Każda z generacji kucyków była ulepszana, ale z ''frendship is magic'' to już przesadzili. Może masz w tym dużo racji ale jak szanuje wszystkie poprzednie generacje tej nie mogę strawić, próbowałam, nie potrafię, przykro mi ;)

Bo MLP:FIM to nie jest juz show dla malych dziewczynek. Deal with it.

Masz racje teraz jest to kolorowa baja o różowych kucykach dla chłopców w wieku 20 lat, nie sądzicie że to trochę niepokojące?

Wcześniej się dziwiłam...jak można nie lubić serii FIM ale obejrzałam z ciekawości G3 powiem szczerze bardzo spodobała mi się nawet kilka piosenek wpadło mi w ucho :) teraz naprawdę nie dziwie się ze nie możesz patrzeć na FIM inni nie lubią FIM ale za to kochają starsze generacje i na odwrót niektórzy fani FIM nie znoszą poprzednich wersji moim zdaniem robią błąd bo warto je obejrzeć

Ty chyba nie słuchasz własnych rad.

o co ci chodzi ;/ ja tylko mowie o tym filmie jako fenomenie po to tu jest dyskusja by nad tym filmem sie pasjonowac a nie robic jakies dewagacje twego pokroju

Chodzi mi o twój fanatyzm. Na forach o PnP kszyczysz jaki to chłam a tu prosisz by podejść do tej animacji ze spokojem.

Zostaw allena123 czepiasz się :P

1. Czejen tu już nie zagląda, tak jak napisał w innym temacie.
2. On ma rację. Na portalu o "Porze na przygodę" allen spamował kucykami, nawet założył osobny temat, który niedawno został zablokowany. A tutaj nie pozwala wystawiać ocen, bo przejmuje się rankingiem, jakby od tego zależało jego życie.

Andrzejku a jak tam twoje" drugie" konto :)

?

Andrzej1995 i andrzej92 może masz konto z bratem /huh ?

Jak to ma się do tematu?

Nie zmieniaj zdania Andrzejku :)))

?

Jak chcesz możemy porozmawiać o roli kościoła w fineaszu i ferbie :) albo ty jakiś temat zapodaj

Czy ty na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, co piszesz?

Tak np w Filmie podroż w drugim wymiarze Stefa ustawia sobie ołtarzyk i modli się do tajemniczej mocy można tu zauważyć aspekt wiary w inne bóstwa niż chrześcijanin oraz buddyzm większość Japończyków wyznaje wiarę w buddę Stefa to japonka to wiesz mam nadzieje i jest taki jeden odcinek pamiętasz może ferie zimowe FINEASZA i FERBA tam jest wątek Isabelli żydówki która nie obchodzi świąt bożego narodzenia

Czy mówiłem Ci już ze wysłałem E-maila do redakcji że masz mulit konto ?? nie??? to już wiesz ":D

Dochodzisz do jakiegoś głupiego założenia i jeszcze się z tego cieszysz?

Gościu ja ostatnio zauważyłem ze plujesz się do każdego tak mam z tym problem jak ci się nudzi to to zrób coś dla swojej prowincji w świętokrzyskim a nie jadem plujesz na forum

Ładnie się wtrącać w rozmowy innych? Nawet, jak trudno to nazwać rozmową?

Aha, użytkownik usunięty, czyli to była tylko marna prowokacja...

hipokryzja :)

Moja starsza siostra (20 lat) też nienawidzi nowych kucyków. Doskonale ją rozumiem. Kiedyś kucyki walczyły ze złem, a teraz głównie chodzą na pokazy mody. Ona twierdzi, że one w ogóle nie wyglądają jak konie. Haters gonna hate.

Ja mam lat 17 i dokładnie takie same odczucia, ci którzy nie byli tak przywiązani do starych kucyków tego nie zrozumieją.

