Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97077
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Jak dla mnie najlepsze :) Najwiecej sie dzieje i okropnie kreci mnie postac Castiela ( wiem to chore) . Pierwsze sezony tez , sa dobre aczkolwiek bardziej lightowe, czlowiek oglada i ma z tego przyjemnosc, ale nie skacze mu adrenalina . Przy 4,5 i 6 siedze jak na szpilkach !
Podsumowujac , moim skromnym zdaniem serial jest bardzo dobry. Inny , niz wszystkie pozostale w tym klimacie. Mozna sie , tez posmiac. No i oczywiscie , ktora kobieta nie ma ochoty popatrzec na cialo Jareda i piekna buzke Jensena ;)

ocenił(a) serial na 10
Martek86

Czemu chore ? Moim zdaniem też jest świetny i bardzo lubię castiela ale z tymi ciałami na koniec przesadziłeś ;)

ocenił(a) serial na 7
ninja_4

Ewentualnie przesadzilam ;) Zapewne 3/4 kobiet / dziewczynek oglada ten serial jedynie ze wgledu na obecnosc Jensena;)

Martek86

Nie ma w tym wcale przesady! Ja zaczęłam oglądać od 1 sezonu w TVNie i, trzeba to przyznać,pierwszy sezon szału nie robi,bo ani to straszne ani śmieszne,przynajmniej ja tak myślę, i gdyby nie to że cały ten sezon,poza oglądaniem poszczególnych odcinków,poświęciłam na rozmyślania czy Sam czy Dean jest przystojniejszy,to bym wcale nie oglądała. Ja już doszłam do wniosku że Dean jest przystojniejszy (ale Sam też daje radę ) to już się wciągnęłam w fabułę,nastąpił sezon 3, a potem na bieżąco oglądałam wszystkie odcinki i jestem uzależniona.Teraz mam wszystkie sezony na kompie-widziałam wszystko ze 2-3 albo więcej razy i czekam na więcej. Podsumowując-gdyby oni nie byliby przystojni to zabawa z Supernatural skończyłaby się dla mnie na 1 sezonie. Trochę smutne,ale taka jest prawda.

ocenił(a) serial na 6
Martek86

"Mozna sie , tez posmiac. No i oczywiscie , ktora kobieta nie ma ochoty popatrzec na cialo Jareda i piekna buzke Jensena ;)"
Sama prawda. Bo serio, jaki jest stosunek fanek do fanów (facetów)? Jakby jeszcze Jared więcej chodził bez koszuli...

Ale co do samych sezonów. Jak dla mnie kreacje świata niebios to koszmar. Anioły, które teoretycznie nie czują, a kierują się tylko uczuciami, anioły które mają mieć wiele form nadludzkich, ale wyglądają i zachowują się, jak głupi, żądni krwi i władzy ludzie, niebo z organizacją jak w wojsku z żołnierzami i różnymi placówkami, systemem, do którego da się włamać- istnie ludzkie, raj jako więzienie z własnych wspomnień w odcięciu od bliskich. Możliwość więzienia aniołów dzięki olejowi, no litości! Fakt, że wraz z całą tą anielską sprawą pojawia się też akcja (w końcu coś poza polowaniami na duchy według jednego, nudnego schematu) i fajna postać Cassa, ale scenarzyści trochę nawalili. Do tego bogowie, którzy nic nie robią, tylko siedzą i kłócą się bez sensu (też wyglądający i zachowujący się jak zwykli ludzie), nagły wysyp potworów, które wyglądają i zachowują się jak ludzie, tylko zabija się ich na różne sposoby. W kolejnych serialach pojawia się więcej wątków niedotyczących tylko pojedynczych polowań, poważniejsze zagrożenia, ciekawe postacie, ale cała sfera nadprzyrodzona nadal do bani, tylko na większą skalę.

ocenił(a) serial na 10
Morgana_filmweb

No i w końcu w 6 sezonie nie ma cały czas tylko o tej ich braterskiej miłości.

użytkownik usunięty
Morgana_filmweb

a mi się bardzo podobają aniołowie, jako grupa. W Biblii aniołowie tym się różnią od ludzi, że zawsze słuchają Boga (pomijam Lucyfera), robią to co On karze. A teraz wyobraźmy sobie, że Boga nagle zabraknie - jak by się te anioł zachowały? Co by zrobiły? Mi się bardzo podoba ten wątek.

ja serial zaczęłam oglądac ze względu na intrygującą fabułe , gdyż lubie takie paranormalne klimaty ;)
tak ze si ę wkr ęciłam na mase. a Cass to jest : "pretty angel boy," który ma tak niewinny i zarazem
nieziemski wyraz twarzy który intryguje ale i również momentami bawi, że nie sposób go nie lubić.
jego nieporadność w ludzkich sprawach np; " głos powiedział że zaraz skończą mi się minuty" :D jest słodka.
A Dean i Sam no cóż są dla mnie jak rodzina tak jak i Bobby. A rodziny nie traktuje się jak
kawał mięsa. ja mam całkiem zdrowe podejście co do obydwu braci :D. nie mam starszych braci
rodzonych nad czym ubolewam bo na pewno by mnie bronili ;)

Jane_Mary20

aha i do monilip- zgadzam się. Mi również odpowiada sposób przedstawienia aniołów
w filmie. Bardzo dobrze zostało podreślone iż aniołowie nie są milusieńkimi skrzydlatymi
stworzeniami ale są wojownikami, żołnierzami wykonywującymi polecenia starszyzny.
Zresztą zostało ukazane iż jest wiele kręgów anielskich, podobnie jak i podział na kręgi
piekielne jak i demoniczne.