PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=93837}
4,8 36 tys. ocen
4,8 10 1 36249
2,8 4 krytyków
Na Wspólnej
powrót do forum serialu Na Wspólnej

Taki sam temat założyli już ludzie w przypadku innych gówien made in Poland - pierwszej miłości, klanu i m jak miłość i cieszy się on dużym powodzeniem.
Wpisujcie więc w tym temacie najgłupsze, najbardziej absurdalne i najmocniej oderwane od rzeczywistości wątki i scenki z tego głupawego serialu. ;)

muppet90

Dokładnie. Dwa miesiące życia a po Włodku zbytnio nie widać żadnych oznak choroby. Nie jest ciekawy co mu może być, nie rozmawiał z żadnym lekarzem ani nie mówi nic rodzinie. Brakuje jeszcze żeby wziął pożyczkę na swoją trumnę i zorganizowanie stypy... Zrobili z niego ciężkiego idiotę, albo jakby miał umysł upośledzonego (z całym szacunkiem dla upośledzonych).

margareta_fw

Ten wątek jest aż zbyt absurdalny. Usłyszał przez drzwi, że ma 2 mies. życia i bez żadnych pytań sobie poszedł. Nie wiem, skąd w ogóle wziął się u niego wniosek, że mowa o nim. Jest jedynym pacjentem tej przychodni, czy jak?

ocenił(a) serial na 3
MrJigssaw

Brzozowski i jego disco-polo przygoda. No ku*wa zlituj się Chrystusie Panie i Panienko Boża.

ocenił(a) serial na 5
anarchistt89

największe głupoty NW?oj sporo ich-Włodek umierający wygląda kwitnąco,nawet nie pyta sie lekarzy o swój stan tylko podsłuchuje,Michał spiewajacy zenujace(i zmyslone piosenki disco polo)ze o rozprawie sadowej Zuzy której przez niezasłoniete okna na parterze podgladali protestujacy-o zesz kurde,co to jest.i możnaby tak dlugo wymieniac.

ocenił(a) serial na 4
MrJigssaw

Weronika, która ma dwoje dzieci i przeprowadzkę na głowie, a zajmuje się jakimś nastolatkiem, chyba społecznie, bo skąd taki młodzian będzie miał pieniądze na adwokata? W dodatku jest wyluzowana, jej syna w ogóle nie widać i przeprowadzką też się zbytnio nie przejmuje.

ocenił(a) serial na 2
MrJigssaw

Ten caly gniot, to juz najwiekszy absurd.

ocenił(a) serial na 4
MrJigssaw

A nic, tylko podbijam temat :)

ocenił(a) serial na 5
MrJigssaw

Jednym z nich jest chociażby wiek bohaterów. Widać to w pierwszych seriach.
-Roman jest dużo starszy od Ewy. Ciekawe, jak. Przecież widzimy, że może kilka lat, czyli 8?
-Wiek Basi, biorąc pod uwagę aktorkę.
-Były kochanek Izabeli, a jeszcze przecież Weroniki (w tej roli Paweł Deląg) podobno niewiele starszy od Maksa.
-Ewa mówi Marcie, że była niewiele starsza od niej, jak ją Leszek zostawił samą z Igorem...
-Czy Leszek nie był już z Ewą, jak miał kochankę? - Pytanie się pojawia, jak dowiaduje się od kochanki, że ma z nim 12-letniego syna. Sorry za spojlery, jak ktoś by oglądał...

Wyczuwam nierównoległość czasową. I coś jeszcze powinno się znaleźć. Coś z wątków.

Nie skończono sprawy z autem Leszka, które zostało zakupione w komisie i na dodatek okazało się, że było ono kradzione. Próbował walczyć, ale szkoda, że tak to urwali, bo było ciekawie. Czekałem na to i to, jak złapie w końcu jego właścicielkę. Potem po stu odcinkach okazuje się, że nagle ma i to jakieś srebrne. Nie wiem. Może Nissan? W każdym razie pokazywali je, kiedy zawiózł Tomka na wesołe miasteczko.

Szkoda też, że potem Leszek, Gabrysia i Tomek nagle zniknęli. Tacy przyjaciele na Wspólnej... Do tego jeszcze zniknięcie bohatera - Bartek Krzeptowski. Nie wiadomo, co się z nim dzieje po tym, jak go z klubu zwolniono. Mogliby pokazać raz na jeden odcinek, jak się spotyka chociażby z Weroniką po latach.

Na pewno jednym z absurdów też jest amatorskie kręcenie + wpadki realizatorskie typu operator ustawiający kamerę czy mikrofon włażący w kadr co któryś odcinek i scenę, jak to widać w tych starych odcinkach. Serie lecą, a błędy się pojawiają. O dziwo w odcinkach od 10 lat, jeśli się mylę, ja tego nie widzę. Format 16:9 w tym pomógł czy co?

MrJigssaw

Wątek, owszem, stary, ale jak najbardziej trafiony.

Odcinek sprzed paru tygodni, ale uważam, że ktoś powinien o tym napisać.

Syn dyrektorki pierwszy skończył sprawdzian z angielskiego i pani pozwoliła mu wyjść przed dzwonkiem. Skrył się w kiblu i... dzwoni przez telefon. Podaje odpowiedzi cicho, byle nikt go nie usłyszał. Ciekawe, że telefon przeszedł w klasie.

Kiedy już wszyscy napisali, każdy miał 100%. Zastanawiające, że wszystkim się udało ściągnąć, a belferka się nie połapała. Potem była rozmowa u dyrektorki, a ta nie wierzyła, że wszyscy ściągali. Ciekawe, kto zatrudniał na stanowiska dyrektora szkoły tak nieogarniętą, pier- potłuczoną czy po prostu głupią (hehe, jak to blondynka) osobę.

MrJigssaw

Wszyscy w tym serialu chorują na serce i trafiają na oddział Hoffera xD W całej Warszawie nie ma innych szpitali, a tam zawsze mają miejsce po znajomości.

Squirrel_filmweb

Jedna z bohaterek - szanowana pani adwokat - jest żoną gangusa trzęsącego połową Warszawy i nie uważa tego za nic zdrożnego.

pilarp

A tak z ostatnich kilku miesięcy: młodszemu synowi Smolnego pomieszało się w główce i zaczęło mu się wydawać, że jest kobietą. Najlepsze jest jednak to, że od tego momentu koleś w 100% wyglądający na faceta (tzn. bez żadnej operacji zmiany płci, nawet bez makijażu i przebieranek) zaczął być wszystkim przedstawiany jako "córka Sara" i absolutnie u nikogo nie wywołuje to najmniejszego zdziwienia ani nie prowokuje żadnych pytań. Co tam, przecież to normalne, że widzi się chłopaka wyglądającego jak chłopak, po czym słyszy się, że to dziewczyna, i o nic się nie pyta, tylko przyjmuje się to za normę, bo to przecież powszechne zjawisko :)

pilarp

Była sobie niedawno bohaterka z amnezją. Ani ona sama, ani nikt inny nie wiedział jak ma na imię, więc dla uproszczenia mówili na nią Anka. Potem odzyskała pamięć, przypomniała sobie swoje prawdziwe imię (Natalia) i co? A chrzanić to! Nadal wszyscy jak gdyby nigdy nic mówili na nią Anka, mimo że już wiedzieli, że to żadna Anka, tylko Natalia. Po kiego grzyba używać prawdziwego imienia, lepiej trzymać się zmyślonego :)

pilarp

O operowaniu psa w zwykłym szpitalu dla ludzi i lesbijskim romansie dwóch 70-latek, z których jedna ma Alzheimera, już wspominałem? :)