Przecież teraz też walczą ze złem, i to w całkiem epicki sposób - choćby w pierwszych dwóch odcinkach :)

@amary ja cię nie zmuszam do polubienia. Nie sądzę też, abyś robiła ''prowo''. Nie osobiście starsze kucyki troszkę denerwują, ale każdy lubi co innego. Może dlatego, że jestem pokoleniem z końca lat 90',a my jesteśmy całkiem rozkapryszeni^^

@Wertyp No tak. W czterech odc walczyły. Ale w większości nie staczają epickich bitew o ludzkość (lub kucykowość). Ja miałam przyjemność oglądać stare MLP. O wiele więcej zła, mniej ''małych'' problemów.

Jak dla mnie tych starych absolutnie nie dało się oglądać ze względu na tragiczną jakość dźwięku i animacji. A że fabuła rzadko skupia się na walce ze złem, a częściej na codziennych problemach - co z tego? Dla mnie to nawet lepiej, daje to miejsca na mnóstwo komicznych sytuacji, a przecież humor to jedna z największych zalet tego serialu :) Yay!

To już w końcu nie rozumiem, które kucyki preferujesz o ile w ogóle jakieś :)

Jezu, jak ja nienawidziłem starych MLP, jak byłem dzieciakiem. Te nowe przynajmniej nie budzą odruchu wymiotnego

Dobrze powiedziane(ujęte) ObiWanKenobi444. Ale nie o to tu chodzi tylko o zakończenie tej dyskusji, która prowadzi do nikąd przez inne zainteresowania obu dyskutujących. Możecie się moi drodzy bez końca wymieniać kontrargumentami, a i tak (zapewne) nie dojdziecie do porozumienia, aż wykończą wam się pomysły.Zacznijmy od pana/pani Amary:
Lubisz stare generacje rzeczowych kucyków i nienawidzisz(nie lubisz) nowych. Szanuję twoje zdanie, gdyż każdy z nas ma swoje własne preferencje różnych rzeczy i różne stereotypy. Jak napisałaś/eś wychowałaś się na starych MLP. Przywykłaś do nich dzieckiem będąc, cenisz(łaś/łeś) w nich wszystko to co brakuje w nowych(ręczne rysowane modele, przygody, słodkość, itp.), Dziękuję więc za to, że wypowiedziałaś(łeś) się w tej sprawie.Nie musisz lubić, kochać, szanować MLP:FiM. Nie musisz ich również nienawidzić. Chodzi o to, aby zachować samokrytykę. Wiedziałaś również że na forum z MLP:FiM może to wywołać kontrowersje gdy napiszesz o niem że jest ,,Tragedia". Sam mam 20 lat i choć jestem zagorzałym fanem MLP:FIM a człowiekiem nie znoszącym/nie lubiącym (wywołuje u mnie odruchy wymiotne,Przepraszam że to piszę ale w rzeczywistości tak jest) choć również wychowywałem się przy nim w dzieciństwie to szanuję zdanie wszystkich tych którzy nie znoszą(/ nie lubią/ wymiotują na widok) MLP:FIM.
Przejdźmy do PanaJapko.
Nie będę się tu rozpisywał na temat zalet i wad na temat MLP:FIM, gdyż o tym możecie przeczytać w poście ,, Friendship is Magic - recenzja" Autorstwa PanaJapko i oświadczam stanowczo, że zgadzam się ze wszystkimi jego zaletami i wadami, gdyż sam jestem wielkim wielbicielem serialu i należę do wielkiego społeczeństwa zwanego Bronies. Drogi PanieJapko wiem, że kochasz/lubisz/szanujesz ten serial tak bardzo, że mógłbyś przekonać każdego do zmiany zdania. Chodzi jednak o to aby móc zachować dystans i rozwagę. Wiem, że chciałbyś przekonać Amary do zmiany jej/jego poglądów, lecz bądźmy ludźmi dorosłymi i rozważnymi. Nie wypada przekonywać kogoś, kto wychował się na danych stereotypach lub ideach. Nie można nauczyć pingwina latać, choć ma skrzydła/ płetwy( metafora własna).wybacz ale choć się z tobą zgadzam, to powinieneś uszanować zdanie drugiej osoby i po kilku postać zorientować się, że Amary ma silną wolę i odpuścić.

