PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7762}
7,6 3,5 tys. ocen
7,6 10 1 3489

Mistrz i Małgorzata
powrót do forum serialu Mistrz i Małgorzata

Najlepiej wypadł chyba Mariusz Benoit jako Asasello.

Justas

Po pierwszym odcinku mogę powiedzieć mniej więcej tyle samo. Chociaż po oczach waliło mnie to, że mając całkiem niezłe tricki ze scenami "nadprzyrodzonymi", znaczy się wszystkie dekapitacje z pierwszej części :D nakręcili je z taką koszmarną manierą, że wypadały śmiesznie. A i część obsady zupełnie mi się nie pokrywa z moim wyobrażeniem o postaciach. Benoit jest najbliżej tego książkowego Asasella, zdaje się.

I nie rozumiem tych, którzy nazywają rosyjską wersję "gniotem", przedkładając ją nad rosyjski serial, który mnie osobiście przekonał do tej książki. Czy polska wersja byłaby to w stanie zrobić? Obawiam się, że nie bardzo.

Daguchna

"Przedkładając nad nią polski" miało być, iezu.

Daguchna

Szkoda, że nie zaczęłaś od książki. Bułhakow to naprawdę Mistrz.

Justas

W zasadzie zaczęłam, bo lektura i sratytaty, ale serial wpadł jakoś na początku czytania i zachęcił mnie, żeby skończyć i nie zrażać się przymusem czytania. Ale to skomplikowane, to zawsze mówię, że przekonała mnie rosyjska wersja ;)

Daguchna

Szczerze mówiąc, rosyjski serial w ogóle nie przypadł mi do gustu. Nudny i bardzo statyczny, niewątpliwie efekciarski i widać pieniądze, ale zrobiony jakby bez inwencji i większego rozumienia powieści. Większość układów tanecznych bardzo słaba, prosta i wręcz infantylna, muzyka nierówna, fantastyczna w sekwencjach jerozolimskich, a zalatująca disco polo w moskiewskich. Aktorstwo bardzo takie sobie, szczególnie ta pani, która zagrała Małgorzatę.
A, i widać, że reżysera powieść przerosła(.

littlelotte52996

Jeśli rosyjska wersja była "nudna i statyczna", to ten polski serial to chyba totalny bezruch ;)

Daguchna

Ale przynajmniej polska wersja nie była tak... manieryczna. Znaczy, jasne, widać spore braki w funduszach, ale jakoś bardziej mnie wciągnęła. Hipnotyzujący Holoubek i niesamowity, jedyny w swoim rodzaju Zapasiewicz, który posadzony na stercie tektury bije swój rosyjski odpowiednik o 10 długości :)