Czy tylko ja mam wrażenie, że niektóre sceny to animacja?
Wierzę, że przy obecnych możliwościach techniki można uzyskać naprawdę niesamowite ujęcia przyrody i w tym serialu bez wątpienia to widzimy, ale myślę, że są też ukazane elementy grafiki komputerowej. Przykładowo scena z pingwinami i delfinami w 1 odcinku i słoń w dżungli w 2 odcinku. Jestem niemal pewna, że nie są to prawdziwe zwierzęta.
Macie jakieś informacje na ten temat?
Nie wydaje mi się, taniej i prościej jest to nagrać niż robić to w 3d.
Jest odcinek bonusowy naszej planety z za kulis. To są kamery pułapki, postawione na wcześniej znalezionych trasach tych zwierząt.
Używają tak potężnych jakościowo sprzętów, ze obraz może sprawiać wrażenie nierealistycznego świata w pewnych momentach.
Nasze oko nie wyłapie tylu detali co te kamery, kolory są podkręcone, może sprawić to lekki dysonans.
Tak jak nagrywanie wzrostu roślin czy też grzybów, to nie animacje tylko timelapsy :)
Właśnie w tym rzecz, że według mnie niektóre momenty wyglądają sztucznie, nie jest to efekt, który mnie tak zdumiewa, że nie mogę uwierzyć, że to prawda. Wygląda to po prostu jak cut scenki z jakiejś dobrej gry, zrobione wyśmienicie ale wciąż widać, że to tylko animacja.
Potwierdzam iż film w bardzo wielu momentach jest grafiką komputerową. Od pierwszego odcinka realne ujęcia są przeplatane sztucznymi obrazami. Gatunek filmu dokumentalny science fiction