PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=733795}

Mr. Robot

8,1 104 729
ocen
8,1 10 1 104729
7,3 20
ocen krytyków
Mr. Robot
powrót do forum serialu Mr. Robot

Czy Elliot wg. Was jest Tyrellem Wellickiem? Czy jest to jego kolejna popieprzona osobowość poza mr. Robotem ? Co do tego że Elliot jest Mr. Robotem, to jestem niemal pewien, ale co do tego że Tyrellem Wellickiem - to mam podejrzenia.. ale nie jestem w pełni przekonany.

Macie swoje hipotezy / dowody na to że mógłby nim być?

ocenił(a) serial na 10
Konrad_Januszewski

On nie może być Tyrellem. Gdy Elliot przyszedł do tej tyrella sekretarki pytając o Tyrella. To chyba by go poznała. A odpowiedziała całkiem normalnie że tu nie pracuje czy coś

ocenił(a) serial na 7
TyrionLanister

Fakt. Jego żona mogła wiedzieć o jego rozdwojeniach osobowości i w ostatnim odcinku rozmowy z Elliotem - mogła go sprawdzać i pytać kim tym razem jest, z resztą tak to trochę wyglądało.. i ta shizowa muzyczka w tym momencie ;)
Ta żona Wellicka trochę taką żmiję przypomina syczącą :D

Ale sekretarka to raczej by poznała ;) ..

ocenił(a) serial na 10
Konrad_Januszewski

Elliott którego widzimy od pierwszego odcinka to tylko alter ego, które przejęło kontrolę. Prawdziwym Hostem jest przez cały czas Tyrell Wellick. Ludzie szukają różnych logicznych wykluczeń, jasne - to nie mogło być pokazane wprost bo wtedy nie miałoby sensu. Dla alter ego Elliotta, który się z nami porozumiewa Tyrell jest kimś zupełnie innym, tak samo jak kimś zupełnie innym był z początku Mr. ROBOT. Cala historia skleja się w całość w ostatnim odcinku. Światło EKG i obraz lasu w szpitalu gdzie budzi się alter ego Elliotta to swiatlo które widzial Tyrell w lesie gdy wg alter Ego Elliotta umierał. Jak sam Mr. Robot powiedział- nie możesz go zabić. Wszystko co działo się w głowie alter ego Elliota jest wypaczone bo byl przekonany, że tylko on jest prawdziwy. Dlatego sceny nakręcone są w taki sposób - oglądamy wszystko z jego perspektywy. Dlatego jest tyle wykluczeń, przez siłę przekonan i filtr percepcyjny alter ego Elliota. Tyrell i cala jego postać i relacja z Elliotem jest niepodważalnym dowodem. No i ostatnia scena - oko Tyrella gdy alter ego oddaje kontrolę, a prawdziwy Elliott (ang. TRUE ELLIOT == TyRELL == TRuELLiot) budzi się i Darlene go rozpoznaje. To zamyka całą dyskusję. Jest to po prostu przekazane nie wprost i to cała magia i moc tego serialu. Dla mnie jest to arcydzieło.

ocenił(a) serial na 10
boppsley3

Było kilka scen, gdzie rozmówca prowadził dialog zarówno z Tyrellem, jak i Eliottem. Teoria, że to ta sama osoba jest kompletnie pozbawiona sensu. Jakby niby miał prowadzić jednocześnie takie podwójne życie, bogatego dyrektora i gościa mieszkającego praktycznie w slumsach?

Poza tym jak w takim razie wytłumaczyć ostatnią scenę drugiego sezonu, gdzie na tablicy w FBI widnieją zdjęcia z nazwiskami obydwu różnych postaci?

