Nie wiem czy temat już takowy był, ciężko jest coś znaleźć wśród tysiąca tematów, ale
chciałabym się dowiedzieć czy ktoś może się orientuje jak to z dalszą produkcją tego
serialu? Czy planowane są jakieś następne sezony czy na 7 się definitywnie kończy?
Z tego co się orientuję to jeszcze nie wiadomo do końca. Raczej będzie, ale pewności nie ma.
no niestety też słyszałem że raczej będzie. Mogli by to już zakończyć bo 6 i 7 to porażka totalna. Jak dla mnie to powinni to zakończyć w taki sposób : Sam i Dean znajdują jakiś magiczny sposób na pokonanie Lewiatanów (coś od Crawleya/ Casa i w ostatecznej walce większość ważnych postaci ginie i idą z kosiarzem do nieba. A będzie pewnie znowu jakiś denny clifhanger i i kolejne 22 odcinki właściwie o niczym
6 i 7 sezon miała pod skrzydłami Sera Gamble, więc nie dziw się, że były one takie kiepskie. Teraz przyszło zastępstwo dla Sery, więc myślę, że będzie ciekawiej.
Jeżeli chodzi o koniec to chciałabym, aby przygoda z SN zakończyła się pojawieniem Boga i pokonaniu Lewiatanów.
Nie ma co zwalać beznadziejnego poziomu na jedną osobę. Po prostu nie da się już nic wycisnąć z tego serialu. Sezony 1-5 wykorzystały całą moc SPN i robienie dalszych serii było bardzo złym pomysłem.
W 100% się zgadzam. 5 sezon powinien być ostatnim. 6 i 7 sezon to już klapa totalna, brak pomysłow. Mam nadzieję że chociaż zakończą z sensem ten sezon.
A i jak zakończą to mogliby zrobić jakiś nowy serial z tymi aktorami :) niekoniecznie ze wszystkimi oczywiście no ale miło by było zobaczyć stare, znajomwe gęby w jakimś dobrym serialu. :)
A ja nie zgadzam się całkowicie z powyższymi opiniami. Sezony 6 i 7 może nie były idealne, ale były wśród nich odcinki "perełki" np. pomysł odtopienia Titanica, Meg i Castiel oraz odcinek, w którym przeniesieni zostali do normalnego życia i są aktorami grającymi Sama i Deana. Także osoby typu Balthazar, Crowley, Lucyfer (szczególnie jako urojenia Sama) wiele wnoszą do serialu, a aktorzy są po prostu rewelacyjni w swoich rolach. Nie uważam, że są to niepotrzebne sezony i będę czekać na 8 sezon niecierpliwie, bo tak na serio nie wyobrażam sobie zakończenia tego serialu.
ale czy dla 3-4 odcinków warto oglądać 40 słabych. Gra aktorska to faktycznie świetna sprawa ale Problemem SN jest fabuła która jest nudna i się kupy nie trzyma. A oglądam już bardziej z przyzwyczajenia niż z tego że czekam na następny odcinek bo w ogóle nie ma ciśnienia u mnie
NIE NIECH JUZ NIE BĘDZIE SEZONU 8,DO 5 SEZONU BYŁO SUPER TERAZ JEST TOTALNA POMYŁKA.NIE !!!!!!
Z tego, co czytałam, Jared Padalecki i Jensen Ackles mają podpisany kontrakt do ósmego sezonu włącznie, więc na szczęście serial najprawdopodobniej nie zakończy się na siódmym sezonie. Mi osobiście bardzo podobają się najnowsze sezony, powiem więcej - jestem coraz bardziej zainteresowana losami Winchesterów. Fabuła dla mnie wcale nie jest nudna, ale zależy też, kto co lubi. Mnie bardziej nudziły początkowe sezony, ale może dlatego, że wcześniej nie oglądałam takich seriali i potrzebowałam czasu, żeby się wkręcić.
Dla mnie to już przekombinowane jest. Nawet jak zginą to i tak ich anioły wskrzeszą. Tak jak było to pokazane za którymś razem.(Odcinek co zabijają ich jacyś łowcy Potem spotykają się w niebie z tą matką Jo i ona mówi że cały czas tu trafiają i mają kasowaną pamieć -.-) . Na początku serial był MEGA teraz jest tylko mega. Niech go lepiej skończą wyczerpali już wszystkie możliwe pomysły chyba. Niech zrobią jakieś zawaliste szokujące zakończenie i tyle w temacie :)