Dziękuję jeśli ktoś zdołał przeczytać tak długa odpowiedź. Przepraszam serdecznie jeśli obraziłem któregoś z dyskutantów. Ta odpowiedź będzie tu przez kilka dni a, jeśli dostanie chociaż dwie negatywne opinie zgłoszę ją do usunięcia. Chciałbym również oświadczyć ze starłem się zachować bezstronność.Przepraszam również za wyrażenia na tle bezpłciowym do Amary to ze względu tego, że w odpowiedziach nie odszukałem twojej płci.
Pozdrawiam
PS Po chwili zastanowienia postanowiłem wam powiedzieć dlaczego udzieliłem takiej a nie innej odpowiedzi. Z reguły, że należę do Bronies i mojego charakteru serce pęka mi kiedy widzę ostrą wymianę zdań nie prowadzącą do nikąd. Ze względu na moją naturę i to że jestem działaczem Bronies( która jest ruchem wprowadzającą tolerancję i miłość do ludzi. Powstała również przez MLP:FIM.)postanowiłem załagodzic spór. To tyle.
PPS Jest to mój 56 post na którym próbuję coś załagodzić. Jeśli mi się nie uda to trudno.To był mój wybór. ( muszę powiedzieć że udało mi się załagodzić spory na 48 postach więc to jest nie mój pierwszy raz, reszte 7 to czysta dewastacja słowna gdzie nie mogłem pomóc.)

A czy Amary coś ostatnio mówiła? Nie, więc pewnie nie odpisze i rozciągły post do niej pójdzie na marne.

Nie jest on tylko do niej (jak mówisz). Jest on skierowany do wszystkich którzy przeglądają ten post. Przepraszam za moją nieścisłość ale po prostu jestem zmęczony całodniowym pisaniem programu dla szefa. Wybaczcie.
Pozdrawiam.

Nie gniewam się

Przepraszam, zapomniałem, że również treść się odnosi do Allena123 , więc treść tekstu do PanaJapko odnosi się również do Allena123. Przepraszam za to, to widocznie przez moje zmęczenie dzisiejszego wieczoru. I naprawdę w tym tekście starałem się nikogo nie obrazić i zachować bezinteresowność.Powtarzam tekst zostanie wykasowany gdy odniosą się do niego dwie negatywne opinie.
Pozdrawiam.

Bardzo dobrze powiedziane, a nawet bardzo dobrze.

Dziękuję :)

Jakby co, to właśnie czytam "My Little Dashie". Jak skończę to wypowiem się w Twoim temacie o tejże fanfikcji traktującym (kurde jak Yoda normalnie).

/)(^ε^)(\

Dziękuję za tą wypowiedź, przynajmniej potrafisz zaakceptować inne zdanie i upodobania, pomimo że sam jesteś fanem MLP. Kiedy tworzyłam ten wątek nie myślałam zupełnie że tytuł może wywołać takie poruszenie, liczyłam raczej na dyskusje na poziomie ale zostałam zlinczowana za odmienne zdanie.

PS jestem dziewczyną :)

Oczywiście, że wygląda. Argumentów nie zauważyłem.
A stare generacje były przesłodzone, postacie były nijakie, fabuła polegała na kolorowaniu i projektowaniu tortów. Dubbing był okropny, muzyka nijaka. Design samych kucyków wołał o pomstę do nieba, a animacja rodem z niskobudżetowych anime. Do tego całość nie reprezentowała sobą absolutnie NIC, każdy odcinek był tylko miałką kilkunastominutową reklamą zabawek Hasbro.
W FiM masz dokładnie wszystko to, czego brakowało starym generacjom... czyli w zasadzie wszystko.

