w "The Mentalist" przesłanki życiowe wychwyciliście ?
znalazłem takie
Czasami to co powiesz ma straszne konsekwencje
Ludzie stają się dobrzy gdy stracą kogoś bliskiego lub gdy umierają
jakie wy znaleźliście ukryte przesłanki ?
przypomniała mi się kwestia jaka Jane wypowiedział w scenie , w której układał akronimy siedząc na ławce z Lisbon,( odcinek z amnezją) ",.........Duże słonie rozumieją małe słonie..................", może to jest jakieś przysłowie, ale ja sobie to przetłumaczyłam jako fakt, że u zwierząt dorosłe osobniki rozumieją młode, a u ludzi to niekoniecznie.
musisz obejrzeć w oryginale, po angielsku , ten odcinek bo tłumacze (jak zauważyli moi znajomi) to o tych słoniach nie przetłumaczyli tylko spolszczyli to i nabrało całkiem innego wydźwięku
Z tymi słoniami to jest to taki sympatyczny akronim i chodziło o zapamiętanie pisowni słowa "Because" (chyba dla angielskich dzieci, które uczą się pisać). Po angielsku brzmi to tak: "Big elephants can always understand small elefants").
W tej scenie z odc. 4x10 Patrick (który częściowo odzyskał pamięć) zauważa, że przypominają mu się właśnie takie akronimy, które poznaje się na etapie nauki w szkole podstawowej, żeby łatwiej coś zapamiętać i zacytował dwa z nich.
Pierwszy to właśnie ten o słoniach będący ilustracją pisowni "because", a drugi dotyczyl kolejności systematyki organizmów : "Kids prefer cheese over fired green spinach" (= Kingdom, Phylum, Class, Order, Family, Genus, Species). Po polsku ta systematyka to: "Królestwo, gromada, klasa, rząd, rodzina, rodzaj, gatunek."
A więc, chodziło o to, że przypominają mu się takie trochę bezsensowne rzeczy, związane z przyswojoną wiedzą, a to, co związane z emocjami już nie za bardzo.
Przypuszczam, że w polskim tłumaczeniu pojawił się jakiś inny akronim, polski, może też dla dzieci, żeby łatwiej coś zapamiętały.
Chociaż nie umiem sobie przypomnieć żadnego tego typu polskiego akronimu, którego bym uczyła się w szkole czy coś. Może w Polsce nie ma tej tradycji, żeby ułatwiać dzieciom zapamiętywanie. Tłumacz pewnie użył jakiejś wyliczanki czy czegoś. Oglądam bez napisów, to nie wiem.
i mam kolejny temat do myślenia-czy Heller dał akronim dla dzieci czy jakąś ważną radę życiową :)
i kolejne życiowe przesłanie :dla niektórych ludzi nie ma czegoś takiego jak przyjaźń-ludzie to tylko narzędzia (Red John)
podoba mi się przesłanie z odcinka Red Sauce o prezentach wręczanych innym, że warto zadać sobie trudu i ofiarować coś co sprawi radość , nawet jeżeli się trochę spóźnisz jak Jane z tym kucykiem dla Teresy. Natomiast jak źle wyglądało wręczenie przez Cho alkoholu, który dostał wcześniej od kogoś innego
odcinek 4x23 : czasami gdy chcesz komuś pomóc możesz spotkać się nie tylko z odrzuceniem pomocy ale i poniżeniem (Wainwright i Jane)
akurat w tym wypadku Jane chciał żeby go wyrzucono z CBI, ale Wainwright od początku nie został zaakceptowany przez Jane'a jako szef. Patrick chciał Luthera nauczyć życia, że nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką, że jak się ma małe doświadczenie to trzeba mieć więcej pokory i będąc na czele teamu trzeba trzymać w kluczowych momentach nerwy na wodzy i nie kierować się emocjami.
to jeden wniosek :nieważne jak bardzo byś się starał ,zawsze znajdzie się ktoś kto zacznie się wymądrzać
no ja napisałam właśnie, że to chodzi o akronimy tylko akronimy w oryginalnej angielskiej wersji mają sens i są łatwe do zapamiętania, a ten w polskiej wersji to o ile pamiętam był o biedronkach, że coś tam obsiadły i trudno żeby ułatwił zapamiętanie czegokolwiek ( je nie znam perfekcyjnie angielskiego, więc najpierw oglądam po angielsku, a potem z tłumaczeniem żeby zobaczyć czy czegoś nie przekręciłam).
Mnie też nie uczyli w szkole akronimów, ale za to uczyli przez skojarzenia. Takie np. galasy zapamiętam do końca życia;)
Cairns - Aż sprawdziłam w necie te galasy. :)
Niesamowite. Nie do końca w necie zgadzam się z tym, co pisali, że "piękne i tajemnicze", rozumiem natomiast jakim torem biegło skojarzenie. :)
Jagamiga - o tych biedronkach, co obsiadły coś to chyba faktycznie nietrafione tłumaczenie. :)