a już ktoś podobny do Ciebie drążył z uporem maniaka ten temat jakiś czas temu i otrzymał wiele wyjaśnień, które go i tak nie satysfakcjonowały. Po pierwsze to na pomysł sprowokowania RJ Jane wpadł ad hock i w stanie desperacji bo bardzo chciał żeby Panzera wyeliminować. Wszak zaczął ów Panzer mordować z przerażającą i zwielokrotniającą się mocą. Improwizowane działanie nie pozwoliło Patrickowi na wcześniejsze logistyczne przygotowanie całej operacji śledzenia Panzera bo chyba nie wyobrażasz sobie, że Jane skrada się cień w cień za Panzerem będąc niezauważonym przez również śledzącego Panzera Red Johna, Patrick jako pojedyncza osoba nie mógł przeprowadzić takiej akcji. Po drugie myślę, że jakaś część Jane'a miała nadzieję, iż zabity przez niego mężczyzna jednak był RJ i przy okazji mógł sprawdzić czy to na 100% była pomyłka. Prowokowanie RJ jest proste tylko w teorii co widać na przykładzie półrocznego robienia przez Jane'a za przynentę.

Tak masz rację:
on jeszcze łudził się że może zabił RJ
Wiedział że Panzer jest zabójcą więc najpierw chciał go złapać -jechał za nim, Panzer domyślił się że jest obserwowany przez PJ -dalsze śledzenie byłoby bez sensu.
Nie chciał więcej ofiar więc wymyślił migiem sposób na eliminację Panzera

mam pytanie o nick tego kto obsesyjnie drążył sprawę Panzera, z chęcią poczytam. Natomiast co do tego że Jane nie potrafił upilnować Panzera skoro RJ to potrafił brzmi zupełnie nie przekonywująco. Jedyny sensowny argument to że wierzył że jednak zabił RJ ale z tego co pamiętam to Rosalind , którą Patrick zabrał do kostnicy wykluczyła że Carter (którego zabił PJ) to RJ

tu masz link http://www.filmweb.pl/serial/Mentalista-2008-477417/discussion/Jak+z%C5%82apa%C4 %87+Red+Johna+%C2%A0,2066633 a i powtórze co tam napisałam, oprócz powyzszych motywacji jeszcze wazne było dla Janea by RJ zabił Panzera a gdyby panzer był pod obserwacją to nic by z tego nie było no i jeszcze wiele innych uwarunkowań poza stricte fabułą, sa w tym wątku do którego dałam link. A że Rosalind wykluczyła tego mężczyznę to ja z kolei pamietam rozmowę Patricka z Lisbon gdzie mówił jej iż Rosalind mogła sie pomylić w końcu sprawdzała jednak twarz kogoś kto nie żyje i ma z pewnością zmieniony nawet kształt twarzy

Nie, no jeszcze ten maniak od Panzera wróci na forum. ;]

o sorry, za pochopne linkowanie :)

Jak wróci ten-którego-aliasu-nie-wolno-wymawiać (lepiej dmuchać na zimne) to będzie Twoja wina :)

to ciekawe co piszesz bo widziałem ludzi po śmierci jak leżeli w trumnie i jakoś nie było widać żeby szczególnie zmieniał się ich wyraz twarzy

całe CBI już pilnowało Kristiny, a i tak RJ w jakiś sposób ją porwał. Jane zrozumiał, że znajdzie szybkiego sposobu na Panzera - kiedy rozwikłanie zwykłej zagadki nie jest dla niego trudnością, to jednak sprawa seryjnych morderców jest dużo bardziej skomplikowana, to ludzi niezwykle inteligentni i skrupulatni w swoich chorych poczynaniach. Panzera zgubiła wiara, że jako morderca jest najlepszy ze wszystkich, Jane to brutalnie wykorzystał skoro nie mógł znaleźć na gościa dowodów...jaki miał cel w śledzeniu Panzera po programie? niezależnie od tego, czy robiłby to w pojedynkę czy z całym CBI - RJ nie dalby się w to złapać, a Panzer by zginął.

Skoro RJ jest tak genialny że nawet PJ z całym CBI nie jest w stanie go złapać, to po w ogóle próbować? Wszak jest to walka z góry skazana na klęskę.

genialny - pewnie tak, ale na pewno nie nieomylny (miał już małe wpadki przecież). ściganie go wymaga dużej skrupulatności i przebiegłości, bycia "o krok przed nim" i faktycznie graniczy z niemożliwym, ale po to własnie jest nasz Mentalista żeby się z tym wyzwaniem zmierzyć :D