debilna decyzja, nie zniszczyli fabryk i lotnisk tylko stare miasto zabijając bądź paląc żywcem tysiące cywilów i jeszcze pomogli tym czynem komunistom walczącym na wschodzie których przecież nie cierpieli... amerykańskie półgłówki. nie ma usprawiedliwienia dla takiego czegoś, tak samo jak dla zrzucania pocisków zapalających na japońskie miasta by cywile spalili się żywcem zamiast podpalić albo zbombardować pozycje żołnierzy okopanych na wyspie kiusiu... dno i niezrozumiale decyzje 'świętej' ameryczki