sam już nie wiem który wątek byłby lepszy czy ten co planują że dorosła córka ok 20 lat czy jakieś małe dziecko.W sumie ten wątek mi przypomina coś w stylu,jakaś sfrustrowana kobieta z córką zaczyna go nachodzić i wypominać gdzie byłeś przez te wszystkie lata,coś jak Burski z Tomkiem.

Kto wie może będzie chciała naciągnąć go na kasę.
Ta córka to jeszcze nic widziałam okładkę najnowszego świata seriali i było tam ,że Falkowicz będzie chciał odebrać sobie życie jedyny plus tego ,że Wiki i Adam w końcu ogarną ,że z nim nie jest najlepiej ....

też mi się wydaje, że to nie będzie prawdziwa córka

Pewnie tak ma pojawić się w 581 odcinku a odcinek póżniej problemy Falkowicza ze zdrowiem zaczną się na ostro.No chyba że taka dodatkowa motywacja do życia,albo córka da ma chore narządy w sumie niegłupie to.A swoją drogą aktorka która gra jego córkę jest prywatnie tylko 11 lat młodsza od niego.Nie zdziwię się jak jej matka gra aktorka młodsza od niej.

Falkowicz będzie chciał się zabić nawet napisze mowę pożegnalną ...

tak,bo wyjdzie że dalej jest chory.W sumie ciekawe jak wytłumaczą to jego chwilowe wyzdrowienie.Dlatego motyw z córką która oddaje ojcu narządy ma sens.

rzeczywiście, motyw z córką i narządami ma sens

ale serialowy sens ma też opcja przeszczepu od Adama, oczywiście przeszczepu z poważnymi komplikacjami dla dawcy albo biorcy, albo nawet obu, Wiki w obliczu zagrożenia życia mogłaby wtedy uświadomić sobie co naprawdę czuje do Adama i odejść od Tomasza, ale taki scenariusz byłby zbyt oczywisty, więc raczej się nie zrealizuje

Nie trochę naciągane,bardziej żeby Adam uświadomił sobie że jak straci brata więcej straci niż zyska.W końcu ma okazję się wykazać gdyby są w konflikcie,gdyby miał się wykazać kiedy dobrze im się układało jego pomoc nie byłaby tak sensacyjna.

poza tym Andrzej widząc że Adam jednak kocha Wiki i uratował mu życie,na dodatek że Wiki nawet kiedy był blisko śmierci nie poczuła do niego nic więcej(oczywiście do Andrzeja)da sobie całkowicie z nią spokój i uzna zasadę że to jest zakażany dla niego owoc i należy ona do Adama.

Teoretycznie jak ma dwa narządy chore jeden może być od brata a drugi od córki.

ja mam wrażenie, że Falkowicz odpuścił sobie Wiki już jakiś czas temu, ale liczni fani tej pary ciągle mają nadzieję, że oni jednak będą kiedyś razem i że choroba Falkowicza będzie w pewnym sensie punktem zwrotnym w jego relacjach z Wiktorią

ale abstrahując od wątków romansowych, bez sensu ten wątek choroby poprowadzono, najpierw informacja od Wandy, że zostało parę miesięcy, potem cudowne ozdrowienie, jak się okazuje pod wpływem narkotyku, teraz jednak znowu narządy siadają...

tak,gdyby to on czuł się świetnie i ta oszustka dała mu fałszywe wyniki badań że niby jest zdrowy to jeszcze OK,ale w szpitalu stwierdzono że jest zdrowy,więc co chore organy na chwilę wyzdrowiały.

