Obejrzałem ciągiem wszystkie sezony i jest tam kilka naprawdę błyskotliwych, ciekawych odcinków, zwłaszcza w pierwszym sezonie. Niestety im dalej tym gorzej. Mam wrażenie jakby fabuła służyła tylko i wyłącznie do rozlewania krwi po ekranie, bohaterowie są uśmiercani najczęściej w bardzo 'graficzny', brutalny sposób, który niczemu - poza wizualnym rozsmarowywaniem flaków - nie służy. Sporej części obrazów nie byłem nawet w stanie przetrwać, a mówimy o epizodach w najlepszym razie kilkunastominutowych :) Spore rozczarowanie po wszystkich zachwytach jakie na temat całej serii słyszałem.