A tak na powaznie to film jest lepszy aczkolwiek serial nie jest zly.Ma swoje wady ale tez zalety.Jak kiedys kupie ksiazke w EMPIKU to sobie porownam ja do filmu i serialu.W serialu podobala mi sie sciezka dzwiekowa i gra aktorska filmowej Christiane.Mam nadzieje ze kiedys ktos zrobi film fabularny o FENTANYL ZOMBIES z USA bo to co tam sie dzieje to jest jakis koszmar a liczba tragedii zwiazanych z przedawkowaniem i smiercia FENTANYLU jest ogromna...Ksiazka MY DZIECI Z DWORCA ZOO jest bajka na dobranoc w porownaniu z tym co sie dzieje na ulicach USA.Tematyka filmu i serialu moze przerazic ale to co sie dzieje za oceanem to jest dopiero pieklo na ziemii.Smutne jest to ze po FENTANYL siegaja coraz mlodsi ludzie i jest tam masa powyginanych ludzi na ktorych doslownie psuje sie skora.Ciezko zrozumiec o czym pisze jesli sie nie widzialo tysiace narkomanow np.na ulicach Los Angeles. Los Angeles-Miasto Aniolow a mamy Miasto Narkomanow...Los Narcos... Dla przykladu napisalem o tym miescie ale nie tylko tu jest ta plaga FENTANYL ZOMBIES.To samo sie dzieje w Philadelphi ale tez w Detroit itd. Kto by pomyslal ze rzeczywistosc okaze sie o wiele gorsza od tego co przedstawiono w ksiazce...