animowanych futurystycznych opowieści. Co prawda nie wszystkie udane, w niektórych szwankował scenariusz ale z części można by nakręcić fajne pełometrażówki.
"Fish night" tak nieco skojarzył mi się z "Error" z Animatrixa. Oczywiście raczej klimatem niż fabułą... a "Zima blue" tak trochę z "World record".
"Rekord świata" to jeden z epizodów "Animatrixa". Podejrzewam, że widziałeś, ale jakby co to jest na cda (Animatrix). "Rekord świata" zaczyna się od 45 minuty i 10 sekundy.