Po skończeniu serialu zaczęłam sie zastnawiać, jaka własciwie jest ich rola w tym serialu? Mam odczucie, że są po prostu takimi 'zapychającymi' postaciami, że nie mają praktycznie żadnego wpływu na rozwój akcji, a wszystko skonczyłoby sie tak samo gdyby nawet nie było ich w tym serialu...
Wiesz, oni są po to, żeby pokazać jak to wszystko wyglądało "od kuchni". Dzięki nim wiemy i o tym, jak działało DEA, jak wyglądała sprawa polityków i prezydenta, jakie napięcia odbywały się na linii USA- Kolumbia i tak dalej ;) Co prawda postacie te są jakoś mało wyraziste i nie mają mocno zarysowanego motywu który napędza ich w pościgu za Escobarem, więc moze się wydawać że są zbędni. Ja mimo wszystko przez cały czas kibicowałem Escobarowi, bo ci "dobrzy" mnie po prostu nudzili ;)