Jak ludzie szukają logicznych wykluczeń? Tu raczej nie ma logicznych podstaw do tego by sądzić, że to ta sama osoba, a jedynie naciągane teorie. Bo jak byli rzeczywiście jedną osobą, to serial jest absolutnie bez sensu, gdzie kilka razy byli w interakcji z innymi jako dwie różne osoby (nie wiem, może wszyscy ich rozmówcy byli też jakimś hostem?), do tego ta tablica, wspomniana sekretarka, i tak dalej.

abruzzi83

Im dłużej myślę o tym i łączę wszystkie szczegóły z 4 sezonów, tym lepiej widzę, że wszytsko układa się w logiczną całość w teorii Wellick = TrueElliot.
Myślę o fakcie traumy Elliota, skrzywdzony i opuszczony przez rodziców i siostrę, żeni się z psychopatką, która wykorzystuje go do własnych celów i osiągania "sukcesów" za wszelką cenę. Przypominam sobie różne szczegóły, jak np historią Joanny, jak zażądała, żeby Tyrell przespał się z jakąś kobietą, bo ona chciała jej kolczyki. Wygląda na to, że de facto Tyrell był i przez nią wykorzystywany seksualnie (patrz scena z żądaniem od Tyrella "obsłużenia" jej w łóżku kiedy jeszcze była w ciąży). Także wątek z wysłaniem Tyrella na podryw żony Scotta i jak się to skończyło! W Tyrellu odezwała się trauma z dzieciństwa i teraz rozumiem czemu ją zabił, kiedy to oglądałam, kompletnie nie mogłam pojąć co mu strzeliło dp głowy.
Myślę, że narodziny syna i strach przed staniem się jak własny ojciec (patrz pytania zadawane przez "doktora" gdy Tyrell ukrywał się na farmie), do tego odrzucenie przez żonę, zwolnienie z pracy, niejako było triggerem do przejęcia całkoqitej kontroli prze Elliota Mastermind'a.
Długo by wyliczać, dla mnie to się trzyma kupy, już dawno nie widziałam takiego majstersztyku przemyślanego od początku do końca.

abruzzi83

Im dłużej myślę o tym i łączę wszystkie szczegóły z 4 sezonów, tym lepiej widzę, że wszytsko układa się w logiczną całość w teorii Wellick = TrueElliot.
Myślę o fakcie traumy Elliota, skrzywdzony i opuszczony przez rodziców i siostrę, żeni się z psychopatką, która wykorzystuje go do własnych celów i osiągania "sukcesów" za wszelką cenę. Przypominam sobie różne szczegóły, jak np historią Joanny, jak zażądała, żeby Tyrell przespał się z jakąś kobietą, bo ona chciała jej kolczyki. Wygląda na to, że de facto Tyrell był i przez nią wykorzystywany seksualnie (patrz scena z żądaniem od Tyrella "obsłużenia" jej w łóżku kiedy jeszcze była w ciąży). Także wątek z wysłaniem Tyrella na podryw żony Scotta i jak się to skończyło! W Tyrellu odezwała się trauma z dzieciństwa i teraz rozumiem czemu ją zabił, kiedy to oglądałam, kompletnie nie mogłam pojąć co mu strzeliło dp głowy.
Myślę, że narodziny syna i strach przed staniem się jak własny ojciec (patrz pytania zadawane przez "doktora" gdy Tyrell ukrywał się na farmie), do tego odrzucenie przez żonę, zwolnienie z pracy, niejako było triggerem do przejęcia całkoqitej kontroli prze Elliota Mastermind'a.
Długo by wyliczać, dla mnie to się trzyma kupy, już dawno nie widziałam takiego majstersztyku przemyślanego od początku do końca.

bleu_perle

Właśnie sprawdziłam hipotezę, którą podejrzewałam: że Elliot Mastermind nie rozmawiał z właściwą sekretarką. Obejrzałam początek S01E8 gdzie jest właściwa kobieta i S01E10 gdzie Elliot pyta kobietę, bardzo podobną do tamtej o Wellicka, a ona go nie poznaje, bo to NIE JEST ta sama kobieta. Sprawdźcie sami. To był celowy zabieg twórców żeby nas zdezorientować.

bleu_perle

Warte podkreślenia są też wizje Elliota po zastrzyku heroiny, takie jak: ujawnienie wszystkich osobowości, kluczyk do dziecięcego pokoju Elliota w ręku Wellicka, to, co mówi Angela do Mastermind'a, że "urodził się mięsiąc temu" i że "nie jest prawdziwym Elliotem"...
Myślę, że chodziło o to, żeby pokazać, że obezwładnienie przez narkotyk obnażyło prawdę o Elliocie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones