Zgadzam się! Wspaniała postać, świetny aktor.

niestety chyba jedyna sprawiajaca wrazenie jako takiej autentycznosci.

chcialem napisac dokladnie to samo. Don Neto jest niesamowicie wykreowany przez Joaquín Cosio. Nie dosc ze bardzo autentycznie zagrany to i swietny humor w jego wykonaniu. Czarny humor oczywiscie, ale jest gwiazda serialu, zwlaszcza ostatnia scena na plazy - rewelacja.

Według mnie najlepsza postać obok Rafy

Don Neto to moja ulubiona postać z serialu, świetnie zagrana. Rafy nie trawię

Amerykanskie bandyckie oszolomy z DEA juz nie sa pierwszoplanowymi postaciami przez co ten sezon jest lepszy. Niestety wciaz musi amerykanin tluamczyc idiota widzom jako lektor kto jest dobry a kto zly zeby ktos tylko nie przejzal na oczy ze DEA to bandycki rak. Kiki chociaz nie jest bialy to wciaz jest agentem DEA i jest jeszcze bardziej irytujacy niz ten bialas z pierwszego sezonu. Serial bylby klase ciekawszy jakby wyrzucic to cale DNA z pierwszego planu na 3ci i dac grac latynosom.

Zgadzam się, genialna rola i kreacja aktora :)

Ostatnia scena na plaży genialna,uratowała dla mnie ten odcinek i w sumie cały sezon.

Zgadzam się, pasuje tam jak nikt.

Potwierdzam. Joaquin Cosio to świetny aktor i zagrał Don Neto koncertowo. Ja polubiłem go za rolę Angela w serialu Wirus. Jak zobaczyłem, że występuje w Narcos Meksyk, wiedziałem, że się nie zawiodę.