma sensu się męczyć.

Trochę pomieszali w tym 3 sezonie a trochę było nudno, alle za to finał jest niesamowicie soczysty!

Czy ja wiem... Aby nawrzucali miejscami sztucznej dramy, ile się dało, ale skoro Libby zostaje, to ja też.