Do tradycyjnego zestawu poprawności politycznej i ideologizowania widza, doszedł jeszcze , już powoli zapominany holokaust :-) Trzeba było go odświeżyć młodemu widzowi, aby nie zapomnieli kto najbardziej cierpiał i cierpi na świecie :-)
Producent i reżyser Ryan Murphy to najwierniejszy propagandysta z Hollywood. A zaczęło się tak niewinnie , bardzo dobrym serialem Glee.
Był już szatan, geje, teraz czas na Holokaust. Starsi bracia dali prikaz i trzeba go wykonać, nawet jeśli realizacja wygląda satyrycznie:-)
Amerykanie jak zwykle spłycają tematykę historyczną. Pamiętaj, że to ma być dla przeciętnego widza
Doskonale wiem , że to ma być dla przeciętnego widza. Propaganda jest dla przeciętnego widza i Netflix oraz Hollywood w niej przewidują w dzisiejszych czasach.
Wiem i dobrze też wiem, że w wątku wykorzystanym w serialu o zabijanych Polaków nie chodził:-) nie udawaj że nie wiesz o co chodzi i czym jest holokaust w Hollywood :-))))