Czyli w zasadzie to co ty uważasz za negatywne ja uważam za jak najbardziej pozytywne. Co kto lubi, tyle w temacie.

No spoko, niektórzy też wolą telezakupy Mango od filmów Kubricka. Ale nie widzę, żeby ładowali się na Dr Strangelove krzycząc, że jak zamówię w ciągu 15 minut to dostanę trzepaczkę gratis.
Preferencje preferencjami ale tekstem, że 4gen zrujnował 1/2/3/3.5gen sprawiasz, że troszkę głowa mi się przekręca.

Ja szanuje twój gust i jak wolisz FiM rozumiem, dlatego oczekuje abyś uszanował także moje zdanie, bez głupich porównań do telezakupów w Mango ;) / Takie jest moje zdanie, a ze to jest forum myślę że mam pełne prawo je wyrażać. Nie widzę szczególnej emocjonalności w moim poście, no może po za nagłówkiem ''tragedia''. Ale dzięki waszym argumentom jestem zdolna wycofać ocenę kucyków, co nie oznacza, ze w moim własnym mniemaniu zasługują więcej niż na 2 ;)

Porównanie do Mango jednak uważam za całkiem trafne.
Problem polega na tym, że nawet po usunięciu tego co subiektywne, FiM jakościowo przewyższa stare generacje pod każdym względem.
To nie jest kwestia żadnego szanowania czy nieszanowania, wyzwiskami się tu nie obrzucamy więc żadnych granic dyskusji nie przekraczamy.
A zasłanianie się "ja mam swoje zdanie, ty masz swoje" to takie dyskusyjne wyjście bezpieczeństwa.

No właśnie ''jakościowo'' a ja akurat jakość w tym przypadku mam w du*ie :) / Nie będę się z tobą kłócić, które kucyki są lepsze bo do porozumienia jestem pewna że nie dojdziemy. ''Ja mam swoje zdanie ty masz swoje zdanie'' nie jest ochrona, ale jedynym normalnym wyjściem z sytuacji, kiedy moimi myślami kieruję SENTYMENT, a twoimi jakość?

No okej, a jakbyś - hipotetycznie - wychowała się w domku ze słomy klejonej guanem to też odrzucałabyś luksusowe wille bo nie masz do nich sentymentu?
Przez jakość nie mam na myśli nowoczesnych narzędzi animacyjnych. Mam na myśli ogrom pracy i przede wszystkim SERCA, które wkładane jest (ze stuprocentową wydajnością) w FiM, podczas gdy tamto było zwykłym marketingowym, plastikowym chłamem.

Jeżeli chodzi o tą hipotetyczna sytuację, powiem ci że całkiem możliwe ze tak, gdyż nawet teraz nie marzy mi się wielka willa. (nie wychowałam się w domku ze słomy klejonej guanem :D). No ja bym powiedziała raczej że w produkcje starych bajek był wkładany ogrom serca, gdyż były rysowane ręcznie (nie wiem czy stare kucyki były również rysowane), nie widzę w dzisiejszych animacjach ''serca''

Te też były rysowane ręcznie. Przez samą Lauren Faust.
A widzę klasyczne narzekackie podejście, że "paaanie, kiedyś (za komuny) było lepij", a wszystko co nowe to popłuczyny. Nie widzisz serca włożonego w kreację tych charakterów? Nie widzisz serca w muzyce Ingrama i Andersona? Nie widzisz serca w fabułach poszczególnych odcinków i lekcji o przyjaźni, z których nie tylko dzieci mogą dużo wynieść? Nie widzisz serca w stworzonych z ogromnym rozmachem scenach pokroju sonic rainboom czy pegazowym wiertle? Nie widzisz serca w pięknie nakreślonym wątku pobocznym Cutie Mark Crusaders? W takim wypadku nie wiem, gdzie to serce widzisz.