trochę słabe to było że chwilę po rozmowie ze zmarłą żonę,zaciągnął do łóżka inną.A tak trochę głupie by to było gdyby twórcy dalej chcieli ciągnąć HAPI które ma chyba sporo fanów,to co Cześć Krzysiek jakby nic nie było,bez sensu,raczej wywózka że szpitala na taczkach.

Ja myślę ,że Piotr i Hana zostaną razem ich wątek dość długo się ciągnie i bez sensu by było jakby byli kolejną parą ,która się rozwiedzie(Wiki z Tomaszem się na bank Falkowicz z Kingą pewnie też)Nie obejdzie się bez dramatu typu czyje to dziecko,ale pewnie Piotra i wrócą do siebie z Haną.

Niby tak,w efekcie będą razem a zyskają wątek na jakieś dwa lata,najpierw cała ciąża niepewnośc,potem po narodzinach dziecka a potem trud wybaczania.Na dodatek Hana będzie miała większą więż z mężem wspólne dziecko a Piotr już tak nie będzie latał za Tosią bo będzie miał drugie dziecko i nie będzie znikał bo będzie cykał że żona odsunie go od tego dziecka.Choć słyszałem że już w dwóch serialach ojcem dziecka był mąż więc to byłby 3 raz.

Jakby dziecko okazało się Krzysztofa to małżeństwo Hany i Piotra od razu by się rozpadło ,a tak okaże się ,że jednak Gawryły i po wielu trudnościach zostanie z żoną.

No tak trudno żeby Piotr wychowywał dziecko Krzysztofa lub odwrotnie,pisało gdzieś że Hana usłyszy rozmowę Krzysia z teściową przy której usłyszy że to Piotr jest winny śmierci żony i dziecka,w sumie bez sensu niby jego teściowa żyje w swoim świecie a tutaj nagle przypomina sobie o całym zdarzeniu,kolejny błąd chyba twórców.Bo jeżeli wyparła to zdarzenie z pamięci to skąd nagle przypomniała sobie o lekarzu zajmującym się córką,chyba że cudowne wyzdrowienie na widok Piotra.

Może jak zobaczy Piotra to dostanie jakieś przebłyski zacznie wariować i Krzysztof będzie chciał ją uspokoić ,a Hana akurat usłyszy ich rozmowę i ciekawe komu pani doktor uwierzy...

No pisało że doda dwa do dwóch i wyjdzie 4.Krzyś zaliczył ją z zemsty.Ciekawe jak to Krzysztof rozegra czy cynicznie powie że mąż konowal a ona dziwka czy rzuci jakimś romantycznym tekstem że na początku się nią interesował bo pałał żądzą zemsty a potem się zakochał.

Jakby powiedział to pierwsze to wyszedłby na niezłego cwaniaka i nie wiem czy Hana by nadal chciała z nim pracować .To drugie bardziej pasuje spędzają ze sobą dużo czasu i przez to zapomniał o tej zemście.Tak czy siak odegrał się na Piotrze.

dwie pieczenie na jednym ogniu,nawet jak pójdą w stronę Krzy-Ha to będzie ewentualnie seria właśnie odcinków na zasadzie napierw pałałem żadżą zemsty a potem się zakochałem,przy pierwszej wersji Krzyś byłby skończony a Hana na lodzie i tylko Piotr wyszedł na swoje,mimo że to on miałby być wielkim przegranym sytuacji.

Piotr ma zawsze jeszcze Magdę i Tosie więc jak by nie wyszło z Haną to zawsze może do nich wrócić.

Dlatego właśnie piszę że Piotr ma zawsze plan B może właśnie dlatego w ostatnim czasie niezbyt się stara bo wersja spokojnego życia z Magdą mu się podoba.

z tego co pamiętam, to było powiedziane, że Mareczek od kobiet nie stronił w przeszłości, chyba ten jego synalek mu kiedyś wypomniał liczne romansez koleżankami z pracy