PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118763}

Morderstwa w Midsomer

Midsomer Murders
1997 -
7,7 3,8 tys. ocen
7,7 10 1 3806
7,5 4 krytyków
Morderstwa w Midsomer
powrót do forum serialu Morderstwa w Midsomer

Był w kilku odcinkach,nagle zniknął i pojawił się Jones (którego bardziej lubię).Więc co się stało?

ocenił(a) serial na 10
pawelnr01

Z tego co pamietam Scottowi nie bardzo podobała sie praca, chyba za malo ambitna i na wsi wiec odszedł ale nie pamietam w jakich okolicznościach

ocenił(a) serial na 9
Niffer

zgadzam si, też słyszałam że mu sie znudziła ta rola;p

ocenił(a) serial na 8
tuwimekzzaosia

Scott był Londyńczykiem i wrócił do siebie, chyba awansował, ale też tak jakoś z dnia na dzień... jego miejsce zajął posterunkowy Jones, któremu dał szansę "stary" Barnaby...

ocenił(a) serial na 9
sossnare

To było tak, że w jednym odcinku Scott był normalnie, a w następnym (Dom w lesie) już go nie było. Ktoś się o niego pyta na początku tego odcinka, a Barnaby mówi mu, że Scott zachorował. Później już go nie było.

ocenił(a) serial na 8
PiterUL

Dziękuję za odpowiedź. Mam pytanko dotyczące Pana logo: Dlaczego "Red John"!?? Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
sossnare

Gdyż jestem również fanem Mentalisty :)
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
PiterUL

Hmmm... To nie lepiej było wybrać "Lisbon", "Van Pelt" lub "Cho"? Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) serial na 9
sossnare

Według mnie z Mentalistą najbardziej kojarzy się właśnie Red John :) Po jakimś czasie mogę zmienić logo :)
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
PiterUL

A tak się podroczyłam..... Prawieprzepraszka z mojej strony.... A "Mentalista", to również moja ulubiona postać detektywistyczna.... Nararka.

pawelnr01

No właśnie tak nagle zniknął bez wyjaśnienia. Na początku jak przyjechał z Londynu to stwierdził, że jest tu nie do końca że swojej woli i długo nie zabawi ale potem nawet stwierdził, że mu się tu podoba. Ogólnie to niezły buc i narcyz z niego był ale pod koniec zaczął się nawet wyrabiać i wzbudzać sympatię.

ocenił(a) serial na 7
szamgar

Z nim to było tak, że jak zaczął się robić sympatyczny, to znikł. Trochę szkoda, bo miał potencjał.