Scenarzyści nas zaskoczą i Wiki gdy zobaczy Falkowicza w obliczu śmierci zrozumie co czuje do Andrzeja po tych wszystkich akcjach nie zdziwię się jakby tak było widziałam foto z przyszłych odcinków i kto wie.
Z tą córką to nie wiadomo jak będzie poza jednym artykułem nic o niej nie ma.
Pewnie Adam poświęci się i odda choremu bratu narząd tylko żeby potem mu tego nie wypominał.

ja akurat mam nadzieję, że Falkowicz dla Wiki bedzie co najwyżej przyjacielem i szwagrem;-)
mogliby mu jakąś nową ciekawą kobiecą postać dać

Ja mam inne zdanie no ,ale co kto lubi :) To musiałaby być naprawdę jakaś babka z charakterem bo jak mieliby dać kolejną Kingę to wole by był sam.

wśród obecnej części żeńskiej LG nie widzę nikogo, ale jakaś nowa babka mogłaby się pojawic, ale niewykluczone, niestety;-), że to Adamowi dadzą wątek miłosny z kimś innym, a Wiktorię połączą z Falkowiczem
ciekawe też jak dalej będą prowadzić jego wątek, ostatnio zrobił się mega pozytywną postacią, ale fajniejszy był jak był szują

Tak pomyślałam ,że Adama mogliby połączyć z Zuzą o ile ta nie będzie miała wątku z Przemkiem.
To prawda ,że Falkowicz ostatnio zrobił się zbyt dobry takie ciepłe kluski ,który daje się każdemu gnoić .Przed swoją "śmiercią" ma przeprosić Przemka i zadzwonić do Kini
sam aktor mówił w wywiadzie ,że jak jego bohater wyzdrowieje to ma nadzieje ,że znowu stanie się tym złym ,cynicznym profesorkiem ;)

w temacie Adam-Wiktoria-Falkowicz się nie dogadamy;-)
Zuzy nie trawię, wciąż mam w pamięci jej durne zachowania przy Przemku, za aktorką nie przepadam, ciężko by mi było się do niej przekonać
Zebrowski jakoś ostatnio to mówił? oni chyba już kręcą odcinki po jego wyzdrowieniu?

Heh no jak widać :) W sumie na razie nie ma spekulować póki scenarzyści nie rozwiążą małżeństwa z Tomaszem.
Ja Zuzy też nie lubiłam jak uganiała się za Przemkiem ,ale po powrocie zmieniła się na plus i powoli się do niej przekonuje.
http://superseriale.se.pl/seriale/na-dobre-i-na-zle-falkowicz-wyzdrowieje-adam-k rajewski-odda-bratu-nerke-_488709.html

Adam się kumpluje z Przemkiem i miałby przejąć jego dziewczynę? chyba stara już jestem i pewne rzeczy są do mnie raczej nie do przyjęcia np. wymienianie się partnerami w wąskim gronie, a trochę ta LG zmierza w kierunku mody na sukces

Zuza to chyba nie była jego dziewczyną tylko przez krótki czas kręcili ze sobą .Zresztą Wiki w takim razie nie powinna być z Adamem skoro była z Przemkiem.

chodziło mi nie tyle o bycie dziewczyną co fakt przespania się
ale masz rację co do drugiego zdania;-), punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jak się kibicuje określonej parze to się wszystko tłumaczy po linii jej sprzyjającej, ciężko czasem o obiektywizm

Chyba ,że tak :)Ale zgodzę się z tobą ,że każdy z każdym jest z tego towarzystwa to najlepszy jest Przemek kręcił z Wiki ,Agatą, Zuzą teraz z Olą jest brakuje jeszcze Leny ,Klaudii i tak cała żeńska część szpitala będzie zaliczona.

a najlepsze jest to że to on się czepiał prowadzenia Piotra a także pociskał o Andrzeja.

te przeprosiny Przemka to przesada,podobnie jak płaszczenie się przed Kingą,ogólnie chciałbym żeby był twardzielem ale takim w majestacie prawa a nie jakąś szują.

zgadzam się, że z Kingą i Przemkiem to przesada, zwłaszcza z Kinga, swoją drogą bardzo mnie ona rozczarowała, zabić się chciała z miłość do niego, a potem uciekła przed chorobą i niby ma kogoś innego, wychodzi na to, że głupia blond lala, a mi jej było szkoda i w pewnym momencie myślałam, że może Falkowicz coś do niej jednak poczuje

to jego kiedyś kocham cię do niej było zalosne.

to prawda, ale romantycznie sobie pomyślałam, że tak go będzie wspierać w chorobie, że stanie się cud;-)
czyli wygląda na to, że Kinga znika na zawsze?

Kinia ponoć znalazła sobie nowego faceta więc raczej się już nie pojawi.

A jednak się pojawi w następnym odc ;)

No cóż...boi się, że pójdzie do piekła, jak nie przeprosi...

ja uważam że Andrzej jako pozytywny może być,trochę Krzyś jest ten zły,poza tym Andrzej jako zły długo by się nie utrzymał.

tak.Kinga to porażka.Gość raczej już nie jest tak jak wcześniej typem kobieciarza więc raczej musiałby to być ktoś sensowny.

w sumie matka tej córki mogłaby być.

a co na tym foto było?

Wiki przytulająca Falkowicza.

To zdjęcie takie troszkę nienaturalne dla mnie było, w przeciwieństwie do zdjęć przytulających się Adama z Wiktorią. W ogóle to nie wiem, ja może np jestem ślepa, ale między Wiki, a Falkowiczem nic nie widzę, serio. Osobiście mam nadzieję, że Wiki połączą z Adamem. Bo po co w sumie tak cały czas są te sceny z nimi, że ona się o niego martwi, te teksty brakuje mi ciebie itd... Albo ten wątek z wróżką, która powiedziała że oni kiedyś będą razem, oczywiście nie wierzę w żadne wróżki i przepowiednie, ale to jest serial i każde słowa, sytuacje mają jakiś cel i nawiązanie w przyszłości.

Mnie akurat zdjęcie się podoba Wiki nad wyraz wylewna w stosunku do Andrzeja co ostatnio jej się nie zdarza. Ich wątek fajnie był prowadzony do czasu gdy scenarzystce się nie odwidziało i postanowiła zrobić Adwi i w tym samym czasie Rzewi i zrobił się miszmasz.
Nawiązanie do Fawi też było gdy był ten pacjent Jakub, gdzie mówi ,że ożenił się ze swoją uczennicą.

miód na moje serce;-)
z tym, że ja jednak jestem pełna obaw, niby wszystko wskazuje na ADWI i też nie widzę od dawna żadnej chemii między FAWI i to z obu stron, ale ten serial robi się nieprzewidywalny, para Wiki i Falkowicz ma dużo zwolenników i scenarzyści mogą też chcieć im zrobić dobrze

Tak racja, też mają sporo fanów, ale Adwi też. Z Fawi właśnie może by i coś kiedyś było, ale teraz to niespecjalnie widziałabym ich powrót do siebie. Czytałam chyba na forum tvp jakieś spekulacje, że Wiktoria pewnie kiedyś w końcu nie wytrzyma i ucieknie od Tomasza i możliwe, że pójdzie do domu Falko, bo tam Tomasz będzie się jej najmniej spodziewał, ale raczej obstawiałabym hotel rezydentów, w końcu tam ma Agatę, która jest przyjaciółką i ogólnie przyjaciół. Może, a raczej na pewno to będzie pierwsze miejsce do którego Tomasz zajrzy, ale nie sądzę, że Adam pozwoliłby jej krzywdę zrobić, a raczej większych problemów by z Tomusiem nie miał ;)
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, może jak Adam będzie oddawał nerkę Falkowi, to może jakieś komplikacje będą, przeszczepy często niosą jakieś ryzyko ze sobą, i z Adamem coś będzie nie tak, a wtedy Wiki wiadomo jak zareaguje i może sobie coś uświadomi w końcu.

ja bardzo lubię postać Falkowicza, natomiast nigdy nie widziałam Wiki z nim, w moim odczuciu ona była nim mocno zafascynowana, ale w porę się wycofała, obawiając się tej jego złej strony, no a potem pojawił się wątek z Adamem
też czytam sobie forum tvp;-), jeśli chodzi o ucieczkę od Tomka to jednak byłabym skłonna uznać, że może uciec do Falkowicza, pomijając, że Tomek jej tam nie będzie szukał to wydaje mi się, że nie chciałaby uciec do Adama, w końcu to byłoby przyznanie się do tego jak katastrofalny błąd popełniła mając inną alternatywę, jej poczucie dumy mogło by tego nie znieść; wydaje mi się, że może tez być tak, ,że to Falkowicz pierwszy zauważy, że w jej małżeństwie źle się dzieje
co do przeszczepu - też pomyślałam o takim scenariuszu, ale to jest tak logiczne, że aż trochę nieprawdopodobne, żeby scenarzyści tak zrobili

Ja też go lubię bardzo, ale właśnie nie widzę jego i Wiki jako pary, ale jako koledzy z pracy są bardzo ok :) Ten wątek się będzie tak naprawdę jeszcze długo ciągnął, ciekawa jestem jak to rozegrają. Mam nadzieję, że na bardziej absurdalny pomysł jak ślub Wiktorii i Tomasza już nie wpadną.

Falkowicz jednak będąc z Wiki straciłby charakter,byłby takim kapciem Adam jest bardziej ugodowy i taki swojski,naturalny.

Falkowicz może być mediatorem,pokaże że już jej nie kocha wskaże naszemu Romeo i Julii właściwą drogą a potem zostanie przyjacielem rodziny.

Jeśli miałoby by tak być to mam nadzieje ,że odejdzie z serialu już i tak zrobili z niego idiotę jak pędził na ślub Wiki.

a dlaczego nie przecież już nieraz widział miłosne plonsy brata i Wiki i raczej z godnością to znosił a nie teksty w stylu musiałem ją zaliczyć,wiedziałeś że mi na niej zależy.Ogólnie pewnie wielkiej mediacji tam nie trzeba.

Ja po prostu tego nie kupuje zresztą czemu ma pomagać Adamowi dlatego ,że odda mu narządy? On woli się zabić niż prosić go o pomoc.

Ale raczej odda mu narządy,a to nie pieniądze że możesz oddać i jeszcze z nawiązką.Zawsze już Andrzej będzie zoobowiązany.

Ja widzę to inaczej,Andrzej do teraz jeszcze by uderzał po Wiki,ale kiedy brat uratuje mu życie oddając dwa bardzo ważne narządy momentalnie uzna że w rewanżu da Wiki spokój.Wiki pokaże że nawet kiedy Andrzej jest poważnie chory nie da mu szansy,i wszystko się stanie oczywiste.Wątek Adam ratuje Falkowicza a ten tak jakby odbija mu kobietę trochę bez sensu,chyba nikt zbawcy nie robi takich rzeczy.

Właśnie to miałam na myśli mówiąc, że nie widzę Falkowicza i Wiktorii razem. Najbardziej moim zdaniem ona właśnie pasuje do Adama, obydwoje mają podobne szalone osobowości no i nie da się ukryć, że od początku ich do siebie ciągnęło. Z tym przeszczepem i to, co po nim nastąpi to faktycznie może być tak jak mówisz, w końcu Adam zrobi tym bratu ogromną przysługę. Nabierze to jeszcze większego znaczenia biorąc pod uwagę, że obwiniał go o śmierć Romy, a mimo to będzie zdolny na taki gest.

sens FaWi miałoby gdyby mściwy Adam odmówił.Wtedy Wiktoria jak ręką odjął przestała by go kochać,w sumie to byłoby normalne że nie kocha już tchórza i egoisty w jej mniemaniu.A ona znalazła by mu dawcę albo właśnie ta córka.Andrzej też nie miałby żadnych skrupółów wobec niego jak skazał go na być może śmierć.

Jakby odmówił, to jak Adama lubię, przestałabym żywić do niego sympatię i szacunek, bo mimo wszystko brat to brat i byłoby to okropne z jego